[Adam]

Od pięciu dni jestem właścicielem Temperówki i mam wielki problem z jej uruchamianiem.
Immobilizer jest fabryczny (w kluczyku), dodatkowo zainstalowany jest autoalarm (chyba przez poprzedniego właściciela).
Po dwóch dniach radości wysiadł centralny zamek (fabryczny). Działał wcześniej tylko z kluczyka. Z pilota (od alarmu) siłowniki kilka razy zamykały i otwierały zamki, ale zawsze drzwi pozostawały niezablokowane. Zamknięcie drzwi z kluczyka powodowały jednocześnie uruchomienie alarmu. Aktualnie alarm uruchamia się tylko z pilota. Po kolejnych trzech dniach użytkowania Immobilizer zaczął robić ze manie balona. Kontrolka na desce zapala się w czasie jazdy, czasami gaśnie a czasami nie. Uruchamianie silnika to loteria, nic nie daje odłączanie akumulatora, nie działa kluczyk "matka" jak również obie kopie. Wcześniej zauważyłem że przy otwartych drzwiach immobilizer nie zawsze się dezaktywował. Samochód udało mi się odpalić kilkakrotnie od chwili awarii. Kontrolka od immobilizera świeci się jak zaklęta i sugeruje przesiadkę do dużej żółto czerwonej limuzyny linii 718.
Czy ktoś ma jakiś pomysł na skuteczne wyłączenie tej paskudnej żółtej lampki ?

[dziura.arek]

Czy lampka CODE świeci cały czas czy tylko miga?

[Tomilee]

możeliwe że to po prostu Fiat-owskie figle z przewodami - może gdzies nie do końca stykać i tak sie dzieje że raz działa a raz nie

[Adam]