|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Kilka przygod z Tempra |
Autor |
Wiadomość |
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 22-08-2005, 20:08 Kilka przygod z Tempra
|
|
|
Dzisiaj jadac sobie raczej normalnie czyli bez przygazowek wlaczalem sie do ruchu. Chcac szybko nabrac
predkosci przeciaglem na biegu i nagle w okolcy 4tys. obrtow.... bylo duze booom.
Silnik na moment przygasl, ale zaraz odzyskal obroty.
Zaplon sie cofnal i wystrzelil do ukl. dolotowego.
No ladnie mowie. Zaczalem odrazu rozmyslac co najdluzej nie bylo wymienianie.
I padlo na swiecie, kable WN byly w miare nowe, kopulka i palec sa po okolo 50-60tys.
przebiegu.
Jade do domu, przelaczylem na benzyne, zeby ponownie nie strzelilo. Ale o dziwo
znowu mam przeskoki zaplonu gdy mocno Temprze wcisne, albo jest juz na wysokich obrotach silnik.
No to mowie cos jest zle.
Zaraz po wystrzale szybko looknalem pod maske, ale wszystko wydawalo sie ok.
W domu wymienilem swiecie, kable WN i przeczyscilem kopulke i o zgroza znowu nie moze
utrzymac wysokich obrotow. Wkurwilem sie co nie miara.
Mowie... mozliwe ze czujnik pol. walu, bo wy duzo mieliscie z nim problemow.
Sprawdzam opornosc chmmm raczej ok, 0,89-0.90kOma (przy rozgrzanym silniku).
Opor wtorny... chmm tez ok. W granicach 5.08kOma
Mowie mozliwe ze w gazniku cos sie stalo bo w momencie otworzenia drugiej przepustnicy
zaczyna sie auto dusic.
Zdjalem "pokrywke" nad gaznikiem i wyjalem filtr.
Okazalo sie ze puszka filtra ucierpiala, choc nie znacznie, ale jednak.
Odpadl podczas "cofki" kawalek plastiku i zrobila sie dziura.
Troche poxipolu, skleilem i jest ok.
Ale powracajac, patrze w ten gaznik, patrze ruszam gdzie sie da.
Wszysktko wygladalo na ok.
Zaczalem skladac caly uklad i przykrecilem "pokrywke" dolotowa nad gaznikiem
I tu maly zonk, przykrecilem ja a ona.... nie doszla do uszczelki i swobodnie
moge sobie ja ruszac.
Powstala okolo 1-1,5mm "szpara" miedzy uszczelka,a ta przykrywka ;/
Zdjalem, doklepalem mlotkiem gdzie trzeba i po przykreceniu bylo juz ok.
To wszystko zadzialalo na zasadzie - jak by wlozyc przykrywke na garnek przykrecic ja od srodka
i wrzucic petarde. Przykrywka po bokach sie poprostu sie uniosla i juz pozostala w tej pozycji.
Na szczescie 1,5h roboty troche nerwow i teraz juz jest ok.
Silnik powrocil do swojej poprzedniej sprawnosci
Ach niezle dzisiaj dalo mi to popralic, bo juz myslalem ze moze cos z gaznikiem
sie stalo,albo nawet zaworami (choc silnik nie wydawal zadnych niepokojacych odglosow). |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 22-08-2005, 20:32
|
|
|
bo musisz do paliwa dodawać Rama Coulinesse :-D
będzie BIO paliwo i nie będzie pryskać ani przywierać osad :-D
a swoją drogą ciekawe, mam gaźniczek i zwykłą instalkę ale przenigdy ani razu ic nie strzeliło... choć boję się wykrakać, jak z czujnikeim wału który nigdy nei robił problemów, z nawiewem, gaźniczkiem i innymi rzeczami które kiedyś nigdy nie padły do czasu... pilnuję ostatnio śiwec itp by now wsio było, może to starczy.... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 22-08-2005, 20:45
|
|
|
No tez wlasnie u mnie nigdy sie nic nie dzialo i tez mam gaznik. A tu nagle jak z ksiezyca... |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 22-08-2005, 21:08
|
|
|
ja mam monowtrysk i na razie cisza
ale nie straszcie |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 23-08-2005, 11:28 Re: Kilka przygod z Tempra
|
|
|
Ja juz swoje przeszedlem ze strzelajacym gazem, ale odpukac od przynajmniej roku mam spokoj |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|