[cezar60]

mam takie pytanko co się stanie jeżeli policja zabieze mi dowod rejstracyjny np. za lyse opony czy za brak ręcznego co wtedy robią wzywają lawetę czy wypisują jakiś kwitek i mam np kilka dni na zrobienie tego?

[krzysiek82]

Dają Ci pokwitowanie ważne chyba 7 dni.W tym czsie musisz naprawić auto, jechać na stacje kontroli pojazdów-sprawdzą czy usterki wymienione na pokwitowaniu zostały usunięte i dają Ci zaświadczenie.Z tym zaświadczeniem idziesz do wydziału komunikacji i odbierasz dowód który Policja tam wysłała.I to wszystko...

[yoyo]

jeśli usterka nie jest zbyt wielka (np. łyse opony) to dostajesz pokwitowanie, czas na jaki go wystawią zależy od policjanta, mi zawsze dawali na 2 dni.
jedziesz do stacji diagniostycznej i tam sprawdzaja tylko te punkty za które zabrano Ci dowód (2 lata temu kosztowało to 20zł/za punkt)
jeśli załatwisz wszystko w ten sam dzien, lub na drugi po zabraniu to śmigasz z kwitkiem od diagnosty na komisariat z którwego byli Ci policjanci i oddadzą Ci dowód
jeśli nie zdążysz to wysyłają go do urzędu komunikacji który go wydał (zabrano mi dowód kilka razy i zawsze przesłanie dowodu z komisariatu do urzędu 2 ulice dalej trwało ok 2 tygodnie :sciana)

ja zawsze jeździłem z tym kwitkiem na farta i czekałem aż mój dowód dojdzie do urzędu, ale z tego co rozmawiałem z policjantem, to na tym kwitku od diagnosty jeździć oficjalnie nie wolno

[ciechu]

[Lipton]

7 dni przewaznie teraz daja

[yoyo]

Ciechu78, swego czasu jak bawiłem się w handelek to woziłem się poldkiem truckiem, który zbyt wiele norm nie spełniał
- brak ręcznego (ni szło go ruszyć)
- odma pod autem
- przerdzewaiały
- luzy na kierownicy
- hamulec hmm średni
typowe auto do tyrania, a na plac hurtowy na którym się zaopatrywałem miałem tylko 8 km z tym że czasem miśki się czaiły po drodze i łapali wszystkie stare zuki i inne trupki takie jak mój