[MiKuS]

Ostatnio sie zastanawiałem, czy jadąc polną drogą w ciągu dnia musze mieć zapalone światła? i tak ich nie zapalam, ale tak dla formalności...
to samo tyczy się "Obszarów Zabudowanych" a te nie są zaliczane do dróg publicznych...

[Hipo]

Nie wiem czy obowiązek jazdy na światłach dotyczy dróg gruntowych. Trzeba poczekać na jakiegoś szpeca od kodeksu drogowego.

Natomiast obszar zabudowany to jedno a drogi przebiegające przez obszar zabudowany to inna sprawa i na nich jeździmi ze światłami włączonymi.

[MiKuS]

No właśnie niewiadomo, bo ostatnio gdzieś była rozmowa, ze straz miejska, nie mogła interweniować na osiedlowej uliczce, bo to nie była droga publiczna->[juz nie pamietam jak to doładnie było], tylko zastanawiam sie czy w kodeksie jest napisane słowo "na drogach publicznych"

[Hipo]

Nie wiem czy droga osiedlowa nie jest drogą publiczną ? jakby był znak wyraźny z tabliczką droga prywatna to co innego... chociaż trudno powiedzieć, a znajac nasze prawo to pewno wszystko zależy od interpretacji ......

[stefan]

Z racji tego że nie dawno znałem prawko to sięgnąłem do mojej cudownej książęczki pt "Podręcznik kierowcy" i cytuje:

Droga publiczna: - droga zaliczona na podstawie ustawy o drogach publicznych do jednej z kategorii dróg z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniam i wyjątkami w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych.

To nam w sumie nic nie mówi...ale...

Droga wewnętrzna: - droga nie zaliczona do żadnej z kategorii dróg publicznych (ogólnodostępna droga niepubliczna), w szczególności droga w osiedlu mieszkaniowym, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, dojazdowe do obiektów użytkowanych przez podmioty gospodarcze, place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami. Droga ta jest oznaczona odpowiednimi znakami(...)

MiKuS - nawet jeśli droga polna nie jest drogą publiczną, to wydaje mi się że nie zwalnia to z przestrzegania przepisów ruchu drogowego...droga jak każda inna i światla powinny być:D A nawet jeśli zwalnia...to i tak bym radził zapalać...a nóż w drodze będzie dziura i po zawieszeniu...:)

[Sh4rKy]

[MiKuS]

[stefan]

Sens jest taki że poprawiasz widoczność samochodu... I zauważ że nie każdy w mieście jeździ 30-50 km/h...ba...w moim to prawie nikt nie jeździ z takimi prędkościami:D Więc chyba lepiej żeby ktoś lecący 90km/h zobaczył Cie wcześniej niż później...

[Sh4rKy]

Jasne, jasne, zlinczujcie mnie najlepiej. Jakby mikus nie hamował na czerwonym a ja bym napisał co o takim zachowaniu sądzę - też bym dostał ostrzeżenie?

Czy dopisanie w poście "tak dla formalności" włącza osobie piszącej tryb "god mode"? No żarty sobie Panowie admini robicie. Ale tak, tak, popierajcie takich bezmózgów, oby w takim razie wasze dzieci wpadły pod koła mikusa, który sobie nie włącza świateł.....

[MiKuS]

Z przyjemnoscią rozjadę te dzieci, których nie nauczono, przechodzic po pasach
Weź się człowieku zastanów, czy zanim wprowadzono obowiązek używania świateł to co, w mieście notorycznie przejeżdzano przechodniów? Z tym pierwszym zdaniem, to taka zalosna ironia, ale jesli chcesz gdziekolwiek przejść przez ulice, to chyba rozglądasz się na prawo, lewo i jakoś przez tyle lat nikt nie miał problemu żeby nie zauważyć pojazdu w ciagu dnia.

[ROMI72]

[stefan]

Nie patrz na statystyki, a po prostu popatrz czy samochód z włączonymi światłami, jest bardziej widoczny niż z wyłączonymi. Dla mnie jest bardziej widoczny i to mi wystarczy:)

[Hipo]

Sh4rKy, chyba ci troche makówke przygrzało przez ostatnie dni i nie wiesz co piszesz albo głupa rżeniesz. Ostrzeżenie dostałes za bezpośrednie obrażanie innego użytkownika. Jeśli nie potrafisz trzymac nerwów na wodzy to propnuje jakieś sporty siłowe żeby się wyżyć a dopiero później usiądź przed komputerem i dołącz do dyskusji. Nikt Cię tutaj nie linczuje, każdy ma prawo do wyrażenia swojej opini ale wyzywanie kogoś nie jest ani w zgodzie z zasadami panującymi na forum ani z dobrym wychowaniem.


Dodam tylko jeszcze fragment ogólnego zbioru zasad które zaakceptowałeś rejestrująć się na forum.

Kod:

Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem.

Myślę że pierwsze sześć słów ostatecznie rozwieje twoje wątpliwości co do przyczyny otrzymania ostrzeżenia przez Twoja osobę.

[Sh4rKy]

Jak taki jesteś służbista i szanujesz zasady to czemu łamiesz kodeks drogowy i świateł nie włączasz?

Hipokryta.

[schab]

[Hipo]

[avenger85]

mnie i tak powalają ludzie którzy wieczorami lub nawet w nocy potrafią wyjechać na miasto i nie zapalić wogóle świateł albo tylko postojówki ... jak koleś zapali tylko postojówki to połowa biedy bo i tak go widać a utrudnia jazdę tylko sobie ... ostatnio kumpel miał taki patent że w nocy wyjeżdżał z drogi podporządkowanej na główną no i rozgląda się a tu tylko z prawej nadciąga autobus który i tak zaczyna hamować żeby zatrzymać się na przystanku ... kumpel powoli rusza a tu zza autobusu wyskakuje koleś bez świateł i grzeje grubo ponad 100km/h normalnie śmierć w oczach.... na szczęście nic się nie stało ale gdyby koleś w niego uderzył to policja by pewnie powiedziała że wina kumpla bo nie widział tamtego .... a tamten koleś by powiedział że światła miał zapalone i nie wie w czym problem ..... nie do sprawdzenia bo w takim wypadku i tak by skasował cały przód razem z lampami .........

[ROMI72]

[MiKuS]

[ROMI72]

Jest możliwość zweryfikowania czy światla były zapalone w czasie wypadku.
Jeżeli się stłucze żarowke jak jest zapalona to żarnik się nadtapia, a jak nie jest zapalona to nie ma śladów nadtopienia. To Tak w skrocie :)

[avenger85]

może i da się sprawdzić no ale szkoda żeby skasować auto tylko dlatego że jakiś burak nie zapalił świateł

[tadziu47]

może i da się sprawdzić no ale szkoda żeby skasować auto tylko dlatego , że jakiś burak nie zapalił świateł

Podzielam pogląd Kolegów ; ROM 72 , avenger 85

[tuningowo.com]

W Niemczech nie ma obowiązku włączania świateł nawet przez cały rok , na autostadach można jechac ile dusza zapragnie i ludzie dają radę

[stefan]

"...bo to Polska, nie elegancja - Francja..."