[marcinwodnik]

Obiecalem kiedys napisac dokladniej na temat historycznej krazowniczki naszych szos. Wiec tak, posiadam syrenke od grudnia 2005, zostala odratowana poprzez ponowna jej rejestracja ( byla wyrejestrowana ). Jeszcze przed gwiazdka ruszyly prace naprawcze...Mozna wymienic kilkanascie wazniejszych rzeczy,szczegolow :

- naprawa ukladu hamulcowego,
- naprawa ukladu chlodzenia, regeneracja pompy wodnej,
- plukanie baku, regeneracja pompy paliwa, gaznika,
- wymiana wezy paliwowych i wodnych,
- ustawinie zaplonu,
- podokrecanie i wymiana, naprawa wielu elementow pier*ol,
- montaz alternatora, zmiana biegunowosci z + na masie na -,
- naprawa wskaznika temperatury cieczy chlodzacej,
- regeneracja przedniego zawieszenia
- regeneracja tylnego zawieszenia

Teraz rezczy ktore sa juz robione i niedlugo beda ukonczone:

- przeguby napedowe od VW GOLF ( zamiast pekajacych utrudniajacych zycie syrenowskich ),
- nowa obudowa termostatu rozkrecalna , adoptowany termostat z poloneza,
- redukcje na swiece zaplonowe nowoczesne,
- montaz 3 cewek wysokiego napiecia od fiata 125 jak i kondensatorow,
- montaz obrotomierza,zegarka i woltomierza oczywiscie wszytsko w stylu syrenowskim ( czyli przerobka cyferblatow i wskazowek ),
- wymiana stacyjki ( kiepskie polaczenie elektryczne wewnatrz ),
- wymiana anteny zewnetrznej na taka z tamtych lat,
- adaptacja radia safari i jego przerobka - prawdziwe radio bedzie ukryte ale to pozniej,
- naprawa okienekj trojkatnych i montaz centralnego zamka

t ona tyle osttania lista jest juz w 50 % gotowa, mysle ze jakies 2 tygodnie i beda te rezczy porobione gdyz z kumplem trzymam sie planu. Gdyby nie pomoc kolegow mechanikow ze śremu np. montaz takich przegubow od VW byly uttrudniony i bardzo kosztowny ale poto sa przyjaciele!!

Syrenka daje max radosci, moje dziecinstwo, wspomnienia cudowne uczucie jedno z moich marzen sie spelnilo To auto to swietosc dla mojej skromnej osoby, jest wybredne wie co dobre ale naprawde umie sie odwdzieczyc, praktycznie dzien bez widzenia sie z syrenka to dzien smutny dla mnie !! Taki juz jestem..pewnie po dziadku bo to maniak samochodow i mial syrenke i bylem maly wtedy teraz wrocilem do tych wspomnien..auto z dusza ..jak ktos ma jakies pytania to zapraszam do dyskusji

[ Dodano: 10-04-2006, 23:18 ]
Wszystkei te rzeczy wykonuje sam z kumplem, czesci takie jak przeguby, adoptowany termostat mam robione na zamowienie itd

[ Dodano: 10-04-2006, 23:20 ]
Wraz z przegubami bedzie przerobione troszke uklad wydechowy co pozwoli na zwiekszenie promienia skretu.

[Marcin - fiattipo.pl]

Wrzuć fotki jak będzie gotowa

[RaV]

A jak w tej syrence otwierają się drzwi? Tak jak w większości aut, czy też "łapacze przechodniów" *]

[marcinwodnik]

Witam !

Drzwi otwieraja sie jak w dzisiejszych autach.

Zdjecia beda teraz lepiej nie bede robil bo jest cala w smarach odciskach lini papilarnych ( smar ) i przednie zawieszenie rozmontowane ale juz niedlugo sie to zmiwni:)

[Emf]

Syrenka "porywaczka" to była 103-ka bodajże.
105-ka bo taką chyba rekonstruuje Marcin to już był "wypas"