Tempra Tipo Team :: rozrząd- małe pytanko :)

solidboy · Wysłany: 15-01-2009, 22:45 **rozrząd- małe pytanko :)**

Wysłany: 09-01-2009, 17:27 Zgasł na trasie,prawdopodobnie paske rozrządu
"witam dzisiaj wracajac z pracy spotkala mnie nie mila sytuacja,jechalem ze stala predkoscia ok 70 i nagle poczulem ze brak mu mocy,w ogole nie reagowal tak jakby na gaz i trzymal ok 3 tys,myslalem ze cos z gazem sie dzieje i przelaczylem na benzyne ujechalem z 2oo metrow silnik zatarabanil i zgasl, moja tempra to 1,6 8v mono wtrysk.
probowalem zakrecic ale kreci tak jakby bez obciazenia zadnego cichutko,mysle ze to pasek ale teraz pytanie jak to on to czy tloki nie pogiely zaworow? czy w nich sa bezkolizyjne ze nie ma mozliwosci zetkniecia z tlokiem,prosze o wypowiedzi na ten temat"

Może głupie pytanie ale kto mi nie powie jak nie Wy

Co mam wymienić oprócz paska rozrządu aby nie spotkała mnie tak przygoda jak kolegi powyżej? Wiem, że poprzedni właściciel rozrządu nie wymieniał a autko ma 200 tyś przejechane. Powiem szczerze nie bardzo wiem co kryje się wogóle pod hasłem "wymiana rozrządu", jakie częsci, co kupić itp.(najlepiej minimum) Chcę to wymienić, zeby miec spokój i spać spokojnie. Dzięki.

ciechu · Wysłany: 15-01-2009, 22:58

solidboy, poszukaj, na forum jest o tym sporo napisane. Wymiana dotyczy paska, rolek i napinaczy. I wymień, puki jest jeszcze sens!

Radke · Wysłany: 16-01-2009, 07:41

Trochę dziwne objawy jak na rozrząd.
Silnik z zerwanym paskiem rozrządu trzymający obroty...?
I to przez - jak piszesz - około 200m...?

Zanim zaczniesz kupować części zdejmij sobie osłonę rozrządu i sprawdź, czy to na pewno pasek....

ego · Wysłany: 16-01-2009, 08:22

solidboy, właśnie w poście

garik · Wysłany: 16-01-2009, 08:27

Właśnie zrób tak, jak radzi kolega Radke-zdejmij osłonę rozrządu i sprawdź pasek. Jeżeli to faktycznie pasek, to masz niewielkie szanse, że zawory nie dostały i to konkretnie!-u mnie, jak walnął pasek, to wszystkie zawory poharatało i to bardzo mocno-na szczęście mialem inną głowicę, wiec poza tym co trzeba wynienić, a co wymienia Ciechu78, doszły tylko koszty uszczelki pod głowicę i kolektory. co do objawów to faktycznie dziwne, że jeszcze jakiś czas wkręcał się na obroty-u mnie po prostu zgasł i koniec. Po objawach kręcenia rozrusznikiem wychodzi, że to faktycznie pasek-musisz go bardzo dokładnie dobrać, bo jest ich katalogowo parę rodzajów do danego silnika!(moje auto jest od kumpla-wymieniając go kupił"po katalogu"do konkretnego silnika, a jednak okazało się, że był on niewłaściwy!)

romano · Wysłany: 16-01-2009, 08:56

Panowie, przecież Solidboyowi nie pękł żaden pasek rozrządu !!!
Czytajcie ze zrozumieniem, kolega zacytował wypowiedź innego użytkownika i chce profilaktycznie wymienić rozrząd, żeby nie przytrafiło mu się to samo.

Co do wymiany rozrządu to trzeba kupić pasek i rolkę napinacza, np. takie cuś:
http://allegro.pl/item520...ad_1_4_1_6.html

Lolo88 · Wysłany: 25-01-2009, 19:02

witam

lepiej wymien rozrzad bo umnie zawory pogielo i w ogole cyrki byly po tym incydencie,nie ma co oszczedzac bo poznej 4 razy tyle wydasz na naprawe lekko ujmujac 4:D

autoczesci1234 · Wysłany: 25-01-2009, 19:53

wlasnie mnie to spotkalo przy 80km na godz jade sobie i nagle autko zgaslo wiec redukcja i dalej nic stanolem krece rozruchem a ten chodzi bez obciazenia wiec wiem zze to pasek jutro rozbieram qwa najgorzej mnie martwi glowica jeszcze w szwecji jestem a tu takich wynalazkow jak nassze to niema i czesci z polski musze zamawiac szlak mnie trafi

LoKo · Wysłany: 25-01-2009, 20:01

Ja właśnie robie silnik. 4 zawory ssace strzelone. Naprawa glowicy plus wymiana u mechanika z uszczelkami itd 1100pln. Do tego sam rozrzad ,olej reszta płynów i części jak świece ,kable etc. 1600pln mnie wyszło. Nie oszczedzajcie na tym ,bo potem boli.

autoczesci1234 · Wysłany: 25-01-2009, 20:24

poul1987 · Wysłany: 25-01-2009, 20:30

Koledzy bo to nie musiał pęknąć pasek rozrządu, wystarczyło że się zęby na pasku wyłamały i w wyniku czego przestawiło to o parę stopni wałek rozrządu (jak ro ja miałem w temprze TD, rolka na wale była przestawiona o 2 zęby i zaworami tłukło po tłokach ale silnik chodził choć nie miał wo gule siły).

Kumpel w robocie wymienił pasek i rolkę na nowe w starym oplu kadecie 1,6(bezkolizyjny silnik) i po 3 dniach ścięło mu zęby na kole wałku rozrządu, pojechał do sklepu, kupił pasek i poskładał wszystko na parkingu pod formą i tak jeszcze jeździł przez pół roku.

LoKo · Wysłany: 25-01-2009, 23:40

wiki1982 · Wysłany: 26-01-2009, 09:54

wiem cos o tym.sam robie sobie tez silnik drugi od podstaw.w starym poszly pierscionki i olej zapycha przez swiece.same czesci wyniosly mnie 1000zł.

ale ból.ale bede mial juz cale nowe autko

pzdr

autoczesci1234 · Wysłany: 26-01-2009, 18:32

i rozebralem 11zebow na pasku scielo czekam na pasek z polski ale pewnie glowica tez padla ma ktos moze taka model jest w tym poscie wyzej