Tempra Tipo Team :: Coś wybuchało, nierówno chodził...

Shinshuke · Wysłany: 16-02-2010, 10:48 **Coś wybuchało, nierówno chodził...**

Witam Was. Mam pewien problem... A mianowicie. Jechalem sobie na trasie moja Tempra. Po zrobieniu okolo 150 km dojechalem do ronda, wrzucilem na luz i zaraz potem na 3 bieg, silnik zgasl. Z rozpedu zjechalem na bok, zeby go odpalic na spokojnie. Wiec krece rozrusznikiem, załapał i mial strasznie nierowne obroty. Na wolnych wahal sie miedzy 700 a 2000 obrotow. Po dodaniu gazu cos go dusilo i jakby wybuchalo w silniku takie stuki, wybuchy... Zadzwonilem do ojca, opowiedzialem mu co sie dzieje, wymenilem czujnik polozenia walu. Najpierw nie chcial zapalic ale jakos dalem rade po dluzszym kreceniu. Odpalil i chodzil normalnie, zrobilem nastepne ok. 150km i to samo... co robic? macie jakies pomysly co to moze byc? co wymienic itp... z gory dzieki za pomoc

pawka35 · Wysłany: 17-02-2010, 17:49

Miałem podobny problem i rozwiazaniem okazała się wymiana dwururki z łącznikiem elastycznym i sondą lambda.Może do czegoś przyda Ci się ta informacja.

Luczu · Wysłany: 17-02-2010, 17:52

Shinshuke, masz wtrysk czy gaźnik ?

Objawy strzelania o nierównej pracy wskazywały by na prąd. kable świece kopułka aparat zapłonowy ...

problem taki sam na PB i LPG ?

miszko · Wysłany: 17-02-2010, 20:52

Prawdopodobnie ten wybuch był spowodowany cofką to znaczy, zapaliła Ci się mieszanka powietrze-lpg w układzie dolotowym. Sprawdź filtr. Dodatkowo sprawdź świece, jak wyglądają

Generalnie wszystko co jest związane z zapłonem przejrzyj, poczynając od świec, kabli, kopułki.

Shinshuke · Wysłany: 17-02-2010, 22:14

Mam Gaźnik. Niestety nie moge teraz nic zrobic bo samochod stoi troche od domu. Aha no i to nie byl jeden strzal tylko pare razy. Na benzynie wczesniej chodzil nierowno zwlaszcza na wolnych obrotach nie trzymal, musialem wyciagac ssanie do polowy zeby utrzymywal tak mniej wiecej 1000 obrotow, troche szarpal przy jezdzie ale dalo sie jechac. Na gazie i na benzynei to samo bo zmienialem...

Pawka- 2 rurke wymienialem dosc niedawno jakies pol roku temu razem z lacznikiem wiec to chyba nie to

** Dodano: 08-05-2011, 10:35 **
Dzieki za odpowiedzi. Odpisuje troche późno, ale jakby ktos mial podobny problem to wymieniłem palec, przewody Wysokiego Napięcia i kopułke i działa jak nowy:) Prawdopodobnie problemem były zamokniete kable W.N. i iskry przeskakilwały. Była to zima a ja nie mam osłony pod silnikiem...