Tempra Tipo Team :: Podtlenek AZOTU czyli Instalacja N2O w Tipo 2.0 8V z LPG

mkdan · Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 32 Skąd: Lublin

Witajcie
Czy ktoś z Was w ogóle montował N2O czyli podtleneke azotu w aucie.Czy dużo jest z tym pracy i czy w silniku z przebiegiem 120 000 km 2.0 8V taka instalacja nie doprowadzi do jego natychmiastowej śmierci?

CZekam na Wasze opinie

Chiquita · Wysłany: 15-01-2006, 14:22

NOS w TT ??????? LOL Ładny bajer, nawet na myśl mi coś takiego nie przyszło

:D:D

TiP016V;) · Wysłany: 15-01-2006, 14:57

miszko · Wysłany: 15-01-2006, 15:39

A przypadkiem Raku nie chce wlozyc NOS'a do swojej Tempry? Mozesz z nim porozmawiać.

Pele_Tipo · Wysłany: 15-01-2006, 16:11

No ja i Raku chcielismy zapakowac N2O...

...btw: NOS to tylko firma, wiec prosze tutaj nie rzucac nazwa zaslyszana z F&F :lol:

tak wiec odpowiem:
- suchy podtlenek to pomylka
- suchy podtlenek w polaczeniu z katowaniem to smierc dla kazdego silnika, tylko i wylacznie w zaleznosci od czasu zakatowania
- mokry podtlenek zle ustawiony lub zle eksploatowany to takze smierc dla wiekszosci silnikow

no i troche pozytywow:
- wylaczajac powyzsze przypadki przy rozsadnym korzystaniu z mokrego podtlenku przy malych przyrostach momentu/mocy wlasciwie przestaja na tym cierpiec elementy w komorze spalania, za to podlegaja wiekszemu zuzyciu glownie takie elementy jak: panewki, pierscienie, uklad wydechowy, pasek rozrzadu, uszczelniacze zaworowe itp.

Podtlenek to wlasciwie zabawa, nie nadaje sie do zadnego sportu poza 1/4 mili.
Na drodze wykorzystanie znajduje takze na przycinkach spod swiatel czy na kresce.
W codziennym uzytkowaniu zastosowanie znajduje wlasciwie tylko podczas wyprzedzania.

Zaletami jest to ze normalnie nie korzystajac z podtlenku jezdzisz nadal seryjnym autem, a instalke zawsze mozesz zdemontowac i sprzedac.

unknown · Wysłany: 15-01-2006, 16:29

gotowe instalacje były nawet na allegro, za kilka tys zł (cena usługi części+montaż), ale oczywiście dawały przyrost tylko na np 30 sekund i były do raczej nowszych silniczków lub starszych z małym przebiegiem a przy tym o dość duej już mocy, co by silniczek inaczej nie stał się jednorazowy..... sprawdzali zawsze na ile dopału mogą zrobić (a potem odpow. budowa i regulacja instalacji) by nie przedobrzyć, by się nei rozleciało...
w starszym więc autku to raczej nie będzie dobrać na oko i założyć jak np instalację LPG... bo można atwo przeciążyć/uszkodzić

Raku · Wysłany: 15-01-2006, 16:57

Ja cały czas chcę, nie rozmyśliłem się...:D
Jeżeli masz zdrowy silnik to nic mu się nie stanie...

romano · Wysłany: 15-01-2006, 19:16

Tak jak Pele napisał jeżeli wszystko będzie zrobione i uzytkowane z głową to nie ma przeciwskazań...ale do użytku na codzień moim zdaniem przydatnośc trochę ograniczona.
Wykresik po zastosowaniu podtlenku w Cromie 2,0 więc ten sam silnik co w Tipo.

MupiK · Wysłany: 16-01-2006, 00:57

hmm jestem srednio w temacie ale nie lepiej dolozyc jakies lekkie turbo ? Mysle ze koszta porownywalne a efekty na co dizen widac chyba praktyczniejsza sprawa:-)

Pele_Tipo · Wysłany: 16-01-2006, 01:32

tak jak mowilem i Romano uzupelnil...

...tylko male sprostowanie co do Unknown: 30 sekund to juz DUZO jak na jednorazowe odpalenie
co do starych aut nie majacych byc jednorazowymi:
c20xe czyli 2.0 16v w Kadecie wytrzymalo na seryjnych gratach z wieloma przerobkami ok 380koni i przejezdzilo tak prawie caly sezon zdobywajac mistrzostwo Polski na 1/4 w klasie Turbo, wygrywajac z chociazby wieloma uturbionymi Hondami oraz VAGowskimi 1.8T czy innymi uturbionymi takze c20xe chociazby w Astrze.

Co do kosztow. Nie ma zadnego porownania. Zdecydowanie wzgledem osiagow z podtlenkiem kladzie on turbiaki na deski. Tak jak z dosc porzadna instalka N2O (przy malych przyrostach) mozna sie zamknac w 3ch tysiach, tak w przypadku roznie i blednie okreslanego soft turbo (bez odprezania ani otwierania silnika) 6-7tysiecy czesto okazuje sie malo dla 2.0, jesli ma to jezdzic a nie co chwila stac w garazu/warsztacie.

ZACZECAM DO LEKTURY STRONY NX POLSKA
http://www.nxpolska.pl/in...awy/Page336.htm

i maly cytacik adekwatny do poruszonego tematu:
"P. Czy żywotność silnika skraca się poprzez użytkowanie podtlenku azotu?
O. Jeśli system użytkowany jest wedle ścisłych zaleceń producenta, skrócona żywotność silnika nie powinna martwić właściciela."

croma1 · Wysłany: 17-01-2006, 16:15

powyższy wykres pomiaru mocy i momentu obrotowego Fiata CROMY jest moim dziełem zrobionym na mojej hamowni. instalacja HITMAN a dysze dobierane nie według schematu lecz za pomocą AFR. dlatego wystrzelaliśmy ok. 200 kg N2O w tym w połączeniu z LPG.
jeśli są jakieś pytania to służę uprzejmie.
w tej chwili polecam system mokry MAINLAINE. koszt 2800 z robocizną z pełną butlą(4,5 kg) i z pomiarami na hamowni.

Raku · Wysłany: 17-01-2006, 19:35

To pytanie podstawowe:
Jaki strzał wytrzymają seryjne bebechy w tym silniku, bo mowa chyba o 2.0 8v ok 115km...

Pele_Tipo · Wysłany: 18-01-2006, 00:50

Przy takich prostszych mokrych instalkach z tego co wiem to bez ingerencji w wolnossaka przy seryjnym stopniu sprezania granica bezpieczenstwa miesci sie z jednej strony okolo podwojonego momentu obrotowego, a z drugiej sama predkosc obrotowa ograniczona przez rozrzad - katy otwarcia i opoznienie otwierania/zamykania przez seryjne sprezyny.

W praktyce dla Tempry 2.0 oznaczaloby to strzal przy tych ok. 4 tysiach na okolice 350Nm, ciagniety do raczej nie wiecej jak 7-7,5k. I bylaby to bardzo czysto teoretyczna GORNA granica.