|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
lpg i stozek-> czesc druga |
Autor |
Wiadomość |
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 04-04-2005, 20:31 lpg i stozek-> czesc druga
|
|
|
Witajcie
Jestem juz troszke podlamany, a nawet zalamany tym co sie dzieje.
Pewnego dnia strzelil mi gaz. Nigdy wczesniej nie strzelal, a tu nagle huk! i obudowa sie rozsypala.
Bylem twardy, zabralem do domu, posklejalem, pozniej jeszcze sylikonem zlapalem i jezdzilem. Dzis po raz kolejny gazik strzelil:(.
Tym razem nie wiem czy wszystkie kawalki filtra sa.
Problem wyglada nastepujaco:
NIE MA nigdzie obudowy.
Moge kupic nowke u fiata, za jakies 400-500pln (za kawalek plastiku?????).
Na allegro, na szrotach nie ma, a gosciu z forum ktory handluje czesciami, delikatnie mowiac olal mnie.
Nigdy nie bylem zwolennikami stozkow, ale moze to jest jedyne rozwiazanie?
Ale jak to zrobic? Czy polozyc go w dolnej czesci obudowy (rozerwalo mi gorna) i nie robic doplywu powietrza, czy tak go podloczyc, by mial doplyw tak jak bylo wczesniej?
Co Wy na to?
pzdr. |
_________________ cuoresportivo 2.0 16v |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 05-04-2005, 07:50 Re: lpg i stozek-> czesc druga
|
|
|
Spoko, spoko wszystko mozna naprawic
Poszukaj np. w Castoramie zestawu zywica, utwardzacz i mata szklana - ja tym uratowalem swoja obudowe filtra. Troche smierdzaca zabawa, ale efekt znakomity i pewny |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 05-04-2005, 07:55 Re: lpg i stozek-> czesc druga
|
|
|
Marcin - tipoklub.tk napisał/a: | Spoko, spoko wszystko mozna naprawic
Poszukaj np. w Castoramie zestawu zywica, utwardzacz i mata szklana - ja tym uratowalem swoja obudowe filtra. Troche smierdzaca zabawa, ale efekt znakomity i pewny |
Jak strzelil po raz pierwszy to skleilem klejem montazowym.
Natomiast po wczorajszym wybuchu, mam wrazenie ze juz posiadam ubutki-> chyba jakis plastik sie zgubil .
pzdr. |
_________________ cuoresportivo 2.0 16v |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 05-04-2005, 08:06 Re: lpg i stozek-> czesc druga
|
|
|
Kamitchi napisał/a: |
Jak strzelil po raz pierwszy to skleilem klejem montazowym.
Natomiast po wczorajszym wybuchu, mam wrazenie ze juz posiadam ubutki-> chyba jakis plastik sie zgubil .
|
Ja tez pierwotnie skleilem obudowe klejem termoodpornym UHU - trzymalo sie to przez ok. rok. Ale mata szklana jest nie do pobicia, nawet jak masz ubytki. Po prostu uzupelniasz to co brakuje, wzmacniasz to co jest, malujesz i masz obudowe jak nowa! POLECAM!
Wycinasz potrzebne fragmenty maty, nasaczasz za pomoca pedzelka mikstura zywicy i utwardzacza i kladzisz na obudowe. Potem nakladasz kolejne warstwy. Za godzine powinno byc gotowe. Wiesz jak wygladaja np. kajaki - daje to pojecie o trwalosci tego patentu Najlepiej robic to w rekawiczkach (cholernie lepkie) i na otwartej przestrzeni. Ja swoja obudowe reanimowalem na podjezdzie na moja dzialke. Inaczej szpitalny oddzial toksykologiczny gwarantowany |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 05-04-2005, 12:21
|
|
|
Wg mnie poszukaj przyczyny strzałów bo to chyba nie jest normalne.
Czy nie można do puszki przymocować zabezpieczenia p/wybuchowego? Widziałem taki okrąg z gumowym talerzykiem. Otwór średnicy 4-6cm nawiercany na puszce. W czasie jazdy podciśnienie zasysa gumę i zamyka a jesli walnie to podnosi gumę.
Może to pomoże?
Ja mam LPG i aż boję się strzału. Posiadam też Opla Astrę i od 3 lat ani razu nie strzelił. Przypadek? |
|
|
|
|
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 05-04-2005, 12:26
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Wg mnie poszukaj przyczyny strzałów bo to chyba nie jest normalne.
Czy nie można do puszki przymocować zabezpieczenia p/wybuchowego? Widziałem taki okrąg z gumowym talerzykiem. Otwór średnicy 4-6cm nawiercany na puszce. W czasie jazdy podciśnienie zasysa gumę i zamyka a jesli walnie to podnosi gumę.
Może to pomoże?
Ja mam LPG i aż boję się strzału. Posiadam też Opla Astrę i od 3 lat ani razu nie strzelił. Przypadek? |
Rowniez z gazem nigdy nie mialem problemow. Jakis czas temu bylem u fozownika, ktory przy pomocy sondy lambda ustawial mieszanke. Auto zaczelo lepiej jezdzic, mniej palic... i dwa wybuchy zaliczylem.
Co do klapek, to nie wiem czy one podolaja wiekszemu strzalowi... W kazdym razie postaram sie naprawic ta obudowe ktora mam, zalozyc klapki... ale chyba nic z tego nie bedzie.
A moze ktos wie dlaczego stozek nie bedzie dzialal z instalacja lpg?
pzdr. |
_________________ cuoresportivo 2.0 16v |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 05-04-2005, 12:55
|
|
|
Nie wiem czy nie będzie działał. Ważne jest żeby powietrze nie było wciskane bo zgaśnie w trakcie np. zjazdu z górki. Myślę, że z przy gazie nie powinno być większych problemów jednak spodziewaj się, że przy większych wybuchach możesz pozbyć się stożka.
Jak na moje oko to zmień gazownika bo to raczej nie jest normalne. Poza tym może przewody i świece wymagają interwencji?
Przy dużym wybuchu klapki rzeczywiście niedużo dają, jednak wtedy obudowa zwykle pęka a nie roztrzaskuje się w kawałki... |
|
|
|
|
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:01
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Nie wiem czy nie będzie działał. Ważne jest żeby powietrze nie było wciskane bo zgaśnie w trakcie np. zjazdu z górki. Myślę, że z przy gazie nie powinno być większych problemów jednak spodziewaj się, że przy większych wybuchach możesz pozbyć się stożka.
Jak na moje oko to zmień gazownika bo to raczej nie jest normalne. Poza tym może przewody i świece wymagają interwencji?
Przy dużym wybuchu klapki rzeczywiście niedużo dają, jednak wtedy obudowa zwykle pęka a nie roztrzaskuje się w kawałki... |
Zle sie wyrazilem. Obudowa jest popekana i z trzy duze kawalki plastiku poodpadaly. Powinienem je miec. Co do stanu silnika. Mam nowiutki palec, kopulke, swiece. Kable maja rok.
A moze inna jest przyczyna? Zmuszony jestem ciagle jezdzic na gazie, gdyz pompa paliwa odmowila posluszenstwa. Wczoraj wogole ni emogelm odpalic samochodu! Krecilem z 10 minut, nim udalo sie i zapalil. Bylo juz normalnie i zaczalem jechac. Przejechalem z 500 metrow i nastapil wybuch. Byl duzo slabszy od poprzedniego, ale w zwiazku z tym, ze obudowa byla poklejona znowu popekala. Pewnie gdyby nie byla "naruszona" nic by sie nie stalo.
Mowisz, bym zminil gazownika. Bardzo chetnie, ale gdzie jest ten gazownik, ktory wykona swoja prace fachowo!!!!
Zniechecam sie od lpg.
pzdr. |
_________________ cuoresportivo 2.0 16v |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:17
|
|
|
Nie zniechęcaj się, bo to usterka techniczna, a awaria pompy też ma tu swoją rolę. Zresztą pewnie padła po jeździe na oparach paliwa...
Wg mnie głównie wina leży w niewłaściwym ustawieniu parametrów gazu i zapewne podaje bogatą mieszankę.
Niestety nie jestem specjalistą w tej dziedzinie i nie potrafię powiedzieć co jest powodem i co powinieneś sprawdzić. Pierwsze i najpopularniejsze to przewody itp.
Wiem jedno, że u mnie po 3 latach ani razu nie strzelił, a kumplowi w audi już 2 tygodnie po montażu. Drugiemu koledze w Fordzie całkowicie roztrzaskało obudowę. Pierwszy mówił, że strzeliło kiedy najpierw przyhamował samym hamulcem a następnie dodał gazu. Oni mają wielopunkt i to najczęściej jest powodem. Poza tym to mają kiepsko położoną instalację. U nich w rurach powinno być tylko powietrze, a jest mieszanka palna. W jednopuncie przewidziane jest że w przewodzie może być mieszanka palna. Dlatego jednopunktowe zasilanie jest chyba najlepsze do gazu.
Masz wiele forów gdzie takie problemy są na porządku dziennym więc spróbuj tam poszukać. |
|
|
|
|
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:21
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: |
Wiem jedno, że u mnie po 3 latach ani razu nie strzelił, a kumplowi w audi już 2 tygodnie po montażu. Drugiemu koledze w Fordzie całkowicie roztrzaskało obudowę. Pierwszy mówił, że strzeliło kiedy najpierw przyhamował samym hamulcem a następnie dodał gazu. Oni mają wielopunkt i to najczęściej jest powodem. Poza tym to mają kiepsko położoną instalację. U nich w rurach powinno być tylko powietrze, a jest mieszanka palna. W jednopuncie przewidziane jest że w przewodzie może być mieszanka palna. Dlatego jednopunktowe zasilanie jest chyba najlepsze do gazu.
|
To mnie pocieszyles .
Mam wielopunktowy wtrysk...
No nic, poszuakam, poczytam, popytam i mam nadzieje ze da sie cos z tym zrobic.
pzdr. |
_________________ cuoresportivo 2.0 16v |
|
|
|
|
Jacacenty
Pomógł: 13 razy Wiek: 39 Dołączył: 26 Lis 2004 Posty: 991 Skąd: Dillenburg
Województwo: Lubuskie
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:28
|
|
|
Kamitchi napisał/a: | mam nadzieje ze da sie cos z tym zrobic. |
Quattroporte. |
_________________ *** \=/ *** |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:30
|
|
|
No to pewnie mieszanka jest powodem. Słuchaj, mój kuzym ma Vectrę 2.0 i założył do niej gaz w zakładzie gdzie ja zakładałem. Jego auto jest z Niemiec i stało ok roku pod chmurką a on po zakupie dopiero po roku zmienił świece i kable WN. Nic absolutnie z nim nie robił bo jest noga w tych tematach. Silnik pracuje niestabilnie nawet na benzynie (robił tak nawet przed instalacją gazu) i nawet ja nie wiem co jest powodem.
Zrobił juz z 50.000 na gazie (przebieg 200.000) i absolutnie nic mu sie nie stało z gazem, żadnych problemów, strzałów czy podobnych. NIC Tylko raz regulował instalację.
Oczywiście jego silnik to wielopunkt i podobo Ople są dośc parszywe do gazu. Dlatego śmiem twierdzić, że to nie wina wielopunktu, ale niedbałości i niewiedzy osoby instalującej i regulującej instalację.
NIe łam sie, ja tylko stwierdziłem, że wielopunktowe instalacje są dużo bardziej wrazliwe na kiepskich mechaników
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47008948 sprawdź to |
|
|
|
|
romano
Pomógł: 56 razy Dołączył: 09 Sty 2005 Posty: 2132 Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-04-2005, 17:22
|
|
|
Jacacenty napisał/a: | Quattroporte. |
Ale poprzedni model |
_________________ Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE
|
|
|
|
|
yaro74
witamy nowego
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 8 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 22-05-2005, 10:02
|
|
|
Panowie, jeżdzę temprą 2.0 ie z gazem, parę razy kleiłem obudowe i w kopńcu nie było co kleić. Zamontowałem stożek, zrobiłem jakieś 20 tys jest OK. Jest tylko jedna sprawa, należy go dobrze zabezpieczyć przed wybuchem. U mnie jest to zaślepka o śr 75mm. zrobił mi to znajomy na wzór trójnika z zaślepką z instalacji kanalizacyjnej o śr 75 mm (może działać na tym, sam to sprawdziłem przez miesiąc i kosztuje jakieś 10 zł). Aha gumowa uszczelkę należy trocze przyciąć, bo orginał trochę jest za ścisły.Filtr zamontowałem w miejscu starej obudowy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|