[Emf]

Z tego co pamiętam na forum chyba Rob i Jacacenty ma taką Alfinę.
Miał ją Radke i wspomina jako tragiczną pomyłkę

Chciałbym się zapytać, czy rzeczywiście jest tak awaryjna, a jeśli tak co co ją "boli" najbardziej.
Taki JTD-ek 1,9 mógłby paść moją ofiarą
Podoba mi się cholernie Sportwagon ale za wysoka liga (kasowo)

Tak patrzę sobie na tą 156 i tak mi się nadal cholernie podoba ........
No próbowałem już się przemóc i oglądałem Vectrę, Almerę, Civica.
Vectra jest po prostu nudna (chcociaż kiedys mi się cholernie podobała)
Almera N15 tragiczna w środku
Civic - ten jest w miarę fajny.

Poluję na Bravo od jakiegoś czasu ale upolować coś nie mogę.
No i tak pomyślałem o tej pięknej 156

[Alfista]

alfy z JTD raczej nie mają problemow z awaryjnoscią, zdarza sie raczej sporadycznie ze ktos jest tak zdolny ze dojedzie i te silniki... takze nie masz sie czego bać... podstawa to dbać o turbo czyli czeste zmiany filtra powietrza, dobry olej i nie zgaszać zaraz po długiej podrozy...

oczywiscie pełnokrwista alfa to pełnooktanowa benzynka minimum 2,0 ale tutaj juz musi byc wykwalifikowany serwis i duzo większa opieka

zawiecha lubi padać albo wydawać dziwne dzwięki ale ceny czesci nie są az tak kosmiczne jak do 166

[Hipo]

Z tego co czytałem to generalnie najwiecej problemów generują TSki, natomiast JTD i 2,5V6 to w miare mało awaryjne pojazdy.

[ego]

[Emf]

Dzięki za rady Panowie.
Chyba jednak mnie wyleczyłeś ego,
Chcę auto ładne ale nie zamierzam w niego inwestować, inwestować i znowu inwestować