[Krzysztof A.]

Panowie mam pytanie. Od pewnego czasu coś zaczęło głucho hurgotać w moim tipku.
Objawy są takie że kiedy ruszam to do prędkości 50, 60 km/h niewiele słychac, jest prawie ok.Ale potem jest coraz gorzej.Biegi wchodzą mięciutko więc nie wiem co mam robić,gdzie szukać przyczyny.Hałas jest niezmnienie taki sam nie ważne czy jadę na biegu czy naluzie.Myślałem że to może łożyska z przodu bo z tyłu nówki ale nie-ich stan jest bardzo dobry.
Tarcze również.Podnosząc auto na lewarku koło kręci się lekko(prawe i lewe).
Czy jesteście w stanie podpowiedzieć czy to może być skrzynia czy raczej kierowac się w stronę półosiek i piast. Czy jest możliwe żeby skrzynia hałasowała tam samo na biegu i na luzie?

[MarcinWrocław]

Wiesz - mechanizm różnicowy działa cały czas.. A co z przegubami?? Czy jak ruszasz na skreconych kołach to strzela?? Ja miałem kiedyś podobny problem w Corsie - Okazało sie ze osłony gumowe na przegubach znikneły....... i cały mechanizm był w pasku. A huczało to strasznie. Czujesz wibracjew auta podczas szybszej jazdy i podczas tego hrobotania? Bo jeśli tak to raczej na łozyska wygląda..

[ Dodano: 31-08-2006, 10:26 ]
No i jak stoisz z olejem w przekładni..??

[Krzysztof A.]

Faktycznie w miarę rozpędzania auta wzmaga się hałas i samochód zaczyna lekko drgać.Więć nie wiem czy ze skrzyni takie wibracje mogłyby być przeniesione.Czyli według Ciebie uszkodzony przegub może huczeć i wibrować? Bo łożyska kręcą się leciutko i nie mają grama luzu.

[ Dodano: 31-08-2006, 13:20 ]
a przy skrecie nic nie strzela-wiem o jaki objaw Ci chodzi, ale tu akurat jest spokój wiec co to moze byc?

[ZielonyTBG]

Może winowajcą jest wewnętrzny przegub przy skrzyni.Sprawdzałeś

[Krzysztof A.]

Dziś poświęciłem troche czasu i zacząłem szukać przyczyny.Podniosłem lewe koło, ustawiłem na klocku,odpaliłem auto i zaczałem rozpędzać koło w powietrzu-hałasowało strasznie, w garażu odgos spotęgowany małym pomieszczeniem.Myślę sobie, coś już wiem. To samo zrobiłem z prawym kołem, i tu mile zaskoczony, o wiele ciszej a biorąc pod uwage że toczące się koło wydaje lekki szum, więc można powidzieć że jest ok.
Zaczałem więc bawić się dokładniej przy lewym.Zeby lepiej wybadać skąd hałas z lewej strony-rozpędziłem na 3 biegu koło, wyrzuciłem na luz, zgasiłem silnik i dałem nura do kanału.Według mnie przy skrzyni jest cicho.Hałas dobiegał z koła (chyba).
Stad moje pytanie-czy możliwe jest żeby łożysko hałasowało nawet w sytuacji gdy nie ma na nim deka luzu tzn. toczy się bardzo lekko i wogóle nie kołysze na boki?

[ZielonyTBG]

Oczywiście że tak.W bieżnii łożyska po którym toczą się kulki robią się zagłębienia.Trudno to będzie wyczuć przy masie koła.Przy bardzo delikatnym obracaniu kołem,będzie czuć lekkie przeskoki.

[Tomilee]

Wybadać uszkodzenie łożyska można tylko przy zdjętym kole i tarczy hamulcowej, przeskoki ze względu na odkształcenia bieżni łożyska są niewielkie i praktycznie trzeba bardzo delikatnie obracać piastą i patrzeć, słuchać, czuć przeskoki lub płynność pracy. Łożyska przednie nie są drogie, więc można wymienić dla świętego spokoju - co prawda montaż już wymaga sporo pracy.

[Krzysztof A.]

Wiem ze troszkę pracy jest przy wymianie bo już robiłem-z dobrym skutkiem.
Ale chyba jest coś w tym co mówicie bo jak kręciłem samą tarczą to czuć było takie lekkie przeskoki.raz lekko, za chwilkę minimalny opór potem znów lekko.
Dzięki za pomoc-idę dziś walczyć z tym kołem. O efektach napiszę.Pozdrawiam wszystkich.

[unknown]

wymieniałem u siebie łożysko w kole, nawet post chyba większy wrzucałem (nie pamiętam teraz) na forum.. nie jest to najlżejsza zabawa, ale da się samemu;
u mnie łożysko raczej wcale nie hałasowało nawet, choć ściągało na bok trochę autko (większy opór koła; zakręcisz lewym i prawym i jedno zdecydowanie szybcej się może zatrzymać); zwróć więc i na to uwagę;