Tempra Tipo Team :: kozak za kierownica...

Alan · Wysłany: 10-12-2006, 23:22 **kozak za kierownica...**

dzis u nas kierowca tempry chcial pokazac co potrafi wyprzedzajac na moscie i mu nieco nie wyszło :red_kartka:

a byl taki fajny kombik :red_kartka:

RaV · Wysłany: 11-12-2006, 07:56

Niestety debile zdarzają się też w T/T :doubt:

Tylko auta szkoda....

Radke · Wysłany: 11-12-2006, 10:04

Na głupotę niestety nie ma lekarstwa.
Szkoda auta...

miszko · Wysłany: 11-12-2006, 11:35

Co to za auto to drugie? Wyglada mi to na Toyote.

Alan · Wysłany: 11-12-2006, 13:36

nie Miszko to honda Civic

miszko · Wysłany: 11-12-2006, 19:20

A faktycznie, teraz po tym przednim prawym świetle poznałem. Starszy model.

Ale i tak jak na takie zderzenie to auta nie wyszły najgorzej. Widać gniotły się tam gdzie miały.

picek · Wysłany: 12-12-2006, 00:46

Najciekawsze że kierowcę tempry który uciekał {z tego co słyszałem}z wiadomego powodu złapali 3km dalej.

Alan · Wysłany: 12-12-2006, 10:04

kierowca tempry byl pijany i jechal jak szaleniec od strony krapkowic i nie opanowal pojazdu na zakrecie przed mostem i wpadl w poslizg uderzyl o kraweznik i obilo go na druga strone jezni i.... bum. Kierowca tempry uciekl na piechote a pasarzer mial nos zlamay i krwawil, ludzie go okryli kocem termicznym, pozniej go karetka zabrala, w hondzie jechalo starsze malzenstwo oni byli tylko strasznie zszkowani. Pewna pani ciagle powtarzala ze kierownik tempry był strasznie pijany i juz wczesniej robil jakies cyrki na drodze. Uderzenie bylo tak silne ze honde odrzucilo do tylu i wpadla na barierke wygiela ja troche i znowu powrocila na droge. :red_kartka:

miszko · Wysłany: 12-12-2006, 12:13

No to ładnie gościu szalał, mam nadzieje, że to nikt od nas :red_kartka:

Radke · Wysłany: 12-12-2006, 17:04

unknown · Wysłany: 12-12-2006, 22:10

no i to są granice których p-rzekroczyć nie można, a propo łyknąć se piwko, dwa i spokojnie pokulać się kawałeczek po czasie (jeśi jest OK) albo wsiąść i mimo uczucia, że coś jednak jest już nie tak to cisnąć jak nigdy, bo jest fajnie :doubt:

szkoda autka tylko w zasadzie;
no ale crash test za free... i nikt nie powie, że nie przyjmują ładnie uderzenia... a gdyby to był np matiz z puszek po konserwach...

Alan · Wysłany: 12-12-2006, 23:30

tutaj mam nieco lepsze fotki:

mozna by sie pokusic o stwierdzenie ze temprolot przyjoł uderzenie lepiej...cp nie zmienia faktu ze kiedowca to debil i zapewniam Was ze to nie zaden z naszych kiedys gosciowi dalem ulotke z TTT ale powiedzial ze go nieinteresuje :red_kartka:

miszko · Wysłany: 13-12-2006, 00:26

Pawel_Ostrow · Wysłany: 15-12-2006, 10:57

Nie wiem jak Wy, ale moją wysłużoną temperką (ze słabym przyspieszeniem na górnych biegach, wiadomo latka robią swoje) to ja się czasami i boję wyprzedzać, raczej łupem padają tylko kaszle, busy i tiry (i traktorki oczywiście)... Wolę jechać wolniej a bezpieczniej niż na ostatnią chwilę i nie dojechać...

Najbardziej przerażają mnie kierowcy którzy jadąc w kolumnadzie aut wyprzedzają każde po kolei... z resztą teraz wyprzedzanie to i tak spotkanie na najbliższych swiatłach z wyprzedzonym... no cóż, trzeba mieć fantazje.

A za jazdę po pijaku to dożywocie!!!
:red_kartka: