|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Najwyraźniej kierunkowskaz wywołuje agresje |
Autor |
Wiadomość |
RaV
Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 539 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 10-12-2006, 19:20 Najwyraźniej kierunkowskaz wywołuje agresje
|
|
|
Witam,
chciałem się z Wami podzielić taką oto historyjką jaka mnie ostatnio spotkała.
Mianowicie, jadę sobie spokojnie do pracy, ruch na drodze średni, jadę 3-pasmową ulicą Grunwaldzką, przez miasto.
Jadę prawym pasem, widząc że na moim pasie, przede mną, ciągnie się jakaś rupieć, postanowiłem zmienić pas.
Czynność tą wykonywałem już niejednokrotnie, nigdy nie sprawiała mi ona większych problemów. Zatem bez wahania postanowiłem wykonać ten manewr.
Sprawdzam lewe lusterko i widzę, że kawałek za mną, na sąsiednim pasie, jedzie jakaś kobitka w Seicento, a że jest w takiej odległości ode mnie, że bez problemu zmienię pas, nie utrudniając ruchu ani jej ani sobie.
Jeszcze kątem oka obejrzałem się za lewe ramię aby sprawdzić martwe pole, wrzucam lewy migacz, a tutaj, ku mojemu zdziwieniu, pani z Seicento, z którą dotychczas trzymaliśmy bezpieczny dystans, zaczyna przyspieszać.... No cóż, pomyślałem, może mój migający kierunkowskaz przypomniał pani, że spieszy się do pracy... a może do fryzjera - nie wiem...
Mój Tipek jest jednak dość mocnym autem i ma zdecydowanie lepsze przyspieszenie niż Seicento, więc zdecydowałem się kontynuować manewr, nadal bacznie obserwując poczynania "kierowniczki" za mną. Jakież było moje rozbawienie pomieszane ze zdziwieniem gdy już po wykonaniu manewru zmiany pasa, pani pozdrowiła mnie trąbnięciem klaksonu (zaznaczę, że już w tym momencie dystans między nami zaczął się zwiększać).
Zawszę wierzyłem, że okazywanie swoich zamiarów na drodze - takich jak migacz przy zmianie pasa lub też światła stopu, które zapalają się zawsze gdy hamujemy (czy tego chcemy czy nie), sprzyja szerzeniu kultury na drodze oraz bezpiecznej jeździe.
Okazuje się jednak, że lepiej się czaić, skakać z pasa na pas bez migaczy, no i najlepiej wykręcić żarówki stopu *]
Scenka ta tak mnie rozbawiła, że musiałem ją tu opisać, chociaż wierzcie mi - na żywo efekt był niewspółmiernie ciekawszy. Do dziś się zastanawiam, co trąbiąca na mnie "kierowniczka" miała na myśli......
Pozdrawiam, życzę spokojnego wieczoru, a jutro rano bezpiecznej drogi do pracy
PS - migaczy chyba jednak nadal będę używał *] |
_________________
|
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 10-12-2006, 19:59
|
|
|
RaV, niestety ta sytuacja to standard w większych miastach.
W Łodzi jak jedziesz na innych blachach niż łódzkie to zapomnij o puszczaniu kierunku wcześniej bo zaraz burek z tyłu przyspieszy żeby Cię nie wpuścić.
Co najmniej jakby jedno auto go zbawiło. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
moley
Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 486 Skąd: Gdynia
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 10-12-2006, 20:08
|
|
|
wiesz klakson ma szerokie zastosowania
np
trąbienie z odległości 500m na przechodzącego pieszego w celu oznajmienia " spadaj bo ja byłem pierwszy na tej drodze"
trąbienie przez miłą panią z fuckusa bo chciała wjechac na pas na którym stoimy ustępując tuż przed przejściem dla pieszych (piesi przechodzili) i ta bardzo miła Pani zaczeła wymijać nas chodnikiem
trąienie na człowieka który stoi w korku i nie ustępuje miejsca na wjechanie przed niego
trąbienie na człowieka przed sobą żeby już jechać na czerwonym świetle (pozdrawiam miłą pania z czarnej bejcy)
trąbienie na ludzi którze nie dają rady przejechac na już troche paloncym się żółtym (uwielbiam ludzi w gooferach)
trąbienie na ludzi puszczających pieszych
można by tak więcej wymieciać, ale pry każdej takiej sytuacji to aż się nuż w kieszeni otwiera żeby takiemu .......... |
_________________ Fiat Tempra 1,6S ' 94 - sprzedane
Peugeot 205 1,8d aka Tygrys '85 |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 10-12-2006, 20:57
|
|
|
no, niestety to standard; aa panie "jak śmiałeś je wyprzedzić jakby" się zdarzają
czasem też uważam lepiej szybko skoczyć w trakcie dając migaacz choć tak być nie powinno, ale dopuszczalne gdy jest duży dystams; Ci z tyłu nie zdąrzą przyspieszyć by przypadkiem przed nich nie wjechać... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 11-12-2006, 19:31
|
|
|
Najlepsze jest jak ktoś włącza kierunkowskaz i leci z lewego pasa, przez środek żeby z prawego skręcić gdzieś tam (myślę o drodze 3 pasmowej - zdarzają się w Polsce takie).
Ale co mnie najwieciej denerwuje to siedzenie na dup*e. Ostatnio jedzie koleś za mna. Z przecwika masa aut, ja przed kolumna aut jade, ale w pewnej odległości. Czasami moja pewność gasła jak hamowałem a koła się lekko blokowały na śliskim (padało wtedy). Wiec teraz zawsze trzymam się z dystansem.
No i jade, gość za mną podjeżdza na odległość taką, że jak bym otworzył tylnią klapę od Uno i wyjął rękę to bym mu spokojnie znaczek Peugota zdjął
Jechałem wtedy w nocy więć i światłami mi ostro dawał po oczach. Przyhamowałem lekko. I pomogło trochę, bo gość po chwili dopiero zareagował i później trzymał mi się już troche dalej ale i tak blisko, że jak bym musiał awaryjnie hamować to by mi się w dup* wkompnował |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
bronek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 284 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 11-12-2006, 21:10
|
|
|
eechhh debili nie brakuje qrcze słow brak na to co się dzieje.
Ja dzisiaj widziałem taki oto widok:
Miejsce: ulica Ostrobramska w Warszawie/kierunek zachodni
Ulica ma dwa pasy i trzci taki z bruku czy kostki dla autobusów wyjeżdzających z zajezdni. Przy tym pasie znajduje się również przystanke autobusowy na którym zatrzymuje się autobus (przystanek na przeciwko MCDonalds).
Koleś jechał za autobusem po tym dodatkowym pasie. Autobus zatrzymał się na przystanku a koleś nie mógł go wyminąć z lewej ponieważ był korek... i co zrobił?? kto zgadnie?? Tak! niestety tak! wyminął autobus z prawej przejeżdzając po przystanku autobusowym :/ |
|
|
|
|
Gaszek
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 38 Skąd: Kalisz
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 27-12-2006, 09:34
|
|
|
to trzeba miec coc w główce nie tak |
_________________ Uwielbiam piękne samochody i szybkie kobiety |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|