[Lasgo07]

Cześć. Od pewnego czasu mam problem z rozrusznikiem. Gdy auto jest zimne, odpala bez problemu. Gdy już jest ciepłe w ciągu dnia bendiks nie wskakuje na koło zamachowe. Kręci się w miejscu. Muszę kręcić do tego momentu aż powoli bensiks przesunie się i wskoczy na koło zamachowe.

Teraz pytanie. Czy to jest problem samego bendiksu czy może mechanizmu który go przesuwa ?

Proszę o porady ponieważ muszę to naprawić bo wkurza mnie to.

Pozdrawiam

[pit14]

Trochę to dziwne bo powinno być odwrotnie t.j. na zimnym ciężko - bo smar i tulejki trzymają , a ciepłym bez problemu , ale jeśli tak jest jak piszesz to raczej mechanizm - lub masa na silniku . Czasem 1v różnicy lubi robić niezłego psikusa , jak miałem słabą masę na silniku to po załączeniu wentylatora nagrzewnicy pokazywało mi 120 stopni(max) temperaturę płynu

[vego21]

Siemka. Miałem identyczny problem, na zimnym krecił jak glupi, na ciepłym jak chciał... Ktorejś soboty wykręciłem zbuja, rozkręciłem na części pierwsze, wyczyściłem (syfu było co nie miara) i skoczyłem po nowe tuleje/łożyska. Po złożeniu i wmontowaniu problem całkowicie zanikł i okazało się że bendiks jest ok. Koszt jakieś 10 zł i wlasna satyswakcja

[Lasgo07]

vego21, No mój był czyszczony. Dzieje mi się tak odkąd go założyłem a przed założeniem bendiks był przełożony ze starego rozrusznika w którym chodził dobrze.

Gnębi mnie jeszcze czy automat czyli ten elektromagnes ma na to wpływ ? to nie on przesuwa mechanizm z bendiksem ?

[vego21]

Tak elektromagnes załącza cały mechanizm, bendiks to nic innego jak sprzęgiełko, ja swój miałem oddać do regeneracji, a okazało się że poprostu wirnik miał duże opory na ciepłym silniku.

[Lasgo07]

vego21, Efekt jest taki że jak nie chcę załapać to muszę do tego momentu trzymać kluczyk aż powoli się wsunie bendiks w koło i odpali. Inaczej to można sobie pstrykać do nieskończoności. Dźwięk jest wtedy okropny i musze to zrobić bo szkoda szczotek i wirnika.

To co radzicie Pany sprawdzić ?

[shagger78]

Lasgo07, Tez ostatnio mialem problemy z rozrusznikiem ale troche inne,bo zimny krecil slabo albo bylo slychac jak wirnik kreci sie ale z nie zapietym bendixem.Raz zapalil mi sie check Juz chcialem jechac po nowy ale rozkrecilem swoj spodziewajac sie ze tam wszystko zuzyte,wytarte itp.ale okazalo sie ze tulejki,szczotki wszystko ok.Jedynie dolna szczotka zawieszona bo przyrdzewiala nieco w prowadzeniu wiec krecil na trzech.Widac ze w rozruszniku zbiera sie woda i stad ten problem.Juz drugi raz to mam.Drugim problemem byl zgestnialy smar ktory powodowal duze opory.Wymylem benzyna,przesmarowalem i smiga.Mysle wiec ze u Ciebie mycie i nowy smar pomoga.W automacie jest gruby swozen ktory za posrednitwem dzwigni wysuwa bendix w kierunku kola zamachowego.Wyczysc go i przesmaruj olejem.Wszystkie inne ruchome,trace czesci smarem.U siebie musze jeszcze sprawdzic mase albo profilaktycznie dac jakis kabel dodatkowo zeby jeszcze lepiej krecil.

[pawcio0706]

Lasgo07, u siebie miałem tak ze bendiks wyrzucał ale juz uszkodzony byl jakis mechanizm w srodku ze zebatka stała a wirnik krecił potrafiło być tak ze zaczynał krecic wałem i puszczało

[shagger78]

pawcio0706, no wlasnie bendix miales uszkodzony bo przepuszczal

[Lasgo07]

No niestety nie pomogło czyszczenie oraz smarowanie rozrusznika. Podmieniłem dla pewności automat bo miałem drugi w zapasie. Jest jeszcze gorzej niż było, nie łapie dość często.

Podjechałem do swojego mechanika i powiedział zę bendiks jest do wymiany.
Zamówiłem, dzisiaj będę go miał za całe 25 zł

Wymienię i będzie po problemie