Tempra Tipo Team :: Olej jadalny zamiast ropy?

Mir23 · Wysłany: 12-04-2006, 12:22 **Olej jadalny zamiast ropy?**

Witam. Chciałem zapytać czy ktoś z drogich kolegów próbował może dolewać do ropy oleju jadalnego? Widziałem ostatnio w programie Pasjonaci Transita, który śmigał wyłącznie na oleju rzepakowym, czytałem o tym trochę w necie i zdania jak zawsze są podzielone. Co wy o tym sądzicie? Ja mam zamiar spróbować.

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 12-04-2006, 13:23 **Re: Olej jadalny zamiast ropy?**

W TOP GEAR już dawno temu pokazywali stare Volvo śmigające na zużytym w smażalni oleju - dolewano tylko do niego łyżkę jakiegoś dodatku. Generalnie da się, ale silnik musi być wg. starych technologii, współczesne się wykończą.

bob96 · Wysłany: 12-04-2006, 19:52

W ostatnim tygodniku Motor był ten temat poruszany i gdyby nie wat to całkiem ciekawa alternatywa

ego · Wysłany: 12-04-2006, 20:23

ponoć z Biedronki najlepszy,bo najtańszy :badgrin:

RaV · Wysłany: 12-04-2006, 21:11

przyznam się, że sam też chciałem spróbować - sciągnąłem sobie kilka schamtów-pomysłów jak zrealizować pogrzewanie oleju.
cały pomysł jest o tyle fajny, że nie wymaga zbytniej inderencji w auto - łatwo założyć i łatwo zdjąć
Jak się zrobi cieplej i czas się znajdzie to można pokombinować.

Ogónie jak by było gorące lato to sądzę, że można nawet wlać bezpośrenio do baku i nie powinno być problemów z zapychaniem wtryskiwaczy i zapaleniem mieszenki

Mir23 · Wysłany: 13-04-2006, 08:03

Wczoraj dolałem do zbiornika 10 litrów (z lidla 2.29zl z litr) na próbę. Wszystko OK poza smrodem placków z rury wydechowej. Zmieszałem oczywiście z ropą gdyż bałem się lać samego oleju. Do ok.30 litrów ropy dodałem 10 rzepakowego i teraz tak właśnie będę czynił. Wyciszyło trochę silnik a wydaje mi się, że trochę lepiej przyspiesza

miszko · Wysłany: 13-04-2006, 08:11

Hehe

Czyli dales 22.90zł za 10 litrów? W sumie taniej

Troche drozej niz gaz.

A co do podgrzewania to mozna zrobic to na zasadzie elektrycznego przeplywowego ogrzewacza - taki jak np. od wody. Ale by trzeba dobry aku miec - z 100Ah no i przy odpalaniu odczekac zanim nagrzeje.

Albo jakos wpiac sie w maly obieg wody, ale to znowu bylo by dobre jak by byl juz silnik rozgrzany.

zdrowko · Wysłany: 13-04-2006, 10:00

łatwiej i bezproblemowo jest używać oleju opałowego cena zbliżona do oleju z lidla :dance: :fufu:

bornek · Wysłany: 13-04-2006, 12:57

MupiK · Wysłany: 13-04-2006, 16:11

Hehe znajomi jezdza juz tak od roczku i nie narzekaja :-)
Przy opale zawsze ryzyko kontroli jest a co komu ze na roslinnym :-)

aristo · Wysłany: 13-04-2006, 16:57

No tak paliwa do góry, to odgrzewamy stare kotlety

Proponuje zainteresowac sie smazalniami i innymi takimi, co prawda smazalnie gdzies juz raczej olej oddaja, ale moze akurat sie uda.
Taki olej wystarczy jedynie dobrze przefiltrowac i po krzyku.
Co do jazdy na oleju (opalowym, ze smazalni , z wlasnego pola) ..... niestety. No chyba że ktoś chce tego uzywac do ciagnika na swoim polu, w generatorze pradu, czy jakis innych maszynach rolniczych to droga wolna.
Do jazdy po drogach NIE , nie ma oplaconej akcyzy, podatku drogowego (ktory jest w paliwie). Co prawda wykrycie takiego oleju z wlasnorecznie tloczonego z rzepaku , czy oleju ze smazalni jest problematyczne, ale niestety jezdzenie na takim paliwie po drogach to tak samo jak jezdzenie na opale.

Z takich ciekawszych patentow to jezdzenie na etanolu, tez mozna i cena wyprodukowania porownywalna z gazem, bez utraty mocy. Niestety trzeba miec mala przydomowa bimbrownie

Jarek 5TT · Wysłany: 13-04-2006, 17:47

RaV · Dodano: 13-04-2006, 19:22

Emf · Wysłany: 13-04-2006, 20:43

Hehe niektórzy chyba popadają w paranoję

Nie porównujcie jazdy na opale z jazdą na "Kujawskim".
Opał to PALIWO dla rolników na którą nie jest nałozona akcyza przez co jest tańsze.
Jest PRZEZNACZONE dla konkretnej grupy zawodowej!!!!!

Jazda na nim jest faktycznie niezgodna z prawem chociaż tylko kretyn by miał z tego powodu wyrzuty sumienia

Jazda na "Kujawskim" to już inna broszka.
Ciekawe kto przyjąłby Wam akcyzę za 10 litrów oleju i gdzie byście ją zapłacili :lol:

Czy olej kujawski jest na liście do opodatkowania akcyzowego??
Póki nie nie popadajmy w paranoję

aristo · Wysłany: 13-04-2006, 21:49

RaV · Wysłany: 13-04-2006, 21:50

Emf my po prostu mówimy o kretyńskich przepisach w naszym kraju.
Ja ani nie mam wyrzutu, że jeżdże na opale i raczej bym nie leciał z kasą w zębach do urzędu, bo nalałem Kujawiaka do baku *]

Jarek 5TT · Wysłany: 13-04-2006, 21:57

Emf · Wysłany: 13-04-2006, 22:59

aristo · Wysłany: 13-04-2006, 23:25

RaV · Wysłany: 14-04-2006, 20:02

Jutro (sobota) o 9:30 na Polsacie będzie progam (Pasjonaci) właśnie o jeżdżeniu na oleju roślinnym - jak wpływa na silnik i czy faktycznie można.
Będziemy oglądać - może coś się wyjaśni

miszko · Wysłany: 14-04-2006, 20:07

9:30? To przeciez środek nocy

A co do zastosowania paliwa pochodzenia roślinnego to są w Polsce firmy profesjonalnie przerabiające auta do poruszania się na tym paliwie. Lecz najczesciej stosuje się to przy autach ciężarowych, gdzie wiadomo każdy litr się liczy.

RaV · Wysłany: 15-04-2006, 09:24

Co za wieśniacki program - wczoraj mówili, że o oleju będzie dziś, a dziś zaśpiewali, że za tydzień.... a specjalnie wcześnie wstałem :evil:

miszko · Wysłany: 15-04-2006, 14:01

Co nie co o ofercie - Klik

unknown · Wysłany: 15-04-2006, 22:53

ciekawe.... sprzedają, więc może jakoś to można...

opał to zrozumiem, ale rzeczywiście, jak się doleje pół na pół kujawski to co mogą zrobić... każdy sobie do baku może wrzucić nawet mydło...
a kujawski potraktować jako uszlachetniacz do brudnej ropy

poza tym czy np na kontroli będą mierzyć ile kujawsiego a ile ropy jest? a może taką zatankowano mieszaną? za produkcję na większą skalę to mogliby się czpić, ale jak szaraczek do baku doda rzepakowego to chyba nie ma podstaw póki co się czepiać porządnie..... ciekawe rozwiązanie.... o transicie słyszałem też.......