[Chiquita]

Witam... dziś nad ranem około 5.00 miała miejsce próba włamania się do mojego auta, ale na szczęście na miejscu był niezawodny sąsiad który odstraszył złodzieji... Dwóch gości w kominiarce grzebali przy zamku od drzwi kierowcy gdy sąsiad idąc z psem przestraszył ich...a oni wsiadli do ( i tu uwaga) TEMPRY na blachach EL 3586*. Kolor auta jest dokładnie nie znany, ale jakiś ciemny...Bardzo możliwe że i ta tempra była krojona... W efekcie moge się cieszyć że mam nadal auto, ale mam też uszkodzony zamek :/

[Radke]

Mnie też swego czasu ktoś się dobierał do auta. Odszedłem tylko na 5 minut (dokładnie pięć) a po powrocie zastałem rozwiercony zamek i dziurę w drzwiach nad klamką po jakimś pręcie albo wkrętaku. Ale do auta się nie dostali. Partacze

[nessuno]

Kamilbanan, dlaczego nie podajesz pełnego numeru rejestracyjnego? W tym wypadku nic złego byś nie uczynił.Z takimi łachudrami nie należy się cackać.
A tak na uboczu tematu, nie wierzcie w cudowną skuteczność Waszych autoalarmów.Złodziejaszki mają je w większości rozpracowane, nawet te najnowszej generacji.Do mnie też kiedyś próbowali wejść, ale na tym się skończyło.Oprócz fabrycznego alarmu mam jeszcze zabezpieczenie własnego pomysłu, którego tym patałachom nie udało się obejść i zneutralizować.
P.S. Może warto byłoby powymieniać się opiniami i uwagami na temat właśnie nietypowych zabezpieczeń.

[MupiK]

Mnie nie dalej jak pare dni temu chcieli temperk buchnac ale sie rozmyslili halogeny sie wlacyzly alarm wyl a na podworku elegancko widac wszytko i zwiali cale szczescie :-)

[miszko]

Co za kraj...
Halogeny Ci się włączyły? To jakiś patent połączony z alarmem?

Kamil, dobrze, że się im nie udało... i dobrze że niektórzy ludzie nie spią w nocy.
Podaj pełną rejestracje, może ktoś przeczyta i przypadkowo natknie się na nią.

[RaV]

miszko, MupiKowi chyba chodziło o takie halogeny ogrodowe, co się włanczają np. na fotokomórkę. (tak mi się wydaje)

[ego]

[MiKuS]

[Chiquita]

[nessuno]

[Ninja]

u mnie dostac do auta mozna sie jedynie dzieki pilotowi. Tylko pilot otwiera zamki albo tylna klapa bagaznika z kluczyka. Nic wiecej. Pozdejmowalem dźwigienki w przednich drzwiach takze łamakiem auta nie otworzy nikt. Kiedys probowali i zostawili tylko pogniecione wkladki. Nie udalo im sie otworzyc. Nawet nie robie tego bo niech potencjalny zlodziej widzi ze juz ktos probowal sie wlamywac ale skoro auto dalej stoi to cos nie tak i lepiej dac sobie siana. Poza tym mam zabezpieczenia wlasnej roboty i nawet czasami znalezienie tego przeze mnie sprawia mi klopoty wiec co dopiero zlodziej.
Mieszkam na parterze i auto trzymam pod oknem. Mam duzego psa ktory jest czujny. Mam w domu giwere (nie powiem czy real czy nie - powiem jedynie ze legal) i jak oddam strzał (najpierw hukowy) z okna to niedosc ze sasiedzi sie pobudzą to złodziej bedzie mial w gaciach male co nieco.

[MupiK]

Tak halogeny na fotokumurke nie w aucie :-)
Pozatmy w aucie ich nie mama niestety

[ego]

[magi-marcin]

[ego]

magi-marcin, pamiętaj, "uje" nigdy nie kreskuje i forum przez U a nie Ó,nie to żebym się czepiał