Tempra Tipo Team :: Przecieki szyby tylnej.

Wujek · Wysłany: 03-01-2005, 17:50 **Przecieki szyby tylnej.**

Niedawno zauważyłem przecieki w bagażniku, okazało się, że powstała nieszczelność w klejeniu szyby. Próbowałem uszczelniać silikonem ale bez skutku. W końcu wkurzyłem się i pojechałem do zakładu trudniącego się montażem szyb samochodowych. Gość powiedział że, trzeba zdemontować szybę wyczyścić stary klej i wkleić na nowo. Naprawa kosztowała mnie 150 zł ale przecieki znikły, nareszcie sucho..........

Pozdrowionka

mkaminski100 · Wysłany: 03-01-2005, 18:07

Piszesz zapewnie o Temprze. Zastanawiam się czy Tipo też jest nękane takimi rzeczami?

dziura.arek · Wysłany: 03-01-2005, 21:20

Zastanawia mnie jedno mam już drugie tipo i w jednym i drugim mam zacieki na podsufitce z tyłu po prawej stronie. Może to jakaś wada. Coś się skrapla, a może przecieka.

miszko · Wysłany: 03-01-2005, 21:27

W Temprze nie mam takich problemow....
A w Tipo tez sa przeciez klejone?Moze byly bite?Albo jaka wada konstrukcji...

mkaminski100 · Wysłany: 03-01-2005, 21:45

Uniaki mają tendencję do przecieków dachu. Myślę, że wynika to z bardzo miękkiego nadwozia. Zresztą te auta ogólnie ciekną tak gdzie mogą i nie powinno. Teść miał Uno i ciekło.
Może to samo dzieje się również w Tipo?
Jak się zrobi cieplej to profilaktycznie sprawdzę dach pod podsufitką...

dziura.arek · Wysłany: 03-01-2005, 21:45

Tipki raczej nie były bite na pewno nie w tyłek. Może ktoś jeszcze ma takie zacieki w tipo

mkaminski100 · Wysłany: 03-01-2005, 22:41

Arek, najprościej jak odkręcisz czarne plaskito z tyłu i przekonasz się naocznie co cieknie. To tylko kilka śrubek.
Zobacz, bo może pękł na łączeniu słupka z dachem tam gdzie pękają Uniaki. Jeśli to lepiej zaradzić niż żeby auto zgniło. Skąd wiesz czy główny "ciek" nie leci po tapicerce wgłąb profili?

GRAFIT · Wysłany: 04-01-2005, 04:20

Co do przecieków to pierwsze słysze moja włoszka jest szczelna
najprawdopodobniej to była źle osadzona szyba bydz może że autko masz
powypadkowe wtedy to norma ja u siebie nigdy czegoś podobnego nie widziałem

Co do unifiksów mój wujaszek zakupił nówke z końca produkcji uno 2000
i miał przecieki pomiędzy drzwiami a dachem leciało do kabiny dość ostro
powodem najprawdopodobniej były już wyeksplatowane maszyny produkcyjne tego modelu bo ogólnie uno jest dobrym samochodem szczególnie uno turbo !!!

ego · Wysłany: 15-01-2005, 14:17

ja tez mam slady po przeciekach na przodzie po leweje stronie pod tą osłonka na słonce

I TEZ NIE WIEM CZY TO JEST SPOWODOWANE! uszczelka jest wporzadku!

dziura.arek · Wysłany: 16-01-2005, 16:39

Ostatnio wymieniałem całą podsufitkę i dach jest szczelny a zacieki były.

mkaminski100 · Wysłany: 16-01-2005, 17:07

A nie braliście pod uwagę tego że np poprzedni właściciel miał uszkodzoną uszczelkę, albo jechał z niedomknięta klapą?
Ja sie tak urządziłem. Było zimno więc założyłem na noc materiał na przednią szybę i końce założyłem do środka zaykając drzwi jak robi większość kierowców. W nocy padał deszcz i przez szmate do środka nalało sie sporo wody.
Od tamtej pory wolę skrobac szyby niż suszyć auto.

dziura.arek · Wysłany: 16-01-2005, 17:46

GRAFIT · Wysłany: 17-01-2005, 16:27

Hemi · Wysłany: 17-01-2005, 19:05

mkaminski100 · Wysłany: 17-01-2005, 19:28

No, ale jeśli masz wilgotną szybę to po starciu wycieraczkami przymarza przy mrozie.
Ja też używam odmrażaczy, ale jedenk jest ok, a inne jeszcze gorsze od wody- na jednym pisze ze trzeba wytrzeć jak odmrozi!!

Emf · Wysłany: 17-01-2005, 19:48

No wlasnie ja mialem trzy odmrazacze i byly beznadziejne bo komu sie chce po odmrozeniu przy np. 8 stopiach na minusie wycierac mokra szybe, a jesli sie nie wytrze to zamarza jescze gorzej.??
Ja juz wole ja skrobac niz sie babrac w roztopionym blocie.

Jarek38 · Wysłany: 17-01-2005, 19:53

Koledzy - ten temat nie dotyczy odmrażaczy!

mkaminski100 · Wysłany: 17-01-2005, 20:43

W sumie nie, ale to też typowa usterka: "odmrażacz- ile więcej masz roboty jak chcesz sobie pomóc"
Ja jednak twierdzę, że zacieki na podsufitce były wynikiem niedomknięcia klapy lub uszkodzenia usczelki drzwi, klapy lub szyberdachu.
Jeśli nie cieknie i nie ma przecieków to cudo sie nie zdarzyło...
Nieszczelność na połączeniach jest jednak istotnym problemem w autach o miękkim nadwoziu a to jest niestety niezaprzeczalna wada Fiatów. Dlatego należy uważać. Tipo może nie, ale w Uno woda leje się wszelkimi otworami. Dach, podszybie, przegroda silnika (wlewa się pod nogi), drzwi, klapy... Zresztą wystarczy poczytać fora czy stronę Uno klubu, żeby wiedzieć jak pobawić się w hydraulika

Maciek. · Wysłany: 27-01-2005, 10:58

W moim przypadku zacieki na podsufitówce spowodowane były nieszczelnością w miejscu łączenia anteny z dachem. Pozaciekało na boki aż do drzwi. Podejrzewam ,że musiałem zachaczyć kiedyś anteną o jakąś gzłąź czy coś.

pomine · Wysłany: 02-05-2005, 19:26

Ja rówież mam problem z tyną szybą cieknie mi woda do bagarznika ale szyba nie była wymieniana i samochód nie był bity bo jestem jego pierwszym właścicielem. Nie jestem do końca pewny czy to uszczelka szyby ale narazie coś kombinuje. He he samochodzik mam juz 10 lat i jestem bardzo zadowolony ale jest mistrzowski jeżeli chodzi o zaskakiwanie mnie kolejnymi małymi usterkami :-). Pozdrawiam :-)

unknown · Wysłany: 02-05-2005, 19:48

mi do bagażnika w temperce po bokach czasem po kilka kropelek się przedzierało... to były po prostu tylko i wyłącznie uszczelki od bagażnika;
z jednej strony mogą się one odkształcić (jak np się zsuną/przestawią i są zgniatane klapą or sth czasem), z drugiej strony-można je zsunąć z blachy i pod nimi może czasem coś przeciec,a jeszcze inna rzecz - też uszczelkowa - dość łatwo 'wygiąć' niechcący klapę bagażnika jak ktoś ma za mocną rękę, przywali lub znajomy, grube coś i ciężkie :-D siędzie na klapie :-D można ją trochę przekrzywić (zawiasy na przykład), czego nie zawsze widać całkiem, w rękach nawet do wyprostowania (trochę siły), a krzywo osadzona klapa (zamknięta) to też możliwe przecieki;
by było weselej (mi przez uszczelki ciut czasem kapło) woda nie spadala w tych miejscach gdzie gumy coś nie ten tego ale sobie wędrowała w rowakach i kapała wszędzie tylko nie tam gdzie było źródło (by znaleźć przeczynę); o tylenj szybie - nie słyszałem by komuś puściło, ani znajomym ani też mnie; uszczelki za to - zdarza się.... posprawdzaj je może....