Tempra Tipo Team :: Wspopmaganie kierownicy

egon · Wysłany: 03-03-2008, 18:53 **Wspopmaganie kierownicy**

Siemka.
Mam mały problem, szukałem o tym na forum ale nie moge znalezc.
Mianowicie zmieniałem dzisiaj wąz od wspomy ten co idzie od pąpy do maglownicy, oczywiscie lej zaraz swierzy wlałem i ku mojemu zaskoczeniu wspomaganie dziwnie sie zachowuje, chwile działa dobrze po chwili kierownicą ledwo sie kreci i znowu lekko i tak w kółko :sciana:

Co to moze byc, czy moze ja cos zle zrobiłem? Pomózcie co to moze byc.

kubek · Wysłany: 03-03-2008, 18:56

egon11, mozesz miec zapowietrzony uklad. pokrec kilka razy do konca w prawo i w lewo to powinno sie odpowietrzyc.

egon · Wysłany: 03-03-2008, 18:57

kubek, próbowałem (moze za mało :roll:

)

kubek · Wysłany: 03-03-2008, 19:00

egon11, moze. sprobuj jeszcze kilka razy. ale musisz do konca skrecac.

grabarz · Wysłany: 03-03-2008, 19:05

egon11, dokładnie musisz na maks w jedną i 2 stronę ,aż pompa zawyje czyli do oporu ,też tak miałem ,musisz robić aż bedzie ok

,jak nie pomoże to pomyślimy dalej

egon · Wysłany: 03-03-2008, 19:07

No i du... Byłem przed blokiem sprawdzic, a tu tak jakby całkiem wspoma znikła :sciana:

Mo ze ja cos spaprałem ale co :roll:

grabarz · Wysłany: 03-03-2008, 19:08

egon11, to pisz krok po kroku co robiłeś

egon · Wysłany: 03-03-2008, 19:18

A wiec:
Odkręciłem korek wlewu, Weszłem pod auto i odkręciłem wąz od maglownicy, poczekałem az olej zcieknie, potem odkręciłem wąz od pąpy. Zakładałem w odwrotnej kolejnosci. Dodam ze pdkładki te miedziane miałem zorane i pojechałem z kolegą zforum kupic nowe wiec auto stało pare chwil z odkeconym wezem przy maglownicy, po powrocie poskręcałem wszystko do konca, zalałem olejem, pokreciłem silnikem bez odpalania zeby olej pompa zaciągła, dolałem i odpaliłem auto, po czym pokreciłem pare razy do oporu w prawo i lewo u zupełniłem olej i gitara.
Podczas jazdy z garazu pod blok (ok. 100m) zauwazyłem ze momentami sie ciezko kreci kierą, a teraz to cały czas juz ciezko kreci :sciana:

grabarz · Wysłany: 03-03-2008, 20:02

egon11, to musi być powietrze ,zrób na postoju tak jak ci pisałem

egon · Wysłany: 04-03-2008, 14:56

Cholera, kreciłem ze az mnie reka boli i jest troche lepiej, ale nie to co powinno na biegu jałowym nadal sie ciezej kreci, czyzby jeszcz e powietrze :?:

grabarz · Wysłany: 04-03-2008, 14:58

egon11, a ubywa ci płynu ,możliwe że tak ,że jeszcze masz powietrze

egon · Wysłany: 04-03-2008, 15:04

grabarz, no własnie wydaje mi sie ze nie ubywa, nie podobno zeby pompa konczyła zywotnosc, ale tak nagle po zmianie weza :?:

grabarz · Wysłany: 04-03-2008, 15:42

egon11, sprawdx jeszcze raz ten wąż ,może sie gdzies zagiął ,przycisnął ,sprawdź wszystko co tam grzebałeś ,w razie wu ,spuść w bańke jeszcze raz płyn i na nowo zalej ,ale staraj sie nie do końca spuszczać

egon · Wysłany: 04-03-2008, 19:00

grabarz, wspoma zrobiona

Odpowietrzyłem jeszcze raz i nic, a jak jechałem na miasto to przy skrecaniu w lewo zaczeło strasznie ciezko isc po czym gwałtownie pusciło jkby cos sie odblokowało i jest zicher, gra muzyka

grabarz · Wysłany: 04-03-2008, 19:12

egon11,