[Rajek]

Siedzę wczoraj ze znajomymi i z browarkiem w parku i gdy nadeszła pora zmyć się do domu, zadzwoniliśmy po kumpla by nas podwiózł. A z racji tego że kumpel ma ciężką nogę i sporą moc pod maską to jego jazda budzi lekkie zainteresowanie na ulicy. Przyjechał ale zaparkował auto przy wyjeździe z pubu więc ochrona kazała mu szybko przestawić. Ten ledwo zdążył ruszyć a tu niespodziewanie drogówka daje sygnałami i każą mu zjechać na chodnik. My w śmiech a znajomy zostaje poproszony do radiowozu. Co się później okazało dostał upomnienie gdyż.... za szybko ruszył czy to nie absurd?

[Luczu]

Rajek, to tak jak w tej legendarnej grze DRIVER Tam jak nawet na postoju zaciągnęło się ręczny, zatrąbiło czy ruszyło z piskiem policja wpadała w szał

[ciechu]

[rudaslaska7]

hehe panom policjantom pewnie sie nudziło :-)

[Rajek]

Ale co się działo później. Wczoraj mi znajomy napisał że z godzinkę później ta sama radiolka zaczęła zgarniać każde auto które wyjeżdżało z pubu i badali kierowców alkomatem a na parkingu obok niemała kolejka się ustawiła hehe faktycznie tym to się chyba nudzi w pracy

[Luczu]

Cytat:

godzinkę później ta sama radiolka zaczęła zgarniać każde auto które wyjeżdżało z pubu i badali kierowców alkomatem

i prawidłowo

[Świstak]

[pawel76]

[Luczu]