Tempra Tipo Team :: Stukotanie na kostce.

camp21 · Wysłany: 20-05-2013, 17:06 **Stukotanie na kostce.**

Wymieniłem dwa przednie wahacze i łączniki stabilizatorów.
Sprawdziłem końcówki drążków, są ok.
Zabrałem się do zamontowania zestawu naprawczego do tylnych wahaczy, ale na razie nie bardzo mam czas.
Sprawdziłem luzy na tyle i szarpiąc za wahać właściwie nic nie wyczułem.

Teraz jest tak, że jadąc po bruku lub gdy nierówności na drodze są bardzo blisko siebie słyszę takie szybkie uderzenia.
Tylko nie mogę tego zlokalizować.
Czy to może być coś z amortyzatorami?
Wydają mi się "nie pierwszej świeżości", ale też nie są beznadziejne.
Może jakieś sugestie?

Jeszcze jedno.
Zauważyłem że bardzo ciężko odpala mi na benzynie.
Trzeba długo kręcić.
Na gazie jest ok.
Czy może to być spowodowane niskim ciśnieniem na pompie w zbiorniku?
Czy dostęp do niej jest przez bagażnik, czy pod fotelem z tyłu?
To samochód syna i dlatego się pytam o miejsce dojścia

A może te wężyki na pompie już jak durszlak dziurawe?

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 21-05-2013, 05:13

Stukanie wcale nie musi pochodzić z zawieszenia. Mogą stukać obluzowane zaciski hamulcowe, przerabiałem taki przypadek. Trzeba było wymienić prowadnice na nowe bo stare miały za duży luz i zacisk podskakiwał na wybojach. Może być obluzowana przeciwwaga dłuższej osi o ile ją masz. Luźne blachy osłonowe tłumika. Poluzowany wydech (sparciałe gumy wieszaków) Zawsze gdy mi coś stuka staram się również pozbyć wszystkiego z bagażnika by mieć pewność zwłaszcza z wnęki na koło zapasowe. Szarpanie za koło gdy auto stoi nie wiele pomorze musiał byś unieść auto na lewarku. Tłuc się może wiele rzeczy niestety i drogą eliminacji trzeba to wybadać.

camp21 · Wysłany: 21-05-2013, 16:41

Z fusów raczej ciężko wywróżyć

Silniczek 1.6 na gaźniku.
Pompkę w zbiorniku słychać, czyli po najmniejszej linii oporu to filtr lub te przewody przy pompie i nie daje ciśnienia.
tak myślę.

pit14 · Wysłany: 21-05-2013, 17:11

1,6 na gaźniku i ma pompkę w baku ? - DZIWNE gaźnikowce miały mechaniczną

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 21-05-2013, 19:30

Albo rybki albo pipki. Jak gaźnikowiec to nie elektryczna pompa w baku tylko mechaniczna w korpusie silnika. Zdecyduj się bo to co piszesz wzajemnie się wyklucza. Nie wiesz jaki masz silnik wrzuć zdjęcie, lub podaj kod silnika z przedniego pasa

camp21 · Wysłany: 22-05-2013, 15:40

Nawet nie wiedziałem że były Tempry na zwykłym gaźniku.
Mojego syna jest oczywiście na mono wtrysku(gaźnik) i ma pompkę w zbiorniku.
Nie podawałem silnika itp. zapomniałem że na tym forum nie ma obowiązku w temacie podać rodzaj silnika, jak to jest na forum Rover-a.
Osobiście jeżdżę Rover-kiem 75 z silnikiem 2,5 V6, Tempra jest syna(świeżego kierowcy) i chcę żeby jeździł bezpiecznym samochodem, dlatego w sprawach niejasnych posiłkuję się wiadomościami z forum, które już w niejednej sytuacji okazały się trafne.

Pozdrawiam

Temat do usunięcia.
Dziękuję.

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 22-05-2013, 18:50

camp21 · Wysłany: 22-05-2013, 20:25

Jasne że interesuje.
Tyle że chyba "się naprawiło".
Mimo tego zmienię filtr, wyciągnę pompkę - sprawdzę.
Świece wymieniłem około 3miesiące wstecz razem z kablami.
Silnik chodzi równo.
Podczas kłopotów z odpalaniem na benzynie najciekawsze było to że gdy odpalił na gazie to po przełączeniu na benzynę chodził jak zegarek.
Co to za cholera może siedzieć?

Od ponad 15 lat nie byłem z żadnym samochodem u mechanika, w miarę możliwości sam staram się wszystko naprawiać posiłkując się internetem i dobrze mi z tym

Tu na forum też znalazłem sporo podpowiedzi odnośnie Tempry