|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Kupić temprę czy nie kupić? |
Autor |
Wiadomość |
Thomsonicus
witamy nowego
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3 Skąd: sdrefhsrth
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 09:39 Kupić temprę czy nie kupić?
|
|
|
Witam. Mam do kupna temprę 90rok, 1.6 gaźnik + gaz która ma nakręcone 250.000 km. Gość chce za nią 2100zł. a ja szukam taniego auta w które nie trzeba będzie non stop pakować kasy (albo tanio przynajmniej). Nie jest pordzewiełe, ale szpachli troszkę jest na masce. Jeździ w miarę ok, tylko na benzynie na niskich obrotach podobno gaśnie. Do wymiany jest olej, pasek rozrz. z napinaczem. Widziałem też że cieknie z niego olej trochę z miski.
Niby nie potrzebuje takiego dużego auta bo mi i uno by starczyło ale z gazem to chyba i duży i mały tyle samo by palił, nie? Mam jeszcze do kupienia Escorta 92rok 1.8D za jakieś 2000zł. Co lepiej brać? gaz czy ropniaka?
Tylko temprowcy - nie wmawiajcie mi że niezależnie od stanu to super samochód. trzeba mi tanio i mało awaryjnie!
|
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 09:55 Re: Kupić temprę czy nie kupić?
|
|
|
Ja bym sobie podarował auto z takim przebiegiem, zwłaszcza że ma być bezinwestycyjne. |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
RaV
Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 539 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 10:03
|
|
|
No ja też raczej bym radził poszukać czegoś młodszego. Nie kapiącego olejem. |
_________________
|
|
|
|
|
Chiquita
Wiek: 37 Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 502 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 28-05-2006, 10:32
|
|
|
Hmm.....włoch jest marudny Wiem bo mam W to auto pakuję kase od października czyli od momentu zakupu auta, a wydatków końca nie widac. Jeśli chcesz coś mało awaryjnego to nie patrz na fiaty Fiaty są awaryjne W zamian za włorzoną kase i wysiłek otrzymujesz niesamowitą frajde. Ja wybaczam swojemu ciągle nowe usterki i ogromne spalanie przy ostrzejszej jeździe. Podsumowując to świetne auto z temperamentem |
_________________
|
|
|
|
|
rob
Pomógł: 5 razy Wiek: 53 Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 487 Skąd: Zielona Góra
Województwo: Lubuskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 11:06
|
|
|
Thomsonicus, i z tym fordem też daj sobie spokój, mam dwa i odradzam |
_________________ Fiat Ducato 2.3 JTD
Mazda MX3 1.6 16v |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 11:25
|
|
|
Hmmm a ja powiem tak
Fiaty sa bardzo wdzieczne jesli sie o nie dba :]
Moja ma ten sam przebieg i obstawiam ze zrobi jeszcze 2 tyle ale wiem ze ma na 100% tyle a nie ktos cofnal licznik o 200kkm
Co do stanu to hmm rdzy nie widac u mnie specjalnie procz tylnich nadkoli byly rysniete zaniedbalem i wyszla:/
Cieknac nie cieknie ale to juz sprawa roboty mojej uszczelniacze polosi, uszczelniacz przy palcu, zrobiony rozrzad,
Oprocz tego nie mialem wiekszych przygod z autkiem jezdzi sie tanio i wygodnie a przy tym jesli trzeba sie szybko przemiesci to tez niema z tym wiekszego problemu.
Gaz naprawde zbija powaznie koszta i to jest jego wielka zaleta ale autko na benzynie od czasu do czasu trzeba przegonic bo potem sa problemy z ganikiem tez sie z nimi chwilow borykam
Mowisz ze ma szpachle obejrzyj bo jak powaznym dzwonie byla ... czy zbieznaosc jest ok tzn czy jak puscisz kiere to trzyma kierunek, jak wygladaja poduszki, kiedy byl wymieniany olej, jak wchodza biegi, czy sprzeglo sie nie slizga, co stuka a stukac napewno bedzie to rpzypadlosc temperek :-) czy tylne kola sa w pozycji |-| czy /-\
Jest sporo detali po ktorych mozna spostrzec czy temperka jest zadbana czy nie :-)
Mam nadzieje ze udalo mi sie pomoc :-)
Sproboj zlapac ktorego klubowicza z miasta moze podskoczy obejrzec autko z toba i oceni co i jak bo znajasc swoje autko na wylot nie ciezko jest porownac w jakim stnaie jest to do kupienia
Hehe to tyle ale sie rozpisalem:P |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
keves
Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 104 Skąd: Gdynia/Reda
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 11:56
|
|
|
Thomsonicus napisał/a: | Mam jeszcze do kupienia Escorta 92rok 1.8D za jakieś 2000zł. Co lepiej brać? gaz czy ropniaka? | Witaj. Trudno jest doradzac nie widząc wozu na żywo.Jeśli masz do wyboru tylko te dwa wozy i są w podobnym stanie celuje na Tempre.Silnik Forda 1,8D to stara i toporna konstrukcja konstrukcja.Zastanów się nad Temprą z silnikiem 1.9/1.9td.Silniki 1.9d Fiata w latach 90-ych należały do ścisłej czołówki pod względem konstr. i trwałości.Silnik Diesla jeśli jest w dobrym stanie odpowiednio dobrze utrzymany to praktycznie zero problemów. Gaz za to jak wiadomo tani, popularny ,potrafi jednak kaprysić.Osobiście jeżdzę zagazowaną Temprą 1.8 i nie narzekam,ale sentyment mam do diesla.(z własnych doświadczeń) |
_________________ Gdynia-Miasto z Morza i Marzeń .Tempra 1,8ie SW +LPG http://www.skiforum.pl/ |
|
|
|
|
Thomsonicus
witamy nowego
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3 Skąd: sdrefhsrth
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 13:34
|
|
|
daję sobie spokój z temprą w sumie to i tak za duże auto dla mnie..
A jeśli chodzi o escorty to mam dwa. Pierwszy już ten "okrągły" 1.8D z zastałym hamulcem i padniętym elektrozaworem do odcinania paliwa.drugi to Mówicie że te fordy to też padaka? w co właściwie lepiej się pakować? gaz czy ruska ropa po 3.20zł?-=takie cos=- |
|
|
|
|
bronek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 284 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 28-05-2006, 13:38
|
|
|
Thomsonicus, Mupik napisał:
Cytat: | Fiaty sa bardzo wdzieczne jesli sie o nie dba :] |
Ja o swoją dbałem i przez rok wsadziłem w nią ponad 7000zl. W kolejce czekają zabiegi za co najmniej 1500zl i następne, więc rozważam opcję sprzedaży lub "zajeżdżenia". Gdzieś musi być granica rozsądek/sentyment.
Każdy samochód niezależnie od marki, a stary szczególnie, to skarbonka bez dna! Nie łudź się, że stary samochód będzie Ci jeździł bezawaryjnie, i że nie będzie wymagał wkładów finansowych. |
|
|
|
|
marcinwodnik
Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 06 Kwi 2005 Posty: 353 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 13:52
|
|
|
Witam !
Przyslowie glosi ze auta uzywane sa dla bogatych. A tak serio to jesli masz kase na styk to mzoe lepiej kupic cos rodzimej produkcji bo czesci tajnsze i naprawa mniej skomplikowana. Bo jak braknie ci kasy to autio bedzie stalo i gnilo a ty jezdzil 'drepcedesem' Przemysl dobrze zakup auta... |
_________________ Pozdrawiam,
Marcin
Kochaj szalej nie pytaj co dalej !!
<Baby są kochane!!>
Bmw 745i 2004, Syrena 105 lux 1980 |
|
|
|
|
mac
Wiek: 50 Dołączył: 02 Sty 2006 Posty: 95 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 18:36
|
|
|
Bronek, z moim tpolotem sytuacja jest identyczna.
Kupiony za 5000 przez rok wciągnął jak odkurzacz kolejne ~8000 pln.
Sprzedac to? Kto da się nabrac na tipo za 13000 pln?!!!
Co z tego, że ma 15 lat, a wygląda na 5?
Mówią, że fiat to złom dla biednego ludu.
To raczej auta dla finansowych utracjuszy i ludzi ociekających szmalem (i sikających benzyną)
Ale frajda z jazdy jest kosmiczna :tonqe: |
_________________ Tipo 2.0 ie cat 8V GranTurismo |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 28-05-2006, 19:29
|
|
|
mac napisał/a: | Kupiony za 5000 przez rok wciągnął jak odkurzacz kolejne ~8000 pln. |
To na co wydałeś tyle kasy?????
W życiu nie wrzuciłbym w auto więcej niż jest warte!!!
Thomsonicus, Tempry są awaryjne ale tak samo awaryjne jest większość "tanich" marek.
Forda sobie daruj bo rdza go wpieprza szybciej niż włosy Ci rosną na głowie.
Siostra ma więc wiem
Co do przebiegu to trudnoe żebyś kupił 16 letnie auto ze 130kkm na liczniku
Zresztą udowodnione jest, że gorsze jest dla silnika stanie w stodole niż ciągła praca podczas jazdy.
Moja ma np. 280tysi ale jak się komuś by nie podobało to zawsze mogę mu polepszyć psychikę.
Podjadę do chłopkaów i będzie miała za godzinę już 80 tysięcy
Silnik, który mam, ma jedną zaletę to zwykły gaźnik 1,6 więc ma mało czujników, które najczęściej trafia szlag, a do tego jest mocniejszy od wtrysku bo ma 86 koni
Części do Fiatów są tanie więc tu druga zaleta.
Minus to jednak awaryjność czasami pierdól ale wqrzająca.
Ja jak zmienię auto to albo jak będę mądry kupię japońca albo jak nie będę się kierował rozsądkiem tylko wyglądem to kupię żółciutkie Bravo GT.
Po prostu to auto mnie powala. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 19:56
|
|
|
Emf napisał/a: | Zresztą udowodnione jest, że gorsze jest dla silnika stanie w stodole niż ciągła praca podczas jazdy.
Moja ma np. 280tysi ale jak się komuś by nie podobało to zawsze mogę mu polepszyć psychikę. |
Mi dzisiaj stukło 310tys. km. Silnik nigdy nie remontowany.
Właśnie 1.6 gaźnik.
No co tu dużo mowic. Dobre auto jesli szukasz duzego i komfortowego transportu np. dla rodzinki.
Jesli szukasz czegos dla studenta to polecam mniejsze auto o malym silniku np. Uno 1.0. Wszedzie tym sie prawie zmiescisz. Sam Unem tak wlasnie jezdze i duzo razy parkowalem w taki sposob , ze Tempra poprostu bym sie tam nie wcisnal.
A pali nawet do 5 litrów/100km benzyny.
Tempra dobra jest na dlugie trasy, lepszy komfort jazdy, lepsze fotele i ogolniej dobra jest - oczywiscie jak za ta cene. Co do awaryjnosci to im mniej elektroniki tym lepiej. A gazniki w Temprach mialy malo elektroniki. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
mac
Wiek: 50 Dołączył: 02 Sty 2006 Posty: 95 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 20:22
|
|
|
Emf, jak widzisz, frajerów na tym świecie nie brakuje.
Widziały gały, co brały
W końcu nikt nie zmuszał mnie do związku z kapryśną (ale "temperamentną") włoszką.
Mogłem wybrac np. mniej wymagającą (a równie energiczną) japonkę...
I teraz, jako facet po przejściach, wybrałbym pewnie tę drugą.
Tyle teoria. Następnym razem, (np. skuszony ponętnymi kształtami) pewnie też wybiorę włoszkę - pannę Alfę albo Lancię :yawinkle: |
_________________ Tipo 2.0 ie cat 8V GranTurismo |
|
|
|
|
bronek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 284 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 28-05-2006, 20:33
|
|
|
Ja tyle kasy władowałem w ten samochód wyłącznie z... wielkiego sentymentu. Nie żałuję.
Niestety dla niej (temperówki) sentyment ten zaczyna się kończyć............ |
|
|
|
|
bob96
Pomógł: 7 razy Wiek: 63 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 519 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 20:40
|
|
|
bronek napisał/a: | Thomsonicus, Mupik napisał:
Cytat: | Fiaty sa bardzo wdzieczne jesli sie o nie dba :] |
Ja o swoją dbałem i przez rok wsadziłem w nią ponad 7000zl. W kolejce czekają zabiegi za co najmniej 1500zl i następne, więc rozważam opcję sprzedaży lub "zajeżdżenia". Gdzieś musi być granica rozsądek/sentyment.
Każdy samochód niezależnie od marki, a stary szczególnie, to skarbonka bez dna! Nie łudź się, że stary samochód będzie Ci jeździł bezawaryjnie, i że nie będzie wymagał wkładów finansowych. |
7 tyś. ???? w ciagu roku |
_________________ Cromka 1.9 automat
Marea Weekend 1,8 +BRC sekwencja
Przez 7 latek Tempra 1,6 gażnik + gaz BRC
P.Walker+ Sirio ML145
Uniden 78 elite |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 21:19
|
|
|
bez jaj... ja w ciągu roku może wydam ponad tysiąc ale to licząc już włączanie z oponami (bieżnki lub używki)m przeglądem, ubezpieczeniem/opatami... a tak to raczej póki co specjalnych wydatkw nie ma... (chyba ,że sam coś spsuję a potem gonię by jak najtaniej samemu naprawić)... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
rewit
Wiek: 53 Dołączył: 30 Kwi 2006 Posty: 70 Skąd: łóDZ
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 28-05-2006, 22:47
|
|
|
thomsonicus.. w zeszlym miesiącu kupilem tipo 1.6 93rok za 1500 zl w szczecinie swieżutko sproweadzone licznik jeszcze nie ruszony i do kwoty 2.5 tys zł był naprawde duzy wybór. Ajeśli szukasz malego taniego autka to polecam suzuki swift z silnikiem 1.6 niesamowite smoczysko i częsci przystępne |
_________________ ZAWSZE MOżE BYć GORZEJ |
|
|
|
|
Thomsonicus
witamy nowego
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3 Skąd: sdrefhsrth
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 28-05-2006, 23:35
|
|
|
tak, ale za te 2500 to ja muszę kupić, zarejestrować i ubezpieczyć (no, powiedzmy 2700) a to tipo pewnie do rejestracji było więc do doliczenia 1200zł.
Tania jazda więc raczej tylko gaz wchodzi w rachubę w moim przypadku. no dobra. jak coś namierzę to dam jeszcze znać bo widzę że można się tu sporo dowiedzieć |
|
|
|
|
valdmidi
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 01 Gru 2005 Posty: 64 Skąd: tarnów
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 29-05-2006, 22:53
|
|
|
Kup Poloneza. Młode roczniki prawie za darmo z gazem i części tanie. Co najwyżej będziesz miał wrażenie, że prowadzisz po drodze kuchenny kredens!!! |
|
|
|
|
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 30-05-2006, 21:55
|
|
|
Bezawaryjne japonczyki... nikt nic w nich nie wymienia tylko jezdzi.. do czasu;).
Aż wreszcie ktoś kupi i zacznie wymieniać.
Czy to ford, czy fiat, czy inna marka- wiadomo że auta są już stare i mają prawo się psuć.
Ale spokojna głowa- nowe auta również się sypią i to na potęgę.
Zabijcie mnie, ale jakbym miał kupować bezawaryjny samochód, to kupiłbym mercedesa 124 diesla. Tylko trafić teraz w egzemplarz z przebiegiem ponizej 500 tys . No i cena troszkę wyższa.
pzdr. |
_________________ cuoresportivo 2.0 16v |
|
|
|
|
moley
Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 486 Skąd: Gdynia
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 31-05-2006, 11:45
|
|
|
@Kamitchi:
tak diesel do 500tkm nie zurzyty i nie kręcony
mój ma juz 412829km 2,0
muł straszny ale jedyn co zrobiłem od kupna to zmieniłm tylny most bo miał awarię i w pore nap[rawiona usterka uratowała mnie przed wydatkiem masy pieniędzy a to że mam mas czesci do w124 diesla 2,0 2,5 3,0 3,0Turbo to moge se naprawi za darmo:D
planuje z brackim również kupi w124 2,0 lub 2,3 benzynke ale jak patrze co zostalo to tylko siąśc i płakac
moja ciotka z zakopanego ma od nowości w124 3,0diesla z 1991roku i ma 740tkm i cały czas jest serwisowany w ASO Mercedesa przeszedł nawet wstępny remont silnik i co się okazało to nie trzeba było go robi bo silnik był w idealnym stanie jedynie co to powiedzieli zeby wymienic pompe wtryskowa bo ma słabe cisnienie na jednym garze (u mnie pompa po 120tkm poszła dla niej za 280zł ). patrzac się ze tylko drzwi kirowcy są zjedzone od dołu to cała reszta jest OK , dziwne nie . Patrząc się na zurzycie samochodu to 4miesiące temu sprzedałem jej za 500zł kompletną tapicerke z E-klasy z 1995 roku w kolorze niebieskim ktora wygląda jak nóweczka a autko jest w kolorze ciemnym niebieskim więc pasuje .
remont silnika 2,0 diesla z 1987 , kapitalka kosztuje 1200zł pytałem się ale mesia bede sprzedawał z dwa miechy i kupuje chyba t2 albo t4 i zmieniam zaraz w nim silnik i tez sprzedaję
podsumowując wszystko to dobrze utrzymany samochód wytrzyma jeszcz wiele lat jak będzie dalej dbany
klika autek które przejechały granice 500tkm w rodzinie
kadet kombi 1989 1,7D 592tkm ma obecnie i cały czas się trzyma lakierka 6 lat temu
opel omega 3,0 mv6 1996 511tkm zgineła w wypadku dupa skasowana
mercedes w124 2,5D obecnie 639tkm cały czas w eklploatacji w stanie db+
vw t4 2,5TD po wymianie 3 sprezarek i dwuch remontach silnika ma 1298034 stoi u mnie na wymianie tapicerki i podługi w ładowni
skoda favorit jako jedyna 390tkm bez remontu silnika jedynie wymiana gaźnika na nowy 1,3 gaznik z 1991 poszedł łańcuszek i slinik pofrunął
BMW 525t 2,5td z 1990 po wymianie głowicy 3 lata temu i całgo zawieszenia ma 619tkm stoi w komisie
BMW 530 kombi z 1992 dobija 900tkm na drugim silniku |
_________________ Fiat Tempra 1,6S ' 94 - sprzedane
Peugeot 205 1,8d aka Tygrys '85 |
|
|
|
|
bronek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 284 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 31-05-2006, 19:42
|
|
|
moley, qrcze blade! gdzie Ty mieszkasz? tfu! inaczej - gdzie Wy tyle jeździcie!? |
|
|
|
|
moley
Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 486 Skąd: Gdynia
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 02-06-2006, 10:08
|
|
|
hehe jakto gdzie po naszej wspaniałej UE
raz jak wziołem autko na siebie i na mojego kuzyna to po mieście przez poltora roku sie ustukalo 180tkm , nie bede pisał jaki to samochod ale w pierwszych lagodnych 10tkm poszedł katalizator, hamulce przod tył, chlonica i wtryski ,
miedzy
35-40 wymiana rozrzadu, znowu klocki tarcze przod tyl, wymiana pompy hamulcowej wymiana pompy wspomagania
100 wymiana calego zawieszenia , klocki tarcze przod tyl, caly wydech (korozja), katalizator, wtryskiwacze, komputer, wszystkie zamki (zlamali w serwisie kluczyk w stacyjce)
149tkm tego niezapomne ,1000km przed koncem gwarancji 2tygodnie w serwisie i zlamali fotel kierowcy i byl nowy, katalizator, kolektor wydechowy wtryskiwacz na 2 i 4 garze, alternator, pompa wody termostat, i nowa nagrzewnica do klimy
przy 180tkm wjazd do komisu , po tygodniu przebieg zmalał do 39tkm
a co do tych autk w rodzinie to wszystkie kursowały minimum dwa razy - gdynia-warszawa-zakopane-praga czeska-moskwa-kaliningrad-berlin-paryz- madryt-londyn-frankfurt-poznan-gdynia |
_________________ Fiat Tempra 1,6S ' 94 - sprzedane
Peugeot 205 1,8d aka Tygrys '85 |
|
|
|
|
Zegmond
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 38 Skąd: Stara Miłosna
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 08-06-2006, 00:05
|
|
|
Najlepiej to usiąść i się herbaty napić, obiad zjeść i setę pier.....ć. Jak nic nie zrobisz to nie będziesz miał w życiu czego żałować, ani o czym wnukom opowiadać. Pozdrowienia. |
_________________ Już za 4 lata, już za 4 lata Polska znów odpadnie z mistrzostw świata!!! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|