|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Remont zawieszenia |
Autor |
Wiadomość |
Jarek38
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 550 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 27-01-2005, 20:24 Remont zawieszenia
|
|
|
Po przetestowaniu wytrzymałosci kół i zawieszenia na dziurze w jezdni został mi do wymienienia amortyzator z przodu. Ponieważ chcę wymienić dwa jednocześnie trochę rozbierania będzie. Ostatnio słyszę też jakieś stuki i inne odgłosy z okolic zawieszenia wiec pomyslałem, ze moze zrobić od razu całość zawieszenia. Nie wiem jednak co w Temperówkach się wymienia i ile kasiory trzeba przygotować.
Czy możecie napisać co nalezałoby wymienić w przednim zawieszeniu i ile by to kosztowało (interesuje mnie wersja pesymistyczna)?
Model auta poniżej (rok 1991, 170 000km) |
_________________ Tempra 2.0 ie 8V + LPG |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 27-01-2005, 23:57
|
|
|
Ja mam wersje MEGA pesymistyczna bo mam oprocz przodu jeszcze tyl do zrobienia.
Z przodu chyba mam poduszki do wymainy pod wahaczem, wali przy skrecie ale napewnio nie przegub bo go wymienilem (taki i.diota bylem ze dobrze nie sprawdzilem i umoczylem 150zl)
Z tylu jakis zestaw naprawczy wiem ze musze kupic i ze jest od ch...ry rozbierania
Nie wiem czy moj budzet wytrzyma takie napiecie
Co do Twojego problemu i stukow Jarek38 mozesz miec podobnie jak ja.
Przod same poduszki kosztuja duza ok. 50 zl i mala ok 30 zl razy dwa oczywiscie.
Amortyzator to koszt od 45 zl. wzwyz zalezy od marki oczywiscie.
Najgorsza jest robocizna bo pewniez 200-300 zl. krzyknie mechanik.
No chyba ze masz mozliwosc samemu zrobic, ja niestety nie mam. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
Basteq
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 28-01-2005, 07:34
|
|
|
Na stronie COMPLEX-u jest katalog i sa zestawy naprawcze zawieszenia (nie pamietam czy sa ceny) Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Jarek38
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 550 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 29-01-2005, 09:20
|
|
|
Gdzie można kupić tak tanie amortyzatory. Ja jak na razie znalazłem najtańsze za 220 zł/szt. DELFI (olejowe) ale Radzio ostatnio mi je odradzał.
Wiem, że wymiana samych amortyzatorów kosztowała by w warsztacie 150zł (za oba) o resztę zawieszenia nie pytałem.
Czy przed rozebraniem zawieszenia da się zdjagnozować (nie osobiście ale na warsztacie) co jest do wymiany? |
_________________ Tempra 2.0 ie 8V + LPG |
|
|
|
|
gringo105
Wiek: 52 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 65 Skąd: Łęczna
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 29-01-2005, 10:34
|
|
|
Cytat: | Czy przed rozebraniem zawieszenia da się zdjagnozować (nie osobiście ale na warsztacie) co jest do wymiany? |
Na stacji diagnostycznej za jakieś 50zł sprawdzą ci zawieszenie na tzw. "szarpaku" i amory. Takie badanie wygląda jak horror ale wyłazi każdy luzik.
Co do cen to w zeszłym roku robiłem:
-amorki 2x160zł
-wahacz prawy 150zl
-końcówki drążków 2x35zl
-łącznik stabilizatora 2x35zl
-poduszki kolumny zawieszenia 2x40zl
i jeszcze kilka pierdólek osłony amora, jakieś gumy itp.
ceny robocizny nie znam bo robił mi to szwagier za grosze. |
_________________ -SREBRNA STRZAŁA-1,6S`95 LPG- sprzedana
VECTRA KOMBI 1,6 16V `97 LPG sprzedana
teraz VW Passat kombi 1.8 00 LPG |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 29-01-2005, 15:47
|
|
|
gringo105 napisał/a: |
-amorki 2x160zł...
|
Tak, ale Kolega Jarek ma T 2.0 i tu cena amortyzora zaczyna sie od ok. 250 PLN/szt. (patrz: automotosklep.pl)... Wahacze sa takie same do wszystkich wersji - ceny zaczynaja sie juz od ok. 100 PLN (na allegro widzialem nawet ponizej tej kwoty) za najtansze podrobki. Za wymiane amortyzatorow spiewaja od 40 PLN/sztuka, wahacze min. po 30 PLN, trzeba jeszcze doliczyc zbieznosc ok. 50 PLN... |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 30-01-2005, 02:25
|
|
|
Jarek38 napisał/a: | Gdzie można kupić tak tanie amortyzatory. Ja jak na razie znalazłem najtańsze za 220 zł/szt. DELFI (olejowe) ale Radzio ostatnio mi je odradzał.
Wiem, że wymiana samych amortyzatorów kosztowała by w warsztacie 150zł (za oba) o resztę zawieszenia nie pytałem.
Czy przed rozebraniem zawieszenia da się zdjagnozować (nie osobiście ale na warsztacie) co jest do wymiany? |
Takie tanie moglby mi zalatwic znajomy ktory kupuje hurtowo bo jest mechanikiem i handluje czesciami.
Tylko ze sa to amortyzatory marki "amortyzator" wiec on mi ich nie polecal.
220 to troche drogo bo za polowe ceny mozesz juz poszukac Monroe ktore sa niezle.
Za ok. 90 zl. nie bedziesz mial problemu z zakupem amortyzatora tylko ze nie bedzie to jakas topowa marka.
Popytaj znajomego mechanika czy moze byc jakis odpowiednik od innego auta bo oczywiscie z katalogu zawsze winduja cene.
Ja mialem podobnie z przekaznikiem, ktory mi strasznie trzaskal.
Wyjalem go ze skrzyneczki bezpiecznikow, najlepsze jest to ze wszystko dzialalo i nie bylo zadnych efektow ubocznych "niemania go".
Nastepnie podjechalem dokupic taki sam i w sklepie gosc mi mowi ze on kosztuje 60 zl.
Zdebialem i stwierdzilem ze nie zaplace tyle za cos czego ubytku nie zauwazylem.
Dla spokoju ducha podjechalem do znajomego elektromechanika zeby moze go obejrzal.
Gosc mi mowi zebym nie kupowal oryginalu bo to jest przekaznik (tu podal symbol)
Podjechalem do sklepu i podalem ten symbol, gosc przyniosl mi przekaznik, a ja zaplacilem CALE 10 zl |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
bajer
Dołączył: 11 Sty 2005 Posty: 48 Skąd: KRAKÓW N-H
|
Wysłany: 30-01-2005, 19:34
|
|
|
Sprawdż sobie czy ci nie stukają zaciski od klocków hamulcowych wejdż pod auto i zobacz poszarp nimi troche jak są luźne zestaw na jedną strone koszt 15zł.
A jak wymieniać amory to kup sobie DELPHI gazuwki są w miare tanie i dobre a co do zawieszenia nie opłaca się regenerować wachaczy tylko kup nowe koszt około 120zł za szt.
noi końcówki drążków najlepiej firmy OCAP tak samo Wachacze też tej samej firmy dłużej ci wytrzymają wybór należy do ciebie.
Ale sprawdż sobie te zaciski bo jak one ci się ruszają to będzie stukało i to dość głośno wież mi ja też myślełem że znowu zawieszenie ale się okazało że jest wporządku tylko te zaciski dają w dupe.
A i bym zapomniał sprawdź też gumy stabilizatora na drążku jak są wybite też ci będzie stukało najlepiej podjedź do stacji diagnostycznej i oni ci powiedzą co masz do naprawy lepiej dać im te 20zł za kontrole zawieszenia ale nie wydawać zbędnie kaski na inne rzeczy które mogą jeszcze wytrzymać.
Pozdro i miłej wymiany amorków jest trochę roboty uwarzaj żebyś śrub nie przekręcił przy odkręcaniu popsikaj je pierw WD 40. |
_________________ Tempra 1,6ie zagazowana |
|
|
|
|
memo
Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 30-01-2005, 21:06
|
|
|
Ja próbowałem sam wykręcić kolumnę zawieszenia i należy zwrócić uwage na śruby górnego mocowania (poduszka amortyzatora) zwykle one rdzewieją i się urywają zamiast wykrecać. Dlatego warto przyjąć wersję z rozwiercaniem otworu na nową śrubę lub kupno nowych poduszek.
Co do osłony gumowej z odbojnikiem amortyzatora to byłem w szoku jak gość mi zaśpiewał 40 zł ale na szczęście znalazł później za 10 zł. |
_________________ Tipo 1.4 (gażnik) |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 07-02-2005, 22:24 Stukające zaciski
|
|
|
Kolego bajer mam zaciski z przodu system Girling. Lewy przedni zacisk na jednym sworzniu ma większy luz i zaciskiem można ruszać w płaszczyźnie tarczy koła.
Napisz na czym polega naprawa. Czy wymienia się tulejkę mosiężną będącą prowadnicą dla sworznia zacisku. Czy wymienia się tylko sworzeń.
Napisz także co zawiera komplet naprawczy i namiary: marka producenta oraz numer , symbol itd. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
radar
Wiek: 43 Dołączył: 02 Gru 2004 Posty: 27 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 22-04-2005, 14:47
|
|
|
Ciezko mi bylo znalezc ten wątek.
Jadodada, czy zaciski u Ciebie powodowaly stukanie?
U mnie zauwazylem stukanie w zawieszeniu, ale jak jade po dziurach z wcisnietym hamulcem (lekko i dla testowania, nie zebym mial taki zwyczaj:D) to cisza.
Ciekawe czy to tez moga byc zaciski w takim razie , i czekam na opinie jak wyglada regeracja.
pozdrawiam |
_________________ Tipo 1.6ie LPG Łódź |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 22-04-2005, 15:21
|
|
|
ja w fiatowskim sklepie u siebie za wahacze na przód (do wymiany jak robiłem z zawieszeniem) dałem po 98zł/szt. Normalne wahacze Tempra/Brava/Tipo, sworznie 17ki bodajże. TU UWAGA! (było już nawet poruszane) jak, robiąc z zawieszeniem, wymieniałbyś wahacze na przód to są 2 rodzaje - mające sworznie 15ki i 17ki. To lepiej np na kanale/podnośniku sprawdzić - jakie się ma nim kupimy. Wahacze mam oki, poprzednie (norma) niestety padły po chyba 30tys, znaczy sworznie wy...ne i na przeglądzie nie chcieli puścić.
Za gałki do drążków kier. dałem po 26zł/szt, też w serwisie fiata (ale innym) i też są oki.
Wahacze można ofkozzz kupić nawet za 150 czy więcej zł, niektóre z droższych są ponoć odporniejsze i na dłużej starczą, ale wygląda na to, że niezbyt. Ja mam wersję 'średnią' żywotnościowo po 98/szt. Amroki nie wiem ile teraz, ale mogą koszt. ok 200/szt, choć ponoć bywały tańsze i nawet nie złomowe. |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Grześko
Wiek: 67 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 241 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 22-04-2005, 16:31
|
|
|
radar napisał/a: | U mnie zauwazylem stukanie w zawieszeniu, ale jak jade po dziurach z wcisnietym hamulcem (lekko i dla testowania, nie zebym mial taki zwyczaj:D) to cisza. |
Mam dokładnie taki sam objaw i jest to napewno stukanie zacisków hamulcowych. Wystarczyłaby wymiana jedynie jażm zacisków, ale (w Warszawie przynajmniej) są one nie osiągalne jako część zamienna. Można kupić jedynie kompletne zaciski.
Dla nie zorientowanych, jażmo zacisku hamulcowego to element nieruchomy zacisku, przykręcony do piasty, a stukają prowadniczki na których porusza się tłoczek (rozkalibrowują się otwory w jażmie).
Do inych samochodów można to dostać (np. do Skody Favorit lub Fabia), a do Fiata Tempry/Tipo nestety nigdzie nie mogę tego znaleźć |
_________________ Była Tempra 1.6 SX 94',
był VW Passat GL 2.0 16V automat 92',
jest STILO 1.6 16V Dynamic 3D 03'
oraz Alfa Romeo GT 2.0 JTS 04'.
Przed Temprą było jeszcze 14 innych autek w tym 3 Fiaty (Tipo, Uno i 124). |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 23-04-2005, 01:01 Stukanie w przednich kołach
|
|
|
Kolego radar
Stukanie w przednich kołach może mieć różne znaczenie.
Przytoczę tu moje pierwsze stukanie z prawej strony - tak to słyszałem początkowo potem było walenie i delikatny turkot łożyska piasty. Jak łożysko piasty koła przedniego prawego było już głośne to wtedy nabrałem pewności, że przyczyną tego pierwszego stukania było od początku łożysko piasty. Od pierwszego stukania do wymiany przejechałem ponad 2 tys. km zanim to stwierdziłem.
Teraz mam identyczną sytuację z lewej strony. Stukanie zaczęło sie w zimie i trudniej było stwierdzić jego pochodzenie. Teraz powyżej 80 km/h już słychać łożysko. Dodatkowy efekt to to że zaczyna mnie ściągać na lewą stronę przy prędkościach w zakresie od 30 do 60 km/h. Poprzednio też tak bylo i ściągało mnie na prawo. Wtedy myślałem , że to geometria pojazdu np żle ustawiona albo skrzywiona płyta główna podwozia.
Samo stukanie pochodzi od przegubu i zacisku a także innych posiadających luzy elementów zawieszenia na które przenoszą się drgania od "kończącego się" łożyska.
Uwaga: Łożysko powinno być dokręcone właściwym momentem. Jeżeli mechanik nie posiada takiego klucza to luz na łożysku powinien być niewyczuwalny.
Jeżeli luz będzie za duży to wtedy kolejna wymiana będzie za 5 tyś. km.
Najlepszym rozwiązaniem jest wymienić łożysko przed terminem przeglądu.
Na przeglądzie sprawdzają luz łożysk w piastach kół przednich.
U mnie przy pierwszej wymianie wyszło , że jest duży luz. Dopiero w serwisie Fiata dokręcili odpowiednio nakrętkę i ustawili właściwy luz na łozysku.
Wachacze wymieniamy wtedy jeżeli nie mozemy utrzymać kierunku jazdy na wprost i musimy kontrować kierownicą delikatnie to w lewo to w prawo.
Możesz to sprawdzić na drodze z koleinami po ciężarówkach. Ja przy już prędkości 90 km /h miałem poważne trudności w utrzymaniem kierunku jazdy na wprost i jadący za mną nie probowali mnie wyprzedzić. Na gładkiej drodze jechalem 140 km/h i nic nie odczuwałem.
Wtedy dopiero zrozumiałem znaczenie wachaczy na bezpieczeństwo jazdy i wymieniłem je w ubiegłym roku. Teraz mam komfort w prowadzeniu.
[ Dodano: Sob 23 Kwi, 2005 02:03 ]
Kolego radar
Stukanie w przednich kołach może mieć różne znaczenie.
Przytoczę tu moje pierwsze stukanie z prawej strony - tak to słyszałem początkowo potem było walenie i delikatny turkot łożyska piasty. Jak łożysko piasty koła przedniego prawego było już głośne to wtedy nabrałem pewności, że przyczyną tego pierwszego stukania było od początku łożysko piasty. Od pierwszego stukania do wymiany przejechałem ponad 2 tys. km zanim to stwierdziłem.
Teraz mam identyczną sytuację z lewej strony. Stukanie zaczęło sie w zimie i trudniej było stwierdzić jego pochodzenie. Teraz powyżej 80 km/h już słychać łożysko. Dodatkowy efekt to to że zaczyna mnie ściągać na lewą stronę przy prędkościach w zakresie od 30 do 60 km/h. Poprzednio też tak bylo i ściągało mnie na prawo. Wtedy myślałem , że to geometria pojazdu np żle ustawiona albo skrzywiona płyta główna podwozia.
Samo stukanie pochodzi od przegubu i zacisku a także innych posiadających luzy elementów zawieszenia na które przenoszą się drgania od "kończącego się" łożyska.
Uwaga: Łożysko powinno być dokręcone właściwym momentem. Jeżeli mechanik nie posiada takiego klucza to luz na łożysku powinien być niewyczuwalny.
Jeżeli luz będzie za duży to wtedy kolejna wymiana będzie za 5 tyś. km.
Najlepszym rozwiązaniem jest wymienić łożysko przed terminem przeglądu.
Na przeglądzie sprawdzają luz łożysk w piastach kół przednich.
U mnie przy pierwszej wymianie wyszło , że jest duży luz. Dopiero w serwisie Fiata dokręcili odpowiednio nakrętkę i ustawili właściwy luz na łozysku.
Wachacze wymieniamy wtedy jeżeli nie mozemy utrzymać kierunku jazdy na wprost i musimy kontrować kierownicą delikatnie to w lewo to w prawo.
Możesz to sprawdzić na drodze z koleinami po ciężarówkach. Ja przy już prędkości 90 km /h miałem poważne trudności w utrzymaniem kierunku jazdy na wprost i jadący za mną nie probowali mnie wyprzedzić. Na gładkiej drodze jechalem 140 km/h i nic nie odczuwałem.
Wtedy dopiero zrozumiałem znaczenie wachaczy na bezpieczeństwo jazdy i wymieniłem je w ubiegłym roku. Teraz mam komfort w prowadzeniu.
[ Dodano: Sob 23 Kwi, 2005 02:06 ]
Kolego radar
Stukanie w przednich kołach może mieć różne znaczenie.
Przytoczę tu moje pierwsze stukanie z prawej strony - tak to słyszałem początkowo potem było walenie i delikatny turkot łożyska piasty. Jak łożysko piasty koła przedniego prawego było już głośne to wtedy nabrałem pewności, że przyczyną tego pierwszego stukania było od początku łożysko piasty. Od pierwszego stukania do wymiany przejechałem ponad 2 tys. km zanim to stwierdziłem.
Teraz mam identyczną sytuację z lewej strony. Stukanie zaczęło sie w zimie i trudniej było stwierdzić jego pochodzenie. Teraz powyżej 80 km/h już słychać łożysko. Dodatkowy efekt to to że zaczyna mnie ściągać na lewą stronę przy prędkościach w zakresie od 30 do 60 km/h. Poprzednio też tak bylo i ściągało mnie na prawo. Wtedy myślałem , że to geometria pojazdu np żle ustawiona albo skrzywiona płyta główna podwozia.
Samo stukanie pochodzi od przegubu i zacisku a także innych posiadających luzy elementów zawieszenia na które przenoszą się drgania od "kończącego się" łożyska.
Uwaga: Łożysko powinno być dokręcone właściwym momentem. Jeżeli mechanik nie posiada takiego klucza to luz na łożysku powinien być niewyczuwalny.
Jeżeli luz będzie za duży to wtedy kolejna wymiana będzie za 5 tyś. km.
Najlepszym rozwiązaniem jest wymienić łożysko przed terminem przeglądu.
Na przeglądzie sprawdzają luz łożysk w piastach kół przednich.
U mnie przy pierwszej wymianie wyszło , że jest duży luz. Dopiero w serwisie Fiata dokręcili odpowiednio nakrętkę i ustawili właściwy luz na łozysku.
Wachacze wymieniamy wtedy jeżeli nie mozemy utrzymać kierunku jazdy na wprost i musimy kontrować kierownicą delikatnie to w lewo to w prawo.
Możesz to sprawdzić na drodze z koleinami po ciężarówkach. Ja przy już prędkości 90 km /h miałem poważne trudności w utrzymaniem kierunku jazdy na wprost i jadący za mną nie probowali mnie wyprzedzić. Na gładkiej drodze jechalem 140 km/h i nic nie odczuwałem.
Wtedy dopiero zrozumiałem znaczenie wachaczy na bezpieczeństwo jazdy i wymieniłem je w ubiegłym roku. Teraz mam komfort w prowadzeniu. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|