[miszko]

Witam,

Swoją Lybrę wypatrzyłem w ogłoszeniu zamieszczonym w internecie. Przeglądałem też inne ogłoszenia i Lancia trafiła na listę aut do obejrzenia.

Z moją narzeczoną przeznaczyliśmy sobie jeden dzień na oglądanie aut, był to wtorek. Mówię, Lancię zostawimy sobie na samo koniec. Obejrzeliśmy masę aut. Celowaliśmy trochę w inny pułap aut, głównie w auta zbliżone rozmiarami do Punto 2. Po obejrzeniu wszystkich i wybraniu z całej listy może tylko jednego czy dwóch, którymi potencjalnie byśmy mogli się zainteresować, udaliśmy się, aby obejrzeć Lybrę. No i się zaczęło Pierwsze wrażenie ok, przystąpiłem do dalszych oględzin. Siedzieliśmy chyba z 1,5h i oglądaliśmy. Później wyszliśmy z komisu i pojechaliśmy jeszcze tak dla ochłonięcia obejrzeć inne auta. Narzeczona była zachwycona, bo czuć było w Lybrze "wyższą klasę". Wróciliśmy i dalej oglądaliśmy. Zrobiliśmy małą przejażdżkę po wertepach. Wyszliśmy z komisu i wróciliśmy po paru dniach, aby już na tip-top obejrzeć auto.

Wtedy też oglądałem auto od spodu i szukałem wszystkiego co mogłoby zaważyć na cenie. Przystąpiłem do negocjacji. Gdy cena mi odpowiadała zostawiłem zaliczkę za auto.
Z dokumentów wynikało, że auto zostało zakupione w 2002 roku od FIAT SPA we Włoszech.
Kupił Pan (nie pamiętam nazwiska) urodzony w 1930 roku. Był jedynym właścicielem, w połowie 2009 roku sprzedał je do komisu. Następnie auto przemigrowało do Niemiec, a z Niemiec trafiło do komisu, od którego kupiłem auto.

W międzyczasie zacząłem zbierać wszystko co potrzeba wymienić gdy się kupi auto.
Koszt części:
- kompletny rozrząd - rolka, napinacz i pasek rozrządu
- olej - półsyntetyczny
- wszystkie filtry, kable WN (Magneti Marelli), nowe świecie (NGK)
- klocki na przód
- 4 nowe opony 195/65/R15

W piątek odebrałem auto. Była godzina 19. O 20 byłem w domu i z miejsca na kanał.
Maska w górę, z rozrządem walczyłem do 24:00. Z tego co widziałem rozrząd był wymieniany przy 65 tys. km. Widać było też stare znaki (oprócz firmowych) na kołach pasowych.
Co ciekawe, świece były oryginalne Fiatowske (FIAT/Lancia by NGK), filtr oleju był oryginalny od Lancii.

Poszedłem spać, o 5.40 wstałem, a o 6tej już byłem u znajomego gazownika na zakładanie instalacji. Auto dostało instalację sekwencyjną opartą o STAG4, zawory Valtek czerwone do tego wariator TAP-01, butla w koło 51 litrów (wchodzi 80%). W międzyczasie instalator uszkodził mi wtyczkę od czujnika położenia wału. Udało się to jakoś załatać i spiąć ponownie. Był to kolejny stres, gdyż stało się to około 13:00 zaś wszystkie sklepy były do 14. Gdzie się udałem - na zamówienie tylko mogli mieć. W ASO, jest! Mają jedną sztukę, cena tylko 270zł . Już miałem prawie kupować, gdy dzwoni znajomy i mówi, wszystko będzie ok tylko to dobrze zarobi, da w koszulki i będzie chodzić.

Auto odebrałem o 15, o 16 pojechałem do serwisu opon. Założyłem nowe oponki.
W ten dzień dałem sobie już spokój. Miałem inne sprawy na głowie.

W niedzielę zacząłem walczyć z wyminą olei (silnik, skrzynia biegów) i filtrów.

Zaś niemały problem miałem też z korkiem od oleju w misce olejowej silnika. Tak był mocno dokręcony, że musiałem użyć przedłużki do imbusa, aby go ruszyć. Wpierw imbusem nie mogłem ruszyć, no to gumowym młotkiem się trochę posiłkowałem, nic. Wziąłem przedłużkę i poszło, ufff

Następnie przyszła pora na klocki hamulcowe. Klocki wymieniłem, ale zrobiłem mały błąd, gdyż źle zamontowałem te sprężyny, które dociągają docisk. Miałem przez to problem i godzinka zeszła (już miałem auto na kołach, ruszam, a tam ociera). Po poprawie już wszystko było ok. Mój błąd. Przepłukałem układ hamulcowy.

Na koniec zostawiłem sobie regulację świateł i tutaj był mały problem Zdurniałem przy ich regulacji. W innym temacie dopytam się o ich regulacje.

Nie zdążyłem zrobić nawet zdjęć. Dodaję 3 jeszcze tez komisu.

[ciechu]

miszko, GRATULACJE!!! Ale nie doczytałem... Ile kosztowała Cię ta przyjemność?

[miszko]

Nie doczytałeś bo nie napisałem Info na PW.

[Kajlon]

miszko, Pogratulować zakupu też czekam na PW

[ubek]

Graty MiSZCZu I nie czekam na PW

[JAM_BELFEGOR]

Ładniutka, jeszcze cyknąłbyś fotkę środka i tego potworka pod maską

[miszko]

Nie mam czasu zrobić fotek ładnych. W weekend pstryknę. Zaś te fotki są te co z komisu.

[Maciek]

miszko, Gratuluję zakupu, swego czasu miałem okazję się taką przejechać, tylko że z silnikiem 2.4 JTD i powiem że chodziło to bardzo fanie

[polansky]

Widzę, że climatronik dwustrefowy i komputer pokładowy w standardzie
Z pełnego wypasu to tylko halogenów brakuje
Marzy mi się taka, w tym kolorze tylko JTD i bardziej ku SW, ale na razie się tylko marzy, więc nie pozostaje mi nic innego tylko pogratulować i zazdrościć Lancii.
Oby służyła długo i bezawaryjnie

[miszko]

[ubek]

poczekaj aż się to zje.... popsuje

[Stivi]

sliczna pogratulowac zakupu.. tez chetnie bym cos takiego przygarnąl ale obowiazkowo w kombi

[polansky]

Cytat:

Tak, to akurat standard - ten cały komputer to tak zwany ICS, połączenie komputer pokładowego z radiem (lub navi gdy była taka).

Wiem, wiem bo z ciekawości trochę czytałem o wyposażeniu Lybr, więc stąd stwierdzenie, że to standard, bo chyba nie robili wersji bez tego

ubek napisał/a:

poczekaj aż się to zje.... popsuje

Ty to tylko, że się zepsuje Ale spoko radyjo kosztuje tylko, zaledwie jakieś 200-300 zł. Z navi 400-500zł Ciekawe ile reszta układu komputera i GPSa ?

[lorgbow]

Ponowne gratulacje

[konikks]

miszko, niech się prowadzi.
raportuj jak lybra się sprawuje. może się skuszę...

[Alan]

Miszko gratki raz jeszcze choć szkoda że nie SW kalendarzyk klubowy LKP wręczę w Sulejowie

[egon]

miszko, śliczna jest, gratulacje zakupu

[meter30]

Bardzo ładny wozik, jaki ma przebieg??

[KrzychuB]

Autko super Życze bezawaryjnej jazdy

[Jelcyn]

Ciekawe czym prezes przyjedzie na zlot. Zakupu oczywiście gratuluje

[Alan]

Lybrą

[GrzesiekK.]

miszko, gratki zakupu "syrenki" ;] dobre wygodne auto do spokojnego przemieszczania się, zawieszenie przyjemne, zwłaszcza na nasze dziury ;]

[ZielonyTBG]

Gratulację zakupu pięknej furki.Oby śmigała bezawaryjnie.
Brat kupił taką tylko 1.9 jakieś 3 tygodnie temu i nie uwierzysz jakie panie latały jak wymienialiśmy filtr powietrza hehehe.To jest po prostu mistrzostwo świata we włoskim wykonaniu

[miszko]

Umiejscowienie filtra powietrza w tym aucie to parodia Ale idzie to zrobić, chociaż trzeba sobie trochę czasu na jego wymianę zarezerwować.

A z nieplanowanych prac przy aucie... czyli można powiedzieć pierwsza usterka - regulator napięcia odmówił mi posłuszeństwa.
Nagle zapaliła się kontrolka i bach nie ma ładowania. Woltomierzem pomierzyłem, zero - nawet przy przygazowaniu. Jakoś z bólami udało się wyjąć od góry altka, przyszedł nowy regulator - oryginalny (180zł). I znowu jest ładowanie

[ubek]

długo na usterki nie trzeba czekać typowa włoszka