[pp187]

Czołem,

jestem tu nowy, bo od niedawna mam _prawie na własność_ pięknego czerwonego Tipo 1.4 S po rodzicach - ale autoprezentację dam w innym dziale . Do rzeczy!

Od pewnego czasu z podwozia dochodzi niepokojący kwik - tak bym ten dźwięk określił. Ma on miejsce podczas ruszania oraz zmiany biegów - w szczególności przy mniej kulturalnej zmianie przełożenia, kiedy samochodem lekko szarpnie. Albo kiedy rozpędzę auto na biegu i bieg "zdejmę" wchodząc na luz.

Jestem prawie pewien, że dźwięk słychać z okolic przedniego zawieszenia.

Osobiście obstawiałem, że to coś z zawieszeniem silnika i skrzyni biegów. Koleś w warsztacie twierdził jednak, ze to coś z wydechem (użył określenia "jabłko"). Sprawdzałem wszytskie elementy wydechu - poskręcane mocno, bo od września ubiegłego roku mamy zupełnie nową rurę i oba tłumiki.

Więc co? Przy kołysaniu stojącym samochodem odgłosu nie ma. Macie jakieś pomysły?

Pozdrawiam wszystkich!

[miszko]

Na 99% to będzie poduszka silnika. Po lewej stronie jak otworzysz maskę, masz ramię - ramię jest przykręcone w okolicy pompy paliwa do silnika. Z drugiej strony jest przymocowane do poduszki która jes przykręcona do ramy. Tam w poduszcze jest taka długa śruba. Przy wyrobieniu się gumy czasami ta śruba przy gwałtownym ruszaniu autem lub jedziesz autem i nagle puszczasz gaz ociera się o poduszkę powodując właśnie taki "pisk".

Sprawdz tą poduszkę. Właśnie chodzi o to, że dopiero podczas jazdy idzie usłyszeć, te akustyczne dzwięki. Miałem to samo, i też nie mogłem dojść co jest. Po wyjęciu poduszki tak jak mówiłem, całą guma z jednej strony się "zużyła" czy poprostu sparciała i odlecała. Wymiana poduszki naprawiła problem.

Zapewne to samo będzie u Ciebie. Koszt nowej coś koło 35-40zł w sklepie.

[pp187]

miszko, dzięki, potwierdzasz moje podejrzenia . Zobaczę to. Że gumy się zużywają to też fakt. Dzisiaj np. zauważyłem że pękł i spadł wężyk do przyspieszenia kątu zapłonu :/.
Teraz już wiem czemu przy wyższych obrotach spadła mi zauważalnie moc. Np. ostatnio na A2 Tipas nie chciał mi się rozpędzić do więcej niż 120 km/h bez wciskania gazu do dechy.

[romano]

Możesz jeszcze to sprawdzić na odpalonym silniku, wrzuć 1 bieg hamulec w podłogę i popuszczaj sprzęgło tak, żeby zawieszenie silnika i skrzyni zaczęło "pracować".
Jak będzie uszkodzona poduszka zawieszenia to po pierwsze silnik będzie "latał" i powinno być słychać ten dźwięk

[pp187]

Tak, to ewidentnie poduszka silnika. Kurczę, muszę wreszcie znaleźć czas dla mechanika, bo jest coraz gorzej - popiskuje mi już nawet od samych wibracji silnika na jałowym biegu (zwłaszcza jak jest zimny).

[BeerfaN]

U mnie kwik był spowodowany przez rurę wydechową. Połączenie "portki" - pierwszy tłumik, to na sprężynach, wypracowało się i przy ruszaniu/zmianie biegów/cokolwiek było słychać coś na kształt kwiknięcia.

Połączenie zalałem przepracowanym hipolem i przestało. Oczywiście do czasu, aż hipol wyparował :/

Moja propozycja jest taka: włącz głośniej radio

[pp187]

Cytat:

Moja propozycja jest taka: włącz głośniej radio

Haha, dobre , już nawet tak robię - do tego zamykam wszystkie okna . Po wizycie u mechanika, na którą czekam z wytęskinieniem, napiszę w czym naprawdę leży problem

** Dodano: 29-06-2007, 20:21 **
No tak, zgrywałem cwaniaka i znawcę A tu zonk :p. Okazało się po wizycie na kanale, ze debile, którzy instalowali nową rurę wydechową nie nałożyli smaru w tzw. "jabłku" i to kwiczało. Operacja kosztowała 30 zł - i jak ręką odjął