[dario1550]

Wymieniłem tarcze i klocki z przodu, oraz okładziny, cylinderki i wszystkie sprężynki z tyłu, został tylko stary bęben (dobry) i samoregulatory stare. Problem polega na tym że nadal na jedno koło nie łapie ręczny, i ogólnie hamulce z tyłu są słabe. Na śniegu jak wcisne pedał dość mocno to przednie stają a tylne jakby z ABSem hamują. Jak wcisne z całej siły to i tylne zblokuje ale wydaje mi się, że tak nie powinno być. Odpowietrzałem, płynu jest ilość odpowiednia.

[m.m1981]

moim zdaniem to mogles zle samoregulatory podciagnac albo poprostu musza sie szczeka dotrzec do bębnów z tego co mi wiadomo to po wymianie klockow czy szczek powinno sie trocha pojezdzic unikajac naglego hamowanie wlasnie po to zeby sie wszystko dopasowalo do siebie

[dario1550]

Wydaje mi się że to nie to, że się musi ułożyć, bo zrobiłem dziś na tym kilkadziesiąt km i jest tak samo.. Jeszcze jakieś pomysły?

** Dodano: 25-01-2013, 21:07 **
Chyba, że te samoregulatory. A jak je poprawnie ustawić?

[JAM_BELFEGOR]

[dario1550]

A mógłbyś mi powiedzieć jak sprawdzić te 2 rzeczy? Czy samoregulator jest dobry, i czy dobry jest korektor siły hamowania. Byłbym wdzięczny

** Dodano: 25-01-2013, 22:34 **
A zresztą samoregulator służy tylko do hamulca ręcznego tak? A mi nożny też słabo na tył łapie


Dobra Panowie jakoś to poskładałem, tylko teraz czuje że pedał pulsuje przy bardzo delikatnym naciśnięciu, przy mocniejszym jest ok.. A przy prędkości ponad 120 kmh przy hamowaniu cały samochód drży. Co jest? :/