Tempra Tipo Team :: Brak przyśpieszenia na gazie :(

andrzejdg · Wysłany: 25-03-2005, 23:39 **Brak przyśpieszenia na gazie :(**

Witam. Mam problem i nikt nie wie o co chodzi i co jest przyczyną. Od kilku dni autko nie ma przyśpieszenia na gazie. Byłem już u kilku gazowników i każdy tylko chce regulować. No i każdy reguluje a efektów nie widać. Przecież mi wkońcu coś padnie a efektu żadnego. Autko powinno się zbierać najlepiej na I i II biegu a niestety nie czuć tego przyśpieszenia. W dodatku od około 3500 obrotów czuć jakby się delikatnie dusiła. Ten objaw jest mało wyczuwalny ale jednak jest. No chyba że już jestem przewrażliwiony :/ Na benzynie jest wszystko wporządku. Zbiera się elegancko. Macie może jakieś pomysły co to może być? Gaz tankowałem na rożnych stacjach żeby wykluczyć ewentulną złą jakość LPG. Może dodam jeszcze że niedawno miałem problem z wolnymi obrotami na gazie (około 500 obr na luzie). Z góry dzięki za odpowiedzi i pomoc.

Pozdrawiam.

Emf · Wysłany: 26-03-2005, 01:51

Andrzej masz gaznik z tego co widze, wiec pewnie masz "klasyczna" instalacje ze sruba regulujaca ilosc mieszanki.
Ona dosc czsto sie rozregulowuje i w zasadzie inaczej powinna byc wyregulowana na lato, a inaczej na zime.
To ze auto jest slabsze ma plus bo mniej spali.
Ja jak podjechalem bo byl slaby to wyregulowali mi gazownicy na analizatorze i auto chodzilo jak burza.
Nie widzialem roznicy niedzy gazem, a benzyna.
Tylko moze dodam ze spalanie mialem w granicach 23 litrow #-o

Jesli regulacja Ci nie pomoze (gwarantuje na 90% ze pomoze, tylko jedz na analizator bo na oko to wiadomo kto i gdzie umarl) to niech Ci sprawdza czy nie masz zapchanego filtra gazowego.

andrzejdg · Wysłany: 26-03-2005, 14:08

Regulacja tą śrubką nic nie daje. Jedynie tyle że jak za bardzo się przykręci to kicha już wogóle nie chce jechać no ale to oczywiste. Filtr gazu nie był wymieniany jeszcze więteżbiorę to pod uwagę i mam nadzieję że to jest przyczyną. Dodam że na gazie przejechałem ponad 60 tyś więc filtr pewnie jest już przytkany. Tylko dziwi mnie to że tak nagle straciła moc. No cóż po Świętach wybiore się jeszcze raz na dokładny przegląd i regulacje.

Pozdrawiam.

Tomasz · Wysłany: 26-03-2005, 15:02

Czyli filtra nie wymieniales,moim zdaniem czas najwyzszy by go zmienic...Ostatnio gadalem z gazownikiem i mowil, ze filtr gazu trzeba co 10-15 tys km wymieniac, a i moze u ciebie trzeba reduktor wymienic przy takim przebiegu...

bob96 · Wysłany: 26-03-2005, 15:06

dziura.arek · Wysłany: 26-03-2005, 16:48

Filterek to może być to ale może być też już membrana do wymiany. Nie jes wiadome jak długo śmigasz na gazie i jakiej firmy jest instalacja. I czy syfy ktoś spuszczał z parownika.

gond · Wysłany: 26-03-2005, 18:38

Witam u mnie też auto nie przyśpieszało przez jakiś czas a później całkiem zwariowało. Okazało się że problem tkwił po stronie kopułki , wymieniłem kopułkę i kable i auto zaczęło jechać na gazie. pozdrawiam.

andrzejdg · Wysłany: 26-03-2005, 19:22

Istalacja jest firmy BRC. Reduktor byl niedawno wymieniany wiec raczej jest dobry. Kopułka??? Hmmm. Też nie była wymieniana. Przewody wyminiłem trzy tygodnie temu. Czy kopułka miala by tylko wpływ na przyśpieszenie na gazie?? Na benzynie jest wszystko wporządku.

Pozdrawiam

bob96 · Wysłany: 26-03-2005, 19:27

Skoro na benzynie wszystko w pożądku, to ja stawiam na filtr gazu.

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 26-03-2005, 20:26

andrzejdg · Wysłany: 26-03-2005, 22:29

Mam nadzieję że to jednak filtr gazu :/ A jaki jest koszt kopułki i ewentualnie palca do Temperówki?

Emf · Wysłany: 26-03-2005, 23:00

Andrzej po takim przebiegu to gwarantuje ze filtr jest zapchany.
Ja wymieniam co 10 max. po 15 tys.
Dziwie sie tylko tak jak napisal Bob ze Twoi gazownicy o to nie zapytali.
Jesli bedziesz sam wymienial ten filterek, to wypal gaz tez z przewodow bo niektorzy sie w ten sposob niezle zalatwili (zakreacjac tyllko butle) i odmrozili sobie lapki

andrzejdg · Wysłany: 27-03-2005, 00:16

No właśnie nikt się nie zapytał o filtr a byłem u trzech różnych przedstawicieli firmy "Czakram" bo tam zakładałem instalacje. Każdy tylko regulował. Jak pojade to powiem żeby wymienili ten filtr i niech poustawiają wszystko. Dzięki wielkie za pomoc.

Pozdrawiam.

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 27-03-2005, 21:12

Marcin3 · Wysłany: 28-03-2005, 10:37

filtr gazu bardzo duzo daje, poprawa jazdy 20 % na gazie !!

Jacacenty · Wysłany: 28-03-2005, 12:51

20 % czego?

romano · Wysłany: 28-03-2005, 12:58

No chyba też po świętach wymienię filterek bo już mam przejechane ok 15 tyś ale żadnych negatywnych objawów nie zauważyłem.
Czy po wymianie filtra należy wyregulować instalkę(mam najprostszą ze śrubą) ?

Marcin3 · Wysłany: 28-03-2005, 14:30

andrzejdg · Wysłany: 29-03-2005, 22:50

No to już po problemie a włoszka śmiga jak rakieta. Filtr gazu był poprostu czarny więc ewidentnie nadawał się do wymiany (Koszt 10 zł z wymianą). Przy okazji wymieniłem kopułkę i palec tak jak mówiliście (koszt: kopułka-38 zł, palec-8 zł w sumie 46 ale mam 5% rabatu więc zapłaciłem 43

). Teraz jest wszystko wporządku. Wszystkie niepokojące objawy zniknęły

. Dzięki za podpowiedzi i pomoc

Pozdrawiam.

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 01-04-2005, 07:41

andrzejdg · Wysłany: 01-04-2005, 11:24

Problem tkwił w filtrze bo po wymianie włoszka już odzyskała swoją moc. Z ciekawości zdjąłem kopułke żeby zobaczyć jak wyglada no i okazało się że jest troszkę wypalona więc wymieniłem.

P.S. Kopułka nie jest pozłacana tylko czarna

Pozdrawiam

unknown · Wysłany: 01-04-2005, 13:44

ja normalnie też stawiałbym na filtr; wiele osób , w tym 'mądrych' gazofcoof mówiło mi, że filtr trzeba jednak często zmieniać, rzeczywiście nawet co 10-15tys km.
Zależy to oczywiście gdzie tankujemy, ale starczy co jakiś czas zatankować 'tani gaz' / na stacji 'no-name' a po tym na filtrze będzie tyle 'smoły'/'syfulisu', że zacznie go porządnie zaklejać, na tyle by wystarczająco zdusić obieg gazu. Z tego co widziałem u mnie (może się mylę a może nie) w jednym sklepie filtry LPG były w cenie ok 5-6 zł za takie ciut lepsze. Staniało to na tyle, że można nawet co chwilę wymieniać :-)

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 01-04-2005, 19:32

unknown · Wysłany: 02-04-2005, 16:42

ja się nieco omyliłem :-) i poprawiam - filtr od gazu zapycha się nie smołą, ale metalicznymi resztkami. Gaz LPG żre zbiornik/butlę cały czas, jak kwas :-) (dlatego butle są na max 10 lat i do wyrzucenia) i te pożarte kawałki zbiornika w formie metalicznego pyłu lecą sobie z gzem a po dordze osiadają na filtrze. Do silnika syf ten się nie dostaje, ale filtr zapycha się pięknie, jeszcze jak zatankujemy szajski gaz i dodatkowo zapychamy filtr gazu syfami - tym szybciej pada. Co do wymian - słyszałem zazwyczaj - co 30tys km, max co 50 tys, co 15 to przesada, chyba że tankujemy tylko 'tani gaz no-name' z syfami :-)
Prócz filtru - reduktor; tam membranki też trzeba wymieniać, to na nich smoła i syfy się robią (tak jush musi być niestety) a i same membrany się roz... po jakimś czasie;
wpierw auto gorzej zapala, zwł gdy w zimnie na siłę na gazie zapalamy, a potem po kolei jest tylko gorzej; membrany i filtr;