[Tomilee]

Temat był już dawno poruszany - problem takowy że grzeje się jeden zaciski - tłoczek nie odbija do końca, najgorsze jest to że wszystkie wcześniej zamieszczone na forum przypadłości zostały wyeliminowane. Jeżeli by ktoś miał zdjęcie wnętrza zacisku koła przedniego bym był wdzięczny. Chodzi mi o to czy w rowku do którego wchodzi pierścień uszczelniajcy jest jeszcze jeden wski rowek czy też nie ?

[jabko]

Coś ty ściemniasz Tomilee.
Sprężynki w klockach dobrze są włożone ??
Tłoczek i gniazdo są wyczyszczone i wypolerowane ?? Zero wżerów ??
Przewód niezatkany ??

Bo jak wszystko OK to może być pompa.

A same rowki na osłonkę gumową i sama osłonka nie blokowałyby zacisku więc chyba szukasz nie tam gdzie trzeba. Tam są zbyt okrutne siły żeby byle gumka.... no wiesz.

[Tomilee]

Tylko że już nic innego nie pozostaje. Blokuje sie tylko prawy przód, wszystkie pozostałe sa dobre. wlasnie nie wiem czy w tym rowku ma byc jeszcze jeden rowek czytez ja mam cos zepsute

[Jadodada]

Tomilee

Ja również walczę z tym tematem. Lewe przednie koło.
Nie rozbierałem zacisku!
Chciałbym również wiedzieć jak to jest zbudowane.
Z jakich materiałów wykonano zacisk.
Mam Bendixa na licencji Girling.

[unknown]

oj ja z hamulcami też długo walczyłem a i do dziś co jakiś czas profilaktycznei dobrze przesmarować....
jak raz się porządnie klocki zdymiły (hamowanie) to od tej pory wyskoczyło grzanie...
w moim przypadku jednak pomogły:
płyn _nowy_ i od razu nowe przewody gumowe, te robią jaja nieraz....
same w sobie tłoczki wyczyszczone, by nie było rdzy, syfów żadnych.. choćby trochę syfu i będą problemy...
poza tym kilkakrotnie powtarzałem operację smarowania-czyszczenia-przesuwania tłoczk pojedyncze zabiegni nie pomogły na ile powinny...
było o tym na forum, nie zaszkodzi a może pomoże - jeśli płyn K i przeowdy _na pewno_ OK (a mogą się przytykać w środku!) - to czyszczenie tłoczków polecam....
odkręcić zacisk to chwila; wysuwasz tłoczek prawie na maxa, ale by nie wypadł !
taki wypompowany mając - oczyść osłonę gumową by potem ją ruszając nic nie weszło pod nią, potem zsuń ją do końca, by metalowy tłoczek widzieć na tyle, na ile wysunięty,
popsikaj strzykawą go płynem hamulcowym, nawet nie żałuj płynu, potem najlepiej kluczem żabką (coś jak francuski) wsuń tłoczek do końca (po trochu, raz z jednej raz z drugiej strony, inaczej nie wejdzie/źle wejdzie, potem znów go pedałem hamulca wypompuj, znów nasmaruj płynem nieco i znów wciśnij....
mi przy upartych tłoczkach, razem z lekkim przeczyszczeniem pod osłoną gumową pomogło to (ale też po wymianie gumowych przewodów i nowym płynie)...
ALE - pomogło nie od razu - chyba z 3 razy powtarzałem zabieg co 3 dni.
chyba 3 razy co kilka dni podjechałem do garażu, wysuwałem, psikałem płynem, wsuwałem i tak kilka razy tą operację w każdy dzień powtarzałem aż ustało uparte....

[Tomilee]

Zacisk chyba jest żeliwny lub stalowy ( może jakiś stop ) ogólnie dosc cięzki i trochę korodujący - zastanawia mnie z czym jest związane takie zacinanie pojedyńczego zacisku - ja już go porozbierałem jak się dało czyściłem i nicccc - mże to pompa która jeszcze musze sprawdzić.

[Jadodada]

Tomilee i unknown.

Podobno poleca się smarowanie tłoczka specjalnym smarem do zacisków.
W sklepie poinformowano mnie , że taki smar jest do nabycia w cenie 6 zł za 6 ml w tubce.
Wnioskuję, że jest to rodzaj płynu.
Podobno stosuje się ten smar podczas montażu - smarując nim tloczek przez wciśnięciem do zacisku.
Proszę o opisanie jak należy wyjąć tłoczek i uszczelkę tłoczka oraz osłonę tłoczka wraz z pierścieniem przeciwpyłowym.
To co widzę z zewnątrz to tłoczek blokuje zdjęcie osłony.
Czy osłonę tłoczka można zdjąć po całkowitym wciśnięciu tłoczka do zacisku?

Zabiegi z myciem tloczka płynem hamulcowym wykonywałem kilkakrotnie. Umycie tloczka od strony wewnętrznej jest niemożliwe ze względu na szczelność uszczelek: przeciwpyłowej i uszczelniającej tloczek.
Tłoczek jest metalicznie czysty , płyn wymieniony i układ odpowietrzony.
Dolegliwość tego zacisku rozpoczęła się po wymianie tarcz i klocków przez niezależny serwis. Przypuszczam , że niezwrócono wtedy uwagi na czystość tłoczka przed wciśnięciem go do zacisku. Wtedy należało go umyć wraz z uszczelką.


Z mojego doświadczenia polecam przyjrzeć się prowadnicom zacisku. Prowadnice są przykręcone do obejmy zacisku. Po przykręceniu prowadnic zacisk powinien swobodnie poruszać się w nich. To swobodne poruszanie się zacisku wykonywane jest względem tarczy. Jeżeli tłoczek "odbije" to zacisk ma wtedy możliwość symetrycznego ustawienia się względem tarczy. Jeżeli zacisk nie porusza sie swobodnie w prowadnicach to wtedy szybciej zdziera sie klocek i tarcza po przeciwnej stronie niż tłoczek.

Jak doprowadzić aby zacisk swobodnie poruszał sie w prowadnicach?
Należy obracać prowadnicę np co 60 stopni i dokręcać śrubę prowadnicy. Potem wybrać to położenie prowadnicy w którym zacisk przesuwa się najswobodniej.
Następnie zabrać się za obracanie drugiej prowadnicy i znalezienie jej położenia dla najswobodnieszego ruchu zacisku. Swobodnie poruszający się zacisk będzie podczas jazdy pomagał zwiększyć "odbicie" tłoczka.
Jeżeli tą metodą nie doprowadzi się do swobodnego poruszania się zacisku w prowadnicach to wykrzywiona jest obejma zacisku lub należy wymienić prowadnice!

[unknown]

co do smarowania tłoczka smarem - nie słyszałem, ale ciekawe... normalny przewidziany smar by zewnętrzne części tłoczka przesmarować? chętnie bym taką operację wykonał...
u mnie pomogły zabiegi z wysuwaniem tłoczka, jak jest prawie max wysunięty to gumową osłonę ściskałem-znaczy zsuwałem, by odsłonić tłoczek, ale bez wymontowywania jej... samych tłoczków - wnętrza - całkiem nie wymowałem bo nie było potrzeby, płyn był zmieniany i w środku w zaciskach było przepłukiwane i powinno być (zakładam) czysto... mi psikanie płynem pomogło... ew drobinki syfu na zewnętrznej części wyczyściłem... dodakowo same zaciski przeczyściłem, pilniczkami i papierem by klocki się nie blokowały przypadkiem i w sumei to pomogło...
całkiem na zewnątrz nie wyjmowałem tłoczka, tylko wysuwałem prawie do końca i czyściłem... ale jak jest jakiś smar towarto by było przesmarować, bo byle czym nie chciałem by ne było gorzej...

[Tomilee]

Co do rozebrania samego zacisku ti nie ma problemu - trzeba zdemontować zacisk, odkręcić przewód hamulcowy. Następnie bierzemy pompkę do kół zakładamy na przewód pompki - np. odcięty zaworek z opony bezdętkowej i gumową stronę przykładamy do otworka w zacisku i pompujemy ( uwaga jak tłoczek wyskoczy to będzie niezły strzał ). To jest chyba najłatwiejszy sposób Czy te prowadnice to są śruby czy też tulejki w jażmach ?

[GRAFIT]

[Jadodada]

Tomilee

Prowadnice to są elementy z otworem gwintowanym na śrubę. Wchodzą do tulejek w zacisku. Osłonięte są karbowaną osłoną gumową. Powinny być pokryte delikatną warstwą smaru odpornego na temperaturę. Zbyt dużo smaru powoduje utrudnienie w swobodnym przesuwaniu się prowadnicy w tulejce zacisku. Tulejka wtedy zasysa prowadnicę i nie pozwala na swobodne przesunięcia. Producent aby temu zapobiec wykonał na powierzchni walcowej prowadnicy trzy płaszczyzny co 120 stopni, które służą do odprowadzania lub doprowadzania powietrza w tulejce zacisku. Po prostu prowadnica działa tak jak tłoczek w pompce - więc smar powinien być w małej ilości.

GRAFIT ten specjalny smar do zacisków to napewno nie jest to smar grafitowy.

Podejrzewam , że jest to smar o własnościach pozwalających na samodopasowanie się powierzchni zacisku i tłoczka.

Przypuszczam, że posmarowanie samego tłoczka nie przyniesie oczekiwanego efektu gdyż przy wciskaniu tłoczka do zacisku uszczelka ściągnie z jego gładkiej powierzchni ten smar.