Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
pech jakich mało?
Autor Wiadomość
tomaszeia 


Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 14
Skąd: Jelenia Góra
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 07-03-2010, 22:46   pech jakich mało?

Chciałem się podzielić radością z posiadania mojego auta z tu obecnymi. Musze się gdzieś wygadać bo inaczej zepchnę grata do rowu tak mnie zezłościł.
Grat, czyli bordowy tipo nocuje właśnie u mechanika 6 raz od ostatnich Świąt Bożego narodzenia. W tym czacie wymieniłem w nim w kolejności pompa wody-umarła, pompa paliwa-umarła, klocki, tarcze, przewody hamulcowe, łożysko z piastą, wahacz, termostat, tłumik, a teraz strzeliła uszczelka pod głowicą. Jestem załamany. Jedną rzecz dotknę, dwie kolejne sypią się. Wpakowałem już w niego 2 razy więcej niż jest wart, wycena pzu. W międzyczasie pani połamała mi zderzak. Żeby było śmieszniej auto jest pożyczone do czasu aż nie kupie swojego. Ech w psi tyłek....
  
 
Stivi 



Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 812
Skąd: Sanok
Województwo: Podkarpackie
Wysłany: 07-03-2010, 22:52   

bo panie kolego trzeba sprawdzać co sie kupuje.. pozatym jakbym z kazdą pierdołą jeździl 20letnim autem po mechanikach to tez bym sie zapłakal.. to forum nie tylko jest do pokazywania samochodu innym.. jest tu ogromny kawał wiedzy z którego można korzystać bez zbednych wizyt u mechanika.. nie tylko zaoszczedzisz na $ ale tez sie cos dowiesz, nauczysz.. tylko trzeba miec wiadro cierpliwości ;)
_________________
było Tipo 1.4 AGT 5D 160A1.046 LPG
Tipo 1.4ie 3D 160A1.046 LPG
Bravo 1.6 16v 182AB LPG
Stilo 1.6 16v LPG

jest.. Peugeot 106 s16 TU5J4
     assistance
 
 skype
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 07-03-2010, 23:10   

tomaszeia napisał/a:
Żeby było śmieszniej auto jest pożyczone do czasu aż nie kupie swojego
od kogo pożyczyłeś? Coś mi się wydaje, że właściciel poprostu cie nie lubi i albo robi ci na złość, albo szuka(nie obraź się) frajera, który odremontuje mu auto.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
Leśniczy 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 39
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1711
Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 08-03-2010, 01:26   

zaniedbane trupy,w których nic nie było wymieniane na czas tak mają .

pompa wody padła bo rozrząd ( wraz z pompą ) nie był wymieniany od 100 000km - nie długo strzeli pasek :)
pompa paliwa umarła bo silnik nie wie co to benzyna jeśli jeździ się tylko na LPG
klocki, tracze - to się zawsze wymienia co jakiś czas w każdym aucie.
wahacz - normalne. przecież u nas drogi są równe jak niemieckie autostrady :)

pozostałe elementy rozsypały się ze starości, pewnie dawały "znać" wcześniej że umrą ale ktoś to zignorował
w zasadzie to wszystkie te uszkodzenia wynikają z zaniedbania ... no może z wyjątkiem wahaczy :)

zupełnie cie rozumiem gdyby moje tipo 6 razy od świąt było u mechanika zatopiłbym je rzecze :) tyle że ja nigdy bym nie pożyczył od kogoś 20 letniego auta w "nie pewnym" stanie i vice versa - zadbanego auta bym nikomu nie pożyczył.
  
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 08-03-2010, 11:56   

Leśniczy napisał/a:
pompa wody padła bo rozrząd ( wraz z pompą ) nie był wymieniany od 100 000km - nie długo strzeli pasek :)


w tych silnikach pompa wody nie jest na rozrządzie
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
Leśniczy 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 39
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1711
Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 08-03-2010, 22:56   

co nie zmienia faktu że pompa nie umiera od tak z dnia na dzień. u mnie w 2.0 pompa też nie jest na rozrządzie, ale była wymieniona wraz z rozrządem
_________________
Było - Tipo 2.0 8V 115HP GranTurismo
Jest - Honda Civic MB6 1.8 VTi 182HP
  
 
tomaszeia 


Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 14
Skąd: Jelenia Góra
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 08-03-2010, 23:05   

Wiesz Stivi, jakbym miał czas a najważniejsze miejsce to pewnie sam bym pogrzebał przy wraku tym bardziej że lubię czasem coś dłubnąć.
Auto jest raczej dobrze traktowane Leśniczy a większość rzeczy padła raczej ze starości i pod wpływem czynnika X w tym samym czasie a nie z zaniedbania. Nie licząc głowicy i pompy paliwa, większość podlega wymianie po przejechaniu pewnego dystansu. Paski, płyny, filtry wymieniane na czas.
Po trzecie Jelcyn darowanemu koniowi.... Źle mi nie życzono. Po prostu pech jak stąd do Kielc w psi tyłek. :)
Jutro go odbieram. Teraz po tych wszystkich zabiegach to chyba będzie druga młodość jak nic nowego nie wyjdzie, czyli jak go przywiozłem z Niemiec.
  
 
meter30 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 36
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 904
Skąd: Jędrzejów
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 08-03-2010, 23:23   

tomaszeia napisał/a:
Teraz po tych wszystkich zabiegach to chyba będzie druga młodość jak nic nowego nie wyjdzie, czyli jak go przywiozłem z Niemiec.

Gwarantuję Ci że w ciągu miesiąca następny problem z nim wyniknie, trafiłeś po prostu na wyeksploatowany egzemplarz, albo niedelikatnie się z nim obchodzisz (jak moja mama jeździła maluszkiem i od 3 lat nie inwestowała, tak mi wystarczył 1 dzień na zepsucie tego). Dawno temu pisał na forum jakiś kolega że kupił temprę i mimo wszelkich przeciwności losu postanowił ją uratować - w ciągu roku zainwestował 10 tys zł a ona ciągle tak samo się pierd.... obyś uniknął takich przeżyć. Wiem że darowanego sprzętu nie wypada sprzedać, ale w ten sposób tylko wpędzasz się w koszta...
_________________
Był Tipo 1.4 i.e. 3D TURBO LPG 1994r (MANIA)
Był Bravo 1,6 16V LPG 1997r (Bobek)
Był Citroen Xsara 1.4 8V LPG 1998r zmarł śmiercią tragiczną...
Był JAGUAR X-TYPE 2.0D 2005r
Jest Octavia 1.2 TSI 2011r
     assistance
 
 
Leśniczy 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 39
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1711
Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 09-03-2010, 01:00   

meter30, w 100% się zgadzam. fiaty tipo i tempra nie są złośliwymi autami sypiącymi się na potęgę. jednak są to auta wiekowe, nie właściwie traktowane przez te wszystkie lata potrafią się delikatnie mówiąc "sypać". włoskie części należą do wytrzymałych ale wszystko ma swoje granice. wiadomo polak człowiek zdolny, tu się przyspawa, tam się da wkręta, a jak już trzeba coś wymieniać to możliwie najtańszym kosztem bo przecież to stary fiat i takie rzeczy po latach dają w kość nowego właścicielowi. kiedyś spotkałem na ulicy tipo na awaryjnych, które nie chciało odpalić, chciałem człowiekowi pomóc ale kiedy ten wyciągnął z bagażnika kołka i zaczął napie.... w rozrusznik bo jak twierdził robi tak od roku aż w końcu odpala , opadły mi ręce. wsiadłem w swoje tipo i z piskiem opon odjechałem.

fakt faktem zdarzają się auta, które po prostu dają znać właścicielowi "daj mi odejść" kumpel ma vw corrado, które kocha i w które wsadził bez kitu w ciągu 3 lat ze 25 000 tyś złotych i pomimo że w tym aucie wszystko łącznie z silnikiem jest już nowe i tak przez te 3 lata , tydzień jeździ a 3 tygodnie stoi u mechaników. i on nigdy nie zrozumie że ma reanimowanego przez 3 lata trupa.

jeśli twoje auta pochodzi z niemiec to raczej tam było traktowane ( serwisowane ) w sposób właściwy. więc myślę że trafiłeś na auto które powinno być juz przerobione na żyletki. darowane czy nie są duże szanse że to sprzedaż kupisz za ta kasę takie samo, które bez poważnej awarii pojeździ pare lat
_________________
Było - Tipo 2.0 8V 115HP GranTurismo
Jest - Honda Civic MB6 1.8 VTi 182HP
  
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 09-03-2010, 11:21   

ale jest jedno małe ale. Na samym początku moja Łajza też się co chwilę psuła, jednej rzeczy nie zdążyłem naprawić a dwie następne zdychały. Jednak wiedziałem, że w ten konkretny egzemplarz można trochę zainwestować, bo silnik i skrzynia biegów są w świetnej kondycji, a buda nie jest tragicznie pordzewiała. To co się psuło, do były detale, pomijając pęknięte przewody hamulcowe i padnięty alternator to były same drobiazgi. Obecnie ostatnią awarią było przebicie opony w grudniu.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 33 days
Network load