[Karol]

http://motoryzacja.interi...od-zaraz,982468
Mam mieszane uczucie co do tego artykułu. Sam jestem użytkownikiem CB. Dla mnie facet dużo o za dużo przesadza.
Chciał bym znać wasze opinie.

[Radke]

Zgadzam się z autorem artykułu.

Nie mam i nie będę miał CB.

[grabarz]

Popieram również kolegę od artykułu

[luki21]

kolega wymienia prawie same wady tego urządzenia a przecież przez CB można sie dowiedzieć o korkach, zapytać o drogę itp.

ja jeździłem za granice (Polska - Anglia) i powiem ze bardzo sie przydaje bo jak np w Niemczech zapytasz kogoś o drogę nie znając języka nie mówiąc o korkach wypadkach czy remontach autostrad

[tipacz]

Koleś jest poprostu albo zazdrosny, albo nie jest w stanie pojąć jakie korzyści niesie CB - Wracałem raz z Zakopca i gdyby nie cb w kumpla aucie stał bym 3h w korku na zakopiance.

[Karol]

Koledzy zgadzam się też z opinią, ale z CB trzeba umieć korzystać
1 był poruszony kłopot wulgaryzmów tak zdarzają się, ale inni posiadacze w tedy reagują
2 Pędzenie z zawrotną prędkością sądzę że z cb czy bez i tak by tyle jechali a pozatym to nie jest wina cb tylko samych ludzi. To tak jakby zakazać używania samochodów które mają więcej mocy niż np. 25KM
Nie sądzę, że problem stanowią urządzenia tylko ludzie, którzy niewłaściwie ich używają.
Pozdrawiam.

[opti]

Gdyby w realu koles jezdzil duzo tak jak niby twierdzi to by docenil pomoc CB, nie mowie tu o suszarkach, ja osobiscie duzo jezdze i czesto szukam jakis adresow, ulic i CB jest nie oceniona pomoca.. dodatkowo zawsze mozna uzyskac info o objazdach, korkach, wypadkach, ile razy slyszy sie ze na danym km jest wypadej kolego zwolnij albo karetka smiga na sygnalach zrobcie miejsce.. czemu o tym nie wspomnieli?

A wiadome bedzie ze debili nie brakuje na swiecie i dla niektorych CB sluzy tylko po to zeby zapytac jak droga i cisnac w podloge bo przeciez czysto ma..

[plaszczyk]

[Hipo]

CB ma tyle samo zalet co i wad. Nie rozumiem tylko czemu robi się z tego urządzenia narzędzie szatana ? czy to CB ciśnie komuś gaz w podłoge ? Kto nie używał radia do pracy ten nie wie jak pomocne moze być. Fakt jest faktem że od kiedy nie ma obowiązku rejestracji i opłacania radyjka to zrobiło sie takie gówno w eterze że w pale się nie miesci. Ale to jeszcze można jakoś przeżyć.

[grabarz]

[Jacacenty]

Wszystko się zgadza, ale...

Jak już daaawno pisałem, CB stało się gadżetem, jak wunderbaum, zenony-ksenony, czy inne spoilery - do kupienia w tuningszopie. Od lat go używam i stwierdzam z całą stanowczością, że za dużo dresików i przedstawicieli je posiada. Co gorsza nie umie z nich korzystać. Przykry jest widok gąszczu bacików i głuszy w eterze, a przez spopularyzowanie radia w osobówkach do tego właśnie doszło. Traktuję je jako narzędzie w pracy, bo do tego mi służy.

Jestem za wydaniem pewnych obostrzeń, co do posiadania i używania w osobówkach (jak ma to miejsce np. w Niemczech).

Nad zaletami nie będę się rozwodził, przychylam się ku dobremu.

[Hipo]

Jacacenty, myślę że nadal powinien być obowiązek rejestracji każdego radia tak jak to było jeszcze w 2005r bodajże. Wtedy nie było takiego syfu jak obecnie bo trzebabyło zapłacić dodatkowo, fatygować się do urzędu i wielu takich cwaniaczków by porezygnowało.

[plaszczyk]

[luki21]

[Alan]

zakazac Cb bo jakis idiota sypie 100 przez wies?hmm....mam lepsze rozwiazanie zakazac jezdzenia wogóle.....przecie kazdy moze sypac 150 bo tyle wyciaga...bzdety

CB radio nie powstalo jako gadzet dla debili,dzis radio moze mniec byle burak,i kazdy moze je kupci na targu,gieldzie komisie...ect.kiedy ja zaczynalem przygode z Cb( w 1992) na posiadanie i urzywanie tego cuda trzeba bylo miec zezwolenie...nie bylo burakow,debili itp a wszelkie przejawy chamstwa byly mocno tempione,niestety po wejsciu do mumi europejskiej wszystko sie zmienilo:(

[unknown]

przeczytałem tekst i gościu i ma rację i nie ma; po prostu nie można generalizować; zdarzają się palantatory które kupiły se jakieś si-bi i faktycznie są najcwańszy nagle, ale są też normalnie ludzie, którzy 'etykę' CB znają lub chcą poznać przed używaniem radyjka i nie uważają tego za jedynie ochraniacz przed kontrolami (oczywiście w 100% nigdy nie będzie skuteczny), nie wariują na drogach i nie klną tylko w eter; podobnie czy ktoś ma szybkie nówkę auto czy starego złoma to różni kierowcy się zdarzają; także wśród nagminnie się spieszących są i tacy, którzy mają rozważne bariery (choćby wspomniane nie przelatywanie 2 paczki koło szkoły czy na zakręcie, wzniesieniu, przed przejściami etc tylko zwolnią) a i są tacy którzy depną i tratują wszystko do czasu...

wszystko jest dla ludzi; zakazać sprzedaży noży może? taa....