Tempra Tipo Team :: Preparat do ceramizacji powierzchni tarcia w silniku

Piterro

cudo a'la siknij se do silnika a przybędzie ci 1000 koni

Był u mnie dzisiaj kolega, który jest zainteresowany zakupem tego specyfiku, i rozmawialiśmy na ten temat. Ja wyśmiałem go troche, i powiedziałem, co myślę na temat takich magicznych płynów.
Ale przeczytałem całą stronę producenta i.... sam nie wiem. Ja raczej tego i tak nie kupię, ale ów kolega poprosił mnie, bym zapytał się co sądzą koledzy z forum TTT.

Więc proszę o wypowiedzi....

miszko · Wysłany: 06-01-2006, 19:15

A o ile pamietam ktos tu z forum lał takie cos do swojego silnika, co w niedlugim czasie zakonczylo sie jego zatarciem. Poszukaj w dziale mechanika.

Liczy sie zeby oleju nie zabraklo, sprawna pompa paliwa. A wszystkie te teksty to tylko mydla oczy i robia sieczke w mozgu.

Nie, no z tego to juz nie moglem

Cytat:

Pojazd: Polonez 1500. Przebieg silnika około - 129000 km.

Po około 3000 km od momentu aplikacji ceramizera Auto-Repair, został zlany olej z silnika.
W dniu 09.03.2005 r. pojazd pokonał na trasie Przasnysz – Szczytno - Przasnysz odległość 303 km. Następnego dnia kontynuowano jazdę bez oleju, pojazd przejechał odległość 206 km.
Po osiągnięciu celu - pokonaniu w sumie 509 km test został zakończony.
Wciąż sprawny i funkcjonujący silnik zdemontowano i przekazano do dalszych badań.

Dalszych badan??? Chyba do huty zeby go odrazu przetopili.... bo i tak juz z tego silnika byl jeden wielki monolit

Pele_Tipo · Wysłany: 06-01-2006, 20:45

robienie debili z ludzi

MupiK · Wysłany: 07-01-2006, 00:00

Hmm nie do konca

powloka ceramiczna moze naprawde niezle dac czadu tylko po pierwsze trza by zaczac ceramizowac zara zpo kupnie po drugie nie oszczedzac na wymianach plynow i do kazdej takiej wymiany ladowac specyfik... o ile przedluzy nam to zywot silnika hmm fele w rowerze odkad mam ceramiczne to zyja i zyja i zyja kosztowaly w 3.... ale co z tego :] tyle ze kiedys sie moga polamac i tez bedize klops

Oglnie to wszstko trzeba z glowa stosowac no i nie byle sheet w stylu "motor life" czy podobne, tkaie srodki nie kosztuja byle groszy

Raku · Wysłany: 07-01-2006, 00:26

Ja tm bym nie wierzył w takie specyfiki!
Albo szanujemy motor, albo poprostu robimy remont a pozniej jak będzie trzeba znowu...
Ja tam jednak wole szanować i podstawowych zasad sie trzymać...
Po 1sze nie 'pałować' na zimnym silniku...
POZDRO

Pele_Tipo · Wysłany: 07-01-2006, 01:28

a to gowno to ile niby kosztuje ?? to jest dopiero shit...

...motor life za to jednak dziala, nie az tak jak na reklamie, ale ludzie tego uzywaja

romano · Wysłany: 07-01-2006, 16:55

apacz76 · Wysłany: 08-01-2006, 11:05