Tempra Tipo Team :: Coś sie spaliło?

mrk69 · Wysłany: 21-09-2006, 21:37 **Coś sie spaliło?**

Witam, mam problem ze wzmacniaczem. Jadę sobie dzisiaj, słucham muzy i nagle tuba zamilkła - reszta grała, co sie okazało nei ma prądu na wyjściu ze wzmacniacza - mam 2 kanałowy i pierwszy kanał + i - działa dobrze, w drugim działa tlyko - a plus nie. Pisało, że ma ten wzmacniacz filtr, który nie powiduje przeciążeń, więc co siestało? Spaliło sie wyjście? Pomocyy!!

P.S. W pierwszy kanał mam podłaczone średniotonowe, a w drugi tube. Teraz podłaczyłem tak, że i tuba i głośniki biorą z jednego plusa, ale za to z dwóch minusów.

Krzychu · Wysłany: 22-09-2006, 07:59

Cytat:

P.S. W pierwszy kanał mam podłaczone średniotonowe, a w drugi tube

Wg mnie Twoje podlaczenie glosnikow sredniotonowych i tuby bylo zdecydowanie nieprawidlowe. Po pierwsze z faktu, ze na tubie miales tylko jeden kanal np. prawy a na glosnikach kanal lewy. Obciazenie jednego kanalu bylo wieksze ale nie powinno to miec wplywu na jego uszkodzenie. Moze wez rozkrec i sprawdz zimne luty. Aha napisz jaki to wzmak.

miszko · Wysłany: 22-09-2006, 08:09

Pewnie końcówkę mocy spaliłeś. Wzmacniacze mają zabezpieczenia, ale możliwe, że się i ono uszkodziło i spaliła się końcówka mocy.

mrk69 · Wysłany: 22-09-2006, 10:09

Blaupunkt Gta II 375W. nie wiem co sie schajcało, jeden kanałdziała ok a drugi działa tlyko minus z tym e jak sie podłaczy do plusa i przystawi ucho do głośnika to coś tam syka cichutko

miszko · Wysłany: 22-09-2006, 10:34

To nie włączaj już wzmacniacza. Idz do jakiegoś gościa od RTV i niech Ci to naprawi. Nic już z tym nie zrobisz. Zapewnie tak jak pisałem końcówka mocy Ci się upaliła.

unknown · Wysłany: 23-09-2006, 21:33

na 99% spaliłeś poprzez jednak jakieś przeciążenie końcówkę mocy;
w tej chwili nie serwisuję RTV

ale powinno się to dać naprawić, albo jeśli to lepszy wzmak jest tam jakiś MOSFET lub para albo jednoscalakowa końcówka. Tak czy inaczej do zobienia;
'zabezpieczenia' to nie zawsze jest to czym ma być;
czasem do pewnego moemntu np krótkie zwarcie + z - czy przeciążenie wytrzymają czy teoretycznie taka końcówka męcząc się i przegrzewając sama powinna się wyłączyć do czasu ostygnięcia... ale w praktyce często siada nim się wyłączy;
podobnie z impedancją obciążenia; nektóre końcówki są projektowane pod głośniki 4 Ohm'owe, jak podepniesz np złomowe 2 Ohm'ówki (czyli seryjne z Fiata Pandy na przykład

) to takie końcówki zjarasz rawie od razu, albo za 2 miechy (np seryjne końcówki w radiach microstar/micromaxx/medion/tevion itp, starszych modelach ich), a czasem zamast 4 Ohm jak dasz 6Ohm i wyższe to też jest różnie...

dodatkowo - a szczególnie, w nowych wzmacniaczach, gdzie mostkowo (robiąc jeden kanał jakby z kilku wzmaków) uzyskuje się na się większą moc czy tym szczególniej gdy końcówki/a mocy są/jest w formie jednego scalaka, >>>>>_nie można_<<<<<<
łączyć _żadnego_ + ani - z żadnym innym, ani + ani - lewego kanału nie możesz połączyć z ani + ani z - prawego kanałuy, a także z + czy - zasilania;
'-' lewego to nie to samo co '-' prawego i nie to samo co '-' zasilania;
z '+' też; dlaczego tak jest to tu nieważne, poczytaj na necie, a jak chcesz wykład to kiedy indziej

napraw wzmacniacz i nie rób cyrków w stylu + z obu a minuusy osobne czy na odwrót...
do tuby najlepiej kup wzmak który _ma na pewno_ możliwość sumowania, zwierania kanałów, że możesz wziąść - z lewego, + z prawego i je połączyć pośrodku mając większą moc (na tubę w sam raz mieć zapas) a przy tym sumator lewego i prawego kanału; taki jakiś wzmak za parę dych sobie kup może; a tamten możesz naprawić i mieć na wysoko-średniotonówki;