[popekpl666]

Co może być przyczyną tego że rozrusznik nie kręci??
A historia jest taka że wpuściłem starego do auta i tak kręcił że przestał kręcić...
A teraz jak przekręcam kluczyk dosłownie nic, tylko słychać przekaźnik jak "cyka"
powiem jeszcze że kontrolki nawet nie przygasają ani troszkę.
Szukałem już przyczyn w bezpiecznikach ale nic tam takiego nie było do zlokalizowania.

PROSZĘ O JAKIEŚ WSKAZÓWKI.

[LuKaS]

Musisz zdemontować rozrusznik i go rozebrać prawdopodobnie nie masz już szczotek (spróbuj uderzyć lekko go młotkiem z tyłu) jak zakręci normalnie to będzie wiadomo że jest końcówka szczotek i się już zawieszają. Życzę powodzenia POZDRAWIAM. (acha sprawdź najpierw masę z silnika)

[KRT]

Najprawdopodobniej szczotki musisz tylko wymienić

[ego]

albo odpiął Ci sie kabel od rozrusznika,zobacz czy nie ma tam odpietego cienkiego kabelka,powinien byc czerwony...

[popekpl666]

Powiem wam panowie że i stukałem troszke w niego tzn. 10 podejść...
sprawdziłem masę silnika, a zrobiłem tak...---->porzyczyłem od starszego kable i czerwony plusik niebieski minusik i podłaczyłem zgodnie z zasadami czli + do + - do - efekt był taki że kabel zrobił się ciepły a styki przy rozruszniku zaczeły dymić...
a gdy tak sobie dymiły to było słychać że rozrusznik chce chodzić ale nie może "jakby cos go blokowało"
Macie jeszcze jakieś pomysły?

** Dodano: 02-03-2007, 05:36 **
ego, ten kabelek jest na miejscu, już miałem problemy z tym kabelkiem ale to u starszego w tipku ale tam naprawiłem. A tu cos padło, i szlag mnie trafia bo do pracy na piechote musze drałować

[LuKaS]

No to czeka cię gruntowna naprawa rozrusznika (szczotki, tuleje). Musisz go rozebrać i sprawdzić co go boli.

[popekpl666]

więc zdiołem ten rozrusznik ale nie wiem jak się do niego zabrać... może jakieś sugestie? czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie w tym?? da sie samemu zrobić?

(ojciec elektryk ale... "szewc bez butów chodzi" oczywiście moge liczyć na jaką drobną pomoc z jego strony ale zacząć musze sam)

[piotrp]

z tego co opisales wynika ze juz nie masz rozrusznika ..dymiace kable i brak reakcji na krotko(.sorry.).. przed rozebraniem mozesz sprawdzic to to czy nie blokuje ci go luzna panewka...czasami sa tak zuzyte ze wirnik klinuje sie w uzwojeniu..i moze je dodatkowo uszkodzic (przetrzec)... a druga sprawa to szczotki... sprawdz czy jeszcze istnieja i czy nie wisza musisz oczywiscie rozebrac rozrusznik...a skoro tata jest elektrykiem to znajdziesz miernik w domu i mozesz go dodatkowo poprosic coby sprawdzil czy uzwojenia przewodza prad wiecej nie przychodzi mi do glowy...kiedys mialem podobny problem (z dieslem 1.9TDale tamten rozrusznik wygladal troche inaczej)..oplacilo sie kupic drugi urzywany bo remont byl dwukrotnie drozszy
pozdrowienia...

[popekpl666]

Dzięki za odpowiedz zaraz go rozbiore i zobacze co sie dzieje. POZDRAWIAM WSZYSTKICH I DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI!!!

** Dodano: 03-03-2007, 18:16 **
A jeszcze jedno pytanie... Czy to może być cos z silnikiem?? że poprostu coś tam sie blokuje gdzieś tam i rozrusznik nie ma siły zakręcić? bo sprawdziłem czy ten wałek sie kręci i okazuje się że tak i to luźno

[piotrp]

sluchaj najszybciej sprawdzisz czy silnik ci sie obraca wrzucajac 5 bieg sprobuj go popchnac napewno sie obroci

[popekpl666]

No więc teraz ze starszym patrzyłem (ulitował się) to wszystko wskazuje że jest okej jutro go zakładamy i zobaczymy czy kręci.

Podłączyłbym go na "krótko ale boje się że mi będzie biegał po mieszkaniu

[RobertWroc]

popekpl666, podłączaj śmiało,najwyżej lekko go przytrzymasz.No chyba że pomylisz kabelki i dasz +do -.Jak masz nadal jakieś zwarcie w rozruszniku zobaczysz jak fajnie wybucha akumulator.Temat rozrusznika przerobiłem przy swoim Tipo,włącznie ze składaniem jednego z dwóch.A i tak skończyło się ze kupiłem nowy.
Może troszkę spóźniona uwaga-ja swój załatwiłem wkręcając w górną część (tą z cewką) śrubkę o 1 mm za długą-przerwałem uzwojenie i umarł

[popekpl666]

Nie nie... lepiej go przykręce w miejsce przeznaczenia i sprawdze, wole już tak go sprawdzać, nie w rękach (przydadzą mi sie jeszcze kiedyś) już mój kolega miał spotkanie z wielką mocą silnika i tarczy od diaxy (stracił 7 zębów i symetryke twarzy) więc sprawdze go w samochodzie.

** Dodano: 04-03-2007, 13:03 **
A więc operacja się powiodła, rozrusznik nie kręcił dlatego że miał zasyfiałe styki
ale dalej nie kręci tak jakby coś nie mógł zakręcić tym kołem w środku, ja już nie mam pojęcia...

przy odpalaniu słychać bardzo głośno "CYKNIĘCIE" jakby uderzał w tryby

Macie jeszcze jakieś pomysły czemu to tak jest? i może polecicie gdzie można kupić bardzo tanio części w warszawie?

[LuKaS]

Jak ci uderza w zęby to może być problem z: tuleją na bendiksie (zębniku) lub na jego zębach (są one specyficznie naostrzone i mogą być stępione "wyklepane") albo tak jak w maluszkach poleciał ci wieniec zębaty na kole zamachowym (z ciekawości jak ci będzie "cykał" wrzuć mu bieg najlepiej 4-5 i go lekko przepchaj tak aby koło się trochę obróciło i spróbuj ponownie zakręcić rozrusznikiem). POZDRAWIAM

[popekpl666]

OKEJ!!! spróbuje tak zrobic. ale chyba wizyta u lepszego mechanika jest wskazana..

[Karol]

Kolego nieić do mehanika dylko do sklepu elektrotechnicznego czy jakoś tak bo mechanik i tak odda twój rozrusznik do takiego sklepu i naliczy sobie jeszcze marże.
Więc sam ić a mniej zaplacisz.
Gdybyś mieszkał w Toruniu to sam bym ci zaniósł bo mój znajomy coś takiego robi.
Pozdrawiam

[marcin84]

Karol ja myśle , że chodzi Ci o warsztat albo zakład elektromechaniczny nie o sklep w sklepie sie kupuje a nie naprawia pozdro

[popekpl666]

Dziś rozrusznik pojechał do mechanika (znajomego) co potrafi to zrobić i ma zapas części do takich złomów bo już jestem zły na ten tipek.
A jak dostane kase to jade na żerań (giełda) i kupie sobie kable zapłonowe, kopułke, pasek rozrządu,napinacz paska i pare innych bzdur. jeszcze wam napisze co było z tym rozrusznikiem bo po to założyłem ten post.

** Dodano: 06-03-2007, 22:47 **
Już jak wróciłem z pracy przd chwiką miałem rozrusznik zamontowany w tipku.
Odbyłem jazdę próbną... jestem zadowolony.
A na pytanie co się stało z rozrusznikiem odpowiadam-przepalone cewki (od przciążeń)
A nauką na przyszłość jest to aby nie dawać ojcu wsiadac do auta i nie piłowac rozrusznika
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA PODPOWIEDZI I POZDRAWIAM

DO ZOBACZENIA NA ZLOCIE TTT !!!