Tempra Tipo Team :: Witam,mam olej w płynie chłodniczym

koper · Wysłany: 21-10-2005, 13:43 **Witam,mam olej w płynie chłodniczym**

rozszczelnienie której uszczelki jest tego przyczyną.Pozdrawiam

Ninja · Wysłany: 21-10-2005, 14:31

pod głowicą.

miszko · Wysłany: 21-10-2005, 14:45

Jedynie wymiana uszczelki wchodzi w rachube. Przy okazji jak juz bedziesz rozbierał i robil silnik sprawdz sobie kompresje stan zaworow, walka rozrzadu.

MupiK · Wysłany: 21-10-2005, 14:50

Heheh to ci przyfarcilo niema co :-)
Tak jak przedmowcy powiedizeli uszczelka pod glowica czeka cie mala zabawa ;-)

koper · Wysłany: 21-10-2005, 16:04 **dzięki za odpowiedz**

a jaki jest koszt tej uszczelki i wymiany?

jabko · Wysłany: 21-10-2005, 20:10

Uszczelka zależnie od firmy nawet od 50zł a za 70-70 kupisz dość dobrą.

A cen roboty nie znam bo robiłem sam

Grucu · Wysłany: 21-10-2005, 20:42

A co się stało? Przegrzałeś? Bo to nie koniecznie sama uszczelka. możliwe, że i głowica jest pęknięta. ją też trzeba sprawdzić. oszczędzisz 100zł i może się okazać że zaczynasz robotę od nowa. czeka cie też splanowanie głowicy. jeśli jest dużo miejsca to bez rozpinania zaworów to zrobisz, ale jeśli trzeba ją będzie rozbierać to przy okazji dasz do sprawdzenia. W warsztacie robocizna, czyli sama wymiana uszczelki to koszt 250zł (zdjęcie i montaż głowicy)+ uszczelka + 120zł sprawdzenie. Dobra firma jeśli chodzi o głowice to CentrSpaw w Ząbkach k/W-wy przy Radzymińskiej.

jabko · Wysłany: 22-10-2005, 07:42

Mi pękł pasek rozrządu.
Musiałem wymienić jeden skrzywiony zawór.
Planować nie trzeba (chyba że masz diesla ale to też nie zawsze konieczne)
Szlifowałem przy okazji zawory, gniazda, wymieniałem uszczelniacze, uszczelki

Wydałem tylko 70zł uszczelka, 10zł pod klawiature, 19zł zawór, 25 zł szlif pozostałych zaworów, 70zł pasek. Wszystko robiłem z ojcem.

koper · Wysłany: 23-10-2005, 09:09 **dzięki za rady**

jednak okazało się ,że tego oleju nie wyciekło dużo i na razie kupiłem uszczelniacz do chłodnicy bo troche parowała może zaklei i uszczelkę

Ninja · Wysłany: 23-10-2005, 21:11

no chyba cie ten tego...pogielo??!!
Chcesz sobie narobic syfu w silniku?
Wymien to poki dziurka mala bo bedziesz jezdzil i pozniej motor zatrzesz jak ja zrobilem to z garbuskiem.
Pozniej mozesz miec o wiele wieksze koszty jak cos sie zwali na dobre.

onyx · Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 23 Skąd: Barlinek

ja tam bym splanowal glowice i wymienil odrazu szpilki na nowe i zalozylbym wyzsza uszczelke pod glowice odrazu bym glowice zrobil na piko belo

kamin · Wysłany: 19-11-2006, 22:03

Z tego co wiem to po przegrzaniu trzeba głowicę planować. Pod wpływem temperatury głowica się wygina. Jeśli przegrzania nie było to chyba nie jest to koniecznie. Lepiej jednak splanować choćby na wszelki wypadek. Zresztą mechanik będzie wiedział to Ci powie. Nie kosztuje to aż tak wiele.

Ninja · Wysłany: 19-11-2006, 22:18

aluminiowe bezwzglednie planowac. Po to nawet podają kolejnosc dokrecania srub (czy nakretek) zeby glowica sie nie wykrzywiala. A jak juz raz zdjeta i w dodatku byla przegrzana to planować bo pozniej znow bedziesz sciagał niepotrzebnie bo nie byla dobrze zrobiona.

TEMPRAWG · Wysłany: 02-12-2006, 10:31

temat aktualnie przerabam wiec moge sie wypowiedziec.
glowice po przebiegu 180 - 200 kkm powinno sie splanowac. to samo tyczy sie przegrzanego silnika. samo planowanie to koszt 60 zl. tyle za chwile zaplace. jesli chodzi o uszczelke to juz dorzucic gotowki i kupic lepszej firmy. powiedmy gates.
kolejnosc dokrecania BARDZO WAZNA. do tego przydal by sie jeszcze klucz dynamometryczny ale mozna sie bez niego obyc. i tak jak koledzy mowia. zajrzyj poki jest jeszcze do czego bo pozniej to juz tylko drugiego silnika bedziesz szukal bo remont bedzie drozszy niz drugi silnik.

troche roboty z tym jest ale w 1 dzien zalatwisz sprawe i bedziesz cieszyl sie cykajacym silniczkiem.