Tempra Tipo Team :: Wentylator nadmuchu powietrza.

forest666 · Wysłany: 09-04-2006, 12:13 **Wentylator nadmuchu powietrza.**

Witam. tak jak w temacie. Wentylator mi stuka, dobralem sie do niego i wyglada na to, że lozysko jest wyrabane. Mial ktos z tym do czynienia ? Jak sie do niego dobrac ?

antos21 · Wysłany: 09-04-2006, 15:14

ja kiedyś wyjmowałem wentylator ale powiem szczerze że nie wiem czy jest to rozbieralne, nie wiem czy nie będziesz musiał kupić całego.

ZielonyTBG · Wysłany: 09-04-2006, 16:35

Z tego co wiem to wirnik jest na tulejkach a nie na łożyskach.A co do stukania to nie mam pojęcia.Tydzień temu nawet go wyjmowałem i smarowałem,bo się ciężko obracał.

jabko · Wysłany: 09-04-2006, 19:07

To są baryłkowe łożyska ślizgowe z materiału porowatego (proszku brązu lub żelaza) nasączonego olejem.
Najgorsze w naprawie jest to że łozyska mocowane są nakładkami sprężystymi które jak wyrwiesz to są do wyrzucenia.

A jeśli w łożysku masz już taki luz że stuka to musisz go wymienić.

Nie rozbierałem jeszcze wentylatora od TT więc nie znam wymiarów ale mam dostęp do łożysk ślizgowych i do nakładek sprężystych.
Jednak do określonych rozmiarów czyli musiałby być duży zbieg okoliczności coby pasowało.
Wałek fi 8mm
Czasza łożyska fi 13,5 (lub fi16)
Gniazdo nakładki fi19 (lub fi20)

forest666 · Wysłany: 09-04-2006, 20:32

A kto wie w jaki sposob sciagnac sam wiatrak, zeby nie polamac ??

picek · Wysłany: 09-04-2006, 22:23

Element wirnika w którym siedzi wał silnika zagrzej np.lokosuszarką.Potem trzymając za wirnik trzeba delikatnie wubijać wałek.{zagrzej fest}

gary · Wysłany: 10-04-2006, 09:28

ten caly mechanizm znajduje sie stylu za schowkiem pasazera... musisz tam w jakis sposob sie schylic polecam polozenie siedzenia i polozenie sie glowa w dol

... potem odkrecic ... oczywiscie troche sily

... a moze masz liscie a moze masz zle zakrecony ten wentylator... mi tez tak stukalo i okazalo sie ze mam liscie i zle zakrecony ... Pozdrawiam.

jabko · Wysłany: 10-04-2006, 18:29

forest666 · Wysłany: 10-04-2006, 18:44

Z wyciagnieciem nie ma problemu, bo to sie wyciaga w 5 minut

Myslałem, że są tam jakies zabezpieczenia, ale jezeli jest to tylko wbite to luz, jakos sie wyciagnie.

A tak z innej beczki. Odnosnie cieplego powietrza. Jezeli fura zagrzeje mi sie tak to 70 stopni i dmucham cieple powietrze to jest ono letnie, ale nie mocno cieple. Zamoerzam sie dobrac do nagrzewnicy i sprawdzic, czy nie jest zapchana. Jak dotykam przewodow idacych do niej to sa mocno cieple, a nawet gorace, wiec chyba jest z nia cos nie tak.

miszko · Wysłany: 10-04-2006, 22:06

forest666, dlaczego 70C? Tyle Ci sie autko grzeje na maxa? Jeśli tak to zacznij od wymiany termostatu. A co do tego niedogrzewania to wyreguluj linke otwierajaca zawor u spodu nagrzewnicy. Poszukaj na forum o tym. Temat byl tez juz podejmowany.

forest666 · Wysłany: 11-04-2006, 19:49

Fora grzeje mi sie tez do 90 i troche wiecej, ale teraz u mnie jest po 5-9 stopni na zewnatrz i wiecej fura sie nie grzeje. Jest cieplej to grzeje sie mocniej.

A tematu najlepiej szukać pod "nagrzewnica" ??

[ Dodano: 31-05-2006, 23:11 ]
Odnośnie rozebrania silnika od dmuchawy. Na zdjatku zaznaczylem gdzie mam luz. Nie wim czy tam jest tuleja, czy lozysko. Czy ktoś moze mi powiedziec, czy da rade to wymienic, czy szukac nowego silnika.

[img=http://img246.images...lnik7hv.th.jpg]