[MiKuS]

Witam! Otwieram własna kampanię wkręcania właściwych żarówek na właściwe miejsce

Otóż ostatnio zauważyłem, że weszła jakaś głupia moda na "wsadzanie" żarówek 21w jako pozycyjnych z tyłu. Niektórzy "psychopatyczni" zwolennicy świateł przez cały rok cieszą się z takiego posunięcia i chyba myślą, że będą bardziej widoczni. Działanie tak nierozsądnych kierowców ma same wady:

• Wydłużona reakcja (albo w skrajnych przypadkach jej brak) na zapalenie sie w pojeździe poprzedzającym świateł "Stop" - światła o tej samej jasności zlewają sie - zwłaszcza w słoneczny dzień i dochodzi do w/w przypadku zwłaszxcza jeśli w pojeździe nie ma "3-go swiatła Stop"
• Oślepianie kierowców jadących za nami, w porze zmroku, zwłaszcza jeśli jezdnia jest mokra (dlatego np. w przypadku postoju na światłach zalecane jest puszczenie pedału hamulca i ew. uzycie hamulca "ręcznego" - niech nikt nie pisze, że jak ma automatyczna skrzynię biegów to "musi" trzymac hamulec - co to zaproblem przejść w połozenie Neutral i zaciagnięcie "ręcznego"?)
• Łamanie przepisów, ktore to uwzgledniły moje (kierowców) powyższe problemy.
• Problem obowiązuje także w "drugą stronę" tj. za słabe żarówki np w "Stopie", kierunkowskazach...
• Jest jeszcze opcja całkowitego "olania" sprawy i nie wymienianie żarówek wcale

Musze się pochwalić, że ostatnio w troche nieelegancki sposób zwrociłem wlaśnie na to uwagę na parkingu. Patrze podjeżdza "paniusia" ok. 40stki i właśnie ma postojówki obie 21w no to ja hyc z auta (podkurw.iony bo tego samego dnia prawie jakiemus idiocie bym przywalił w tyl właśnie z tego powodu) i mówię dzień dobry chciałem powiedziec, ze nie pala sie pani swiatla pozycyjne no to ona włącz i mówi ze jak nie, a ja mówie że to są swiatla stopu i jej zaczełem przygadywać, kobieta, (o dziwo) nie z krzykiem, tylko wysłuchała mnie i mówi ze powie mezowi zeby zmienił bo "racje Pan ma"...

Choć mam nadzieję, że problem nie dotyczy żadnych forumowiczów. Proszę, sprawdźcie swoje żarówki w aucie a jeżeli naprawde macie problem z doborem jej mocy zapytajcie tu na forum, albo w sklepie motoryzacyjnym. Starajcie się w miarę możliwości "sprawdzać" znajomych i rodzinę.
Dzieki za przeczytanie
(ale się rozpisałem)
[/u]

[moley]

Te żarówki o których piszesz to sa polecane zidiociałym właścicielom golfów i maluchów co sobie na czarno malują tylne klosze i wogule światła w nich nie widać.

[Hemi]

[romano]

Tak samo wielkim nadurzyciem jest włączanie podczas ulewy świateł przeciwmgielnych.
Stojąc za takim samochodem czuję się prawie jak w jakiejś dzielnicy z burdelami, nic oprócz czerwonych świateł nie widać

[adams]

Jak ktos chce poprawic bepieczenstwo w Tipo to proponuje podpiac swiatla przeciwmglowe tylne pod stop. Efektem tego po nacisnieciu stopu widac ciekawa lampe (swieci od gory: stop, pozycja, przeciwmglowe) ciekawy efekt. Spotkalem sie z czyms takim w necie Na stronie brazylijskiego klubu TIPO mozna znalezc opis. Mysle nad tym. A jezeli chodzi o 21w w pozycjach to faktycznie glupota. Dla ciekawosci powiem ze mnie denerwuje jazda na swiatlach w dzien. Jak swieci slonce to nie wiem czy ktos hamuje czy to pozycja tak swieci. Kiedys jak nie mialo sie wlaczonych swiatel to bylo lepiej, jak sie jechalo to nie bylo swiatla a jak sie hamowalo to sie zapalalo. I kto mi powie ze w dzien jest bezpieczniej jak sie na swiatlach jezdzi ?

[Radke]

Odpowiadając na pytanie z tematu tego postu: 5W. W zupełności wystarczy.
A raz na kilka miesięcy zdejmuję klosze lamp tylnych i dokładnie je myję (od wewnątrz).
Czyszczone są również żarówki i odbłyśniki wewnątrz lampy.
Dlatego nie widzę sensu stosowania mocniejszych żarówek...

[polansky]

[avenger85]

[moley]

@Hemi , niewiem gdzie ty mieszkasz ale ja dobrze określiłem to co napisałem. Jakbyś dobrze przeczytał to napisałem " co sobie na czarno malują tylne klosze" bo w większości to są właściciele golfów 1 2 3 i maluchów czasem bmw rekinów. Taka jest właśnie smutna prawda o golfach. Nie pisze przecierz że wszyscy bo wg mnie lepiej soie zmienic tylne lampy niż schodzić do poziomu idioty i malować te lampy. Uwierz mi nie raz bym na takiego barana wpadł bo świateł u niego nie było widać W NOCY a to już o czymś świadczy.

@Adams. Pojeździj sobie w nocy za klientem z włączonymi przeciwmgielnymi a najlepiej wlecz się za nim od skrzyżowania do skrzyżowania to zobaczysz jak fajnie jest mieć takie światełka i żeby Ci jeszcze tak w oczy poświecił. A jeśli nie odróżniasz świateł stopu od pozycji w dzień to coś nie halo z tobą , dlatego na pozycjach są słabsze na na stopach mocniejsze żarówki po to to wymyślili żebyś je widział.

[kris_ldz]

fakt faktem, jak się jedzie za kimś kto ma przeciwmgielne włączone, to aż człowieka kur...wica strzela... Dzisiaj jechałem za jakąś kobitką, daje jej znaki długimi żeby wyłączyła to światło, ona nic, w końcu odpuściłem, a jak nadarzyła się okazja to ją wyprzedziłem... Kobitka siedziała, nerwowo ściskając kierownice a na drogę patrzyła tak normalnie masakra...
Pewnie jest to jedna ze zwolenniczek tych co są za tym, żeby w dzień na światłach jeździć... Dodatkowo włączyć przeciwmgielne żeby było lepiej widać z daleka...

W pierwszym momencie jak wyprzedziłem i wjechałem za nią nacisnąłem na hamulec, bo myślałem, że hamuje... za takie coś powinni kosić mandaty razy 2.

[polansky]

Myślę, że to po prostu kolejny kierowca który nie ma pojęcia o tym co oznaczają poszczególne kontrolki na desce, bo nie wierzę że ktoś nie widzi, że mu się coś pali na niebiesko - długie, albo żółto - przeciwmgielne, na desce. No chyba, że ktoś w ogóle na nią nie spogląda
Tylko nerwowo ściska kierownicę i patrzy się przed siebie .
Jak widzę takich ludzi to aż mnie przerażenie ogarnia. A potem się dziwią, że ich szyje bolą
No ale jak ktoś się boi skręcić głową żeby się rozejrzeć na drodze to jego sprawa, tylko niech nie utrudnia życia innym kierowcom .

[Gibson]