|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Hamulce |
Autor |
Wiadomość |
Pele
Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 63 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-02-2005, 10:15 Hamulce
|
|
|
Witam
Niedawno mialem wymieniane klocki hamulcowe. Ostatnio jednak w momencie hamowania na swiatlach slychac pisk. Czy te klocki musza jakos sie "dopasowac" i ten pisk ustapi? |
_________________ Fiat Tipo 1.4 FL `93 |
|
|
|
|
andrzejdg
Wiek: 41 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 139 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-02-2005, 10:41
|
|
|
Witam!
Może być tak że klocki się dopasują i przestaną piszczeć. U mnie jest tak samo. Pisk jednak jest bardzo cichy i raczej nie przeszkadza. Materiał z którego wykone są klocki może mieć również wpływ na to i choć byś nie wiadomo co robił to i tak będą piszczeć! Tak jak powiedziałem u mnie też piszczą ale hamują super. W sobote byłem na badaniu technicznym bo zbliżał się termin kolejnego badania i jak facet sprawdzał hamulce to brakło skali. Aż z wrażenia mruknął pod nosem "ale żyleta" . Pisk nie jest dokuczliwy więc najważniejsze jest to że hamulce są bardzo dobre (no poza ręcznym ale sami wiecie jak to jest z tym ręcznym w zimie :D:D fajnie się jeździ bokiem po ulicach no nie ).
Pozdrawiam. |
_________________ FIAT TEMPRA 1.6 gaźnik. 1994, benzyna + inst LPG "BRC" |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 08-02-2005, 10:47
|
|
|
Prawidlowo przy nowych klockach powinno sie przetoczyc tarcze, ale realnie kto to robi. W moim przypadku gdy mialem zamienniki to piszczaly one strasznie a gdy cofalem to slychcac bylo jak by odskakiwaly.
Byly bardzo kiepskie! Po okolo 6tys. km "padly".
Moze dotrzyj jeszcze troche te klocki. Jesli nie przestana no to juz taki material. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
Pele
Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 63 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-02-2005, 10:58
|
|
|
Dzieki za odpowiedz. Sytuacja jest o tyle dziwna ze po odebraniu od mechanika roznica byla wielka i nie piszczalo. Niedawno zaczelo piszczec i juz nie czuje takiej zylety. Dobrze hamuje ale mam wrazenie ze ciut gorzej niz na poczatku. |
_________________ Fiat Tipo 1.4 FL `93 |
|
|
|
|
bob96
Pomógł: 7 razy Wiek: 63 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 519 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-02-2005, 18:59
|
|
|
Pięć latek temu po zakupie Temperki,tez wymieniałem klocki i tarcze .Klocki kupiłem jedne z tańszych ,cena coś około 40 zł. i to był mój wielki błąd . Klocki piszczały jak cholera .Po przejechaniu około 8 tyś. nowe tarcze nadawały sie w raz z kolckami do wymiany.Od tego czasu na kolckach juz nie oszczędzam. |
_________________ Cromka 1.9 automat
Marea Weekend 1,8 +BRC sekwencja
Przez 7 latek Tempra 1,6 gażnik + gaz BRC
P.Walker+ Sirio ML145
Uniden 78 elite |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 08-02-2005, 20:42
|
|
|
bob96 napisał/a: | Pięć latek temu po zakupie Temperki,tez wymieniałem klocki i tarcze .Klocki kupiłem jedne z tańszych ,cena coś około 40 zł. i to był mój wielki błąd . Klocki piszczały jak cholera .Po przejechaniu około 8 tyś. nowe tarcze nadawały sie w raz z kolckami do wymiany.Od tego czasu na kolckach juz nie oszczędzam. |
Ja miałem podobnie jak BOB. Piszczały i szybko się starły. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 08-02-2005, 21:24
|
|
|
Piszczenie nie musi oznaczać wcale kiepskich okładzin. Powodem może być lekkie ocieranie klocka w trakcie jazdy a potem przytarty piszczy.
Tak jest u mnie i klocki sa oryginalne.
Pamiętajcie, że przy wymianie klocków większość zapomina o oczyszczeniu prowadnic czy tłoczków. Właśnie wtedy klocki lubią lekko przycierać i rzeczywiście "padają" po ok 10.000km. Po prostu wycieraja sie w trakcie jazdy. Dodatko na końcach rdzewieją pod farba, puchną i sie blokują.
U mnie jeden klocek "piłuje" dośc mocno co ewidentnie słychać. Chciałem nawet wymienić łożysko, ale przestaje jak hamuję i jak jest cieplej. Przy lekkim naciśnięciu hamulca piszczy.
W najbliższych dniach będę czyścił wszystko raz jeszcze i mam nadzieję że się poprawi. |
|
|
|
|
eBarti
Pomógł: 1 raz Wiek: 43 Dołączył: 03 Lut 2005 Posty: 40 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 09-02-2005, 15:13
|
|
|
...a co sądzicie o usunięciu korektora siły hamowania?
Jaki to bedzie miało wpływ na zachowanie sie samochodu |
_________________ Alfa Romeo 156 1,9JTD 2000'
WLKP |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 09-02-2005, 15:56
|
|
|
Temat rozwiązany na starym forum. Tyle samo za co przeciw.
Zwolennicy mówią, że redukcja kosztów, przeciwnicy, że można się przejechać szczególnie zimą.
Nie masz podziału siły hamowania i z taką samą siłą hamuje przód jak tył. Normalnie dużo bardziej hamuje przód, słabiej tył.Dlatego przy ostrym hamowaniu piszczą przednie koła. Przy zwiększeniu masy reduktor podaje większe ciśnienie na tył zwiększając tym samym siłe hamowania.
Bez reduktora wszytskie koła hamują tak samo (w czasie hamowania pisk ze wszytskich kół), więc na śliskiej nawierzchni tył może więc Cie wyprzedzić i wpadniesz w poślizg. Przy pełnym obładowaniu i tak nie ma to dużej różnicy, ale na pusto może być niebezpiecznie, szczególnie jeśli któraś strona mocniej hamuje.
Są ludzie którzy jeżdzą bez, ale ja osobiście jednak bym się bał. Wiem, że reduktor (regulator siły) jest drogi, ale chyba nie aż tak jak auto czy zdrowie.
Wiem, że zaraz odezwą sie ludzie którzy jeżdzą bez, ale na zdrowy rozsądek to jakiś cel ma to w samochodzie i gdyby rzeczywiście nie było potrzebne to by nie było montowane.
Ogólnie dyskusja jak w przypadku: czy zapięte pasy rzeczywiście ratuja życie lub czy poduszka ratuje życie. Na pewno znajdzie się grono ludzi którym brak pasów pomógł lub poduszka wyrządziła wiecej obrażen, ale ogólnie urządzenia te spełniają swoją rolę. |
|
|
|
|
bob96
Pomógł: 7 razy Wiek: 63 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 519 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 09-02-2005, 18:27
|
|
|
Mkaminski100 bardzo dobrze napisałeś w tym temacie. Jedni są za inni przeciw. Ja osobiście nie mam już kolektora ponad dwa lata. |
_________________ Cromka 1.9 automat
Marea Weekend 1,8 +BRC sekwencja
Przez 7 latek Tempra 1,6 gażnik + gaz BRC
P.Walker+ Sirio ML145
Uniden 78 elite |
|
|
|
|
Tomilee
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 598 Skąd: Opole
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 10-02-2005, 00:09
|
|
|
Reduktor siły hamowania jest tak potrzeby jak aluminiowe felgi - jest bo jest, tylko rajdowe samochody mają taką samą siłę hamowania z przodu co z tyłu ! Dla czego w większości samochdów z tyłu masz bębny lub zaciski z małymi tłoczkami ?
W reduktorze chodzi o tożeby w przpadku dociśnięcia tyły - pakunkami dodać trochę ciśnienia w hamulcach i tyle czyli żeby rozkład masy hamowanej był stale taki sam czyli ok 70:30 |
|
|
|
|
rosama
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 107 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 03-04-2007, 22:36
|
|
|
Warto przesmarować klocki smarem miedziowym - od strony zewnętrznej, tzn. tam gdzie nie ma styku z tarczą. Piszczenie powinno ustąpićć. Oczywiście wszystko trzeba najpierw wyczyścić... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|