[nwd]

Ogólnie się cholera psuje cały czas (jak coś zrobie to zaraz 2 część pada) i już nie mam siły! Mówiłem, że ją na szrot zaciągnę ale szkoda bo jeszcze ogólnie spoko się prezentuje. Za ile można sprzedać 1,6 lpg z 1994r i 170000km przebiegu? Myślałem o zakupie golfa 2 albo 3 tylko diesla, chodzi mi o oszczędne i w miarę bezawaryjne auto. co możecie mi polecić? Pozdrawiam

[miszko]

Rower

Szukaj na różnych forach, czytaj co ludziska piszą.
Oglądaj auto przed kunpnem i nie kupuj " z impulsu ", bo łatwo jest kupić równie psujące się egzemplarz auta jak Twoje

[Sapphiron]

mi się psuła moja temperówka przez miesiac od zakupu... ale najwyraźniej tak musiało być bo teraz sie już nic nie odzywa...

a co do zmiany Tempry na golfa... zmiana baletnicy na taczkę jak to mówi mój brat...

[Emf]

nwd, kup Golfa 2, oprócz grającego CD będziesz słyszał chrupanie..... będzie to chrupanie rdzy, która żre Twojego fałweja

[awaria]

nie nerwuj sie chłopak, mi też złomek sie dziś spierd...- zacisk sie zapiekł i zero hamowania miałem, przez tego włocha straciłem 250pln/dniówka moja/ ale już zrobiłem . Ale ktos palnął z tą rdzą , co T/T z aluminium jest???

Na świeta z Holandii przyjeżdża mój szwagier , namawia mnie na Audi 80 Avant 2.0 B93r.
w sumie mówi że kupił dla siebie/posiada też A6 / aby klamoty do pracy tam wozić, ale jak mi sie spodoba to mi puści bez zarobku za 700EUR. Auto ma 130 tys przebiegu i pełną opcje wypos./Auto kupił od klijentki dla której pracował i to ona sama go namawiała aby od niej kupił , podziekował za propozycje bo i po co mu 3 auta jak ich jest 2/on i żona/. Wykonywał u niej jakieś prace hydrauliczne przez tydzień aż doszedł do garażu a tam zobaczył Avanta . Ocenił , polukał , i pognał do baby czy jeszcze chce sprzedać i tak stał sie posiadaczem.

Jedno mnie tylko wk.. w sumie ten sam kolor co mojego obecnego Tipka, ale licze na to że szwagier sie troche pomylił z tym bordo metalik . Wkoncu tyle jest odcieni
Tak wię jak znajdziesz coś w super stanie i cenie to sie nie zastanawiaj bo teraz to już tylko czeka Cie dokładanie do Tempry.

[moley]

Nie wiem czemu ludzie wciąż gadają że se kupią golfa 2 lub 3. To są bardzo drogie samochody gdyż są już ogólnie wyeksploatowane. Rdza panuje na każdym aucie starszym jak 10lat.

Patrząc się na diesla to brałbym dobre w124 2,0 lub 2,5. Może być nawet z 500tkm bo to żaden problem dla tego silnika, wiem co mówię. Części nie są takie drogie a niektórych autek nawet nie trzeba naprawiać.

Wójas kupił w124 2 lata temu 1987 rok 2,5 d manual 390tkm . Po dwóch latach zepsuł mu się automat wyłącznika silnika, koszt 70zł. To wszystko z awarii jakie miał jego samochód. Leje opał rzepak napędówke i jedzie.

Ja miałem w124 2,0d na automacie i zmieniłem po 6miesiącach na 2,5d bo była okazja za darmo silnik wziąść i zmienić sobie i nic nie padło, a ten 2,0d sprzedałem ale był w bdb stanie 640tkm po zmianie rozrządu i 0,2-0,4 różnica na kompresji. Samochód sprzedałem we wrześniu w gratach ale silnik+ osprzęt ze skrzynią i mostem leży cały czas i czeka na innego klina

[miszko]

moley, niestety z nowymi disel'ami już tak nie przejdzie, dużo elektroniki, czujników, elementów wrażliwych na jakość paliwa.

By The Way, mieliśmy kiedyś W123 z 2,2D, ale silnik padł. Zastąpiliśmy do 2,4. Podobnież 2.4 były to najlepsze jednostki w tych 123kach.

[moley]

nom, 2,4 + 5biegowy manual. lub 3,0 5 garowy . najlepsze to są skrtzynie biegów. byleby na dłg pasowała a reszta to tylko zmiana pierscienia miedzy skrzynia a silnikiem. kumpel zrobił przekładke w w126 z 3,0 benzyny na 3,0d z beczki 5garów i siadła mu skrzynia automat, za 500zł kupił skrzynie od 2,8 benzyny i śmiga że łooooo. 4biegi dobrze dają i jest wytrzymalsza bo na inną moc a ten diesel to ma z 80-90km

[Emf]

[awaria]

czy ja cos napisałem nt. golfa 2???
Zapraszam z z tym twoim czujnikem lakieru do Krakowa, Ojciec mój ma golfa 2 z 87 roku znajdziesz szpachle krzynka % Twoja , Orginał lakier zero rdzy. I co???
Wiec nie licytujmy sie co bardziej odporniejsze i trwalsze.
Ja tam już swoje wiem nt. włoskich aut . Osobówki w życiu nie kupie .

[Sapphiron]

to po co kupiłeś tipo? sprzedaj i kup sobie szmelcvagena

[miszko]

[awaria]

Sapphiron,

Kupiłem i się przekonałem .

** Dodano: 06-12-2007, 20:15 **
miszko,
Mój stary jest z tych /no ja tak twierdze/ walniętych . W zimie nie jeździ bo szkoda auta stoi w ogrzewanym !!! garażu ,co drugi dzień szmatka i pucu pucu, a żeby wsiaść za kierownice to nie ma szans. Wiec w takim jest stanie ,co nie znaczy ze wszystkie golfy są tak utrzymane.
Auto kupił w Austrii nowe jak tam pracował.

[polansky]

awaria, jakbyś wstawił Tipo na zimę do garażu i co drugi dzień go pucował to też by było w takim stanie jak ten golf ojca

[konikks]

awaria, a ja cię popieram - z niemcami to tak jak z naszymi włochami/włoszkami - zależy na co trafisz. ja nie trafiłem źle ale mogłem lepiej. generalnie tipkiem jeżdżę ale tak jak ty twierdze że już włocha nie kupie. z tą różnicą że nie idę w stronę niemca tylko raczej japończyka.

[romano]

Nie generalizujmy, że każdy golf jest przegnity a każda Tempra/Tipo jest w świetnym stanie blacharskim, bo ostatnio rozglądając się za nowym Tipo mam trochę odmienne zdanie a mój wcale nie jest w lepszym stanie.
Jak o samochód dbano przez całą eksploatację to będzie ok w przeciwnym razie można spodziewać się problemów.

[Jarek 5TT]

[zdrowko]

Może coś z życia ....

jam ma golfa II 1.6TD 90 rok i tempre 1,9 TD 1994
temprę mam od 1995, golfa od 2003
przebiegi: w temprze ponad 500 tyś km (w kwietniu padł silnik zatarło się łozysko na pompie wtrysków i zerwało pasek rozrzadu przy predkości ~ 120 z silniak wióry)
Gdyby nie ten incydent napewno jeszcze bym jeździł na starym silniku.
Jest wymieniony - obecie silniczek z alfy 1,9 TD
Co do awaryjności tempry coś tam zawsze dolegało może nie odrazu ale po 5 latach ekspaatacji tak (amory, wahacze, drobna elektryka - wszyscy to znają).
W golfie mam obecnie 407 tyś km przejechałem nim dużo mniej niż temprą bo około 150-170 tyś km - nie wiem co sie działo wczesniej z tym autem tzn przez 13 lat jego wczesniejszego użytkowania . Przez 4 lata nic sie nie popsuło, nic nie wymieniałem prócz oleju i wypalonego styku kierunkowskazu w lewo. (powinienem chyba wymienić pasek rozrządu - che che che)
To mówi samo za siebie, że golf jest raczej solidniejszy w wykonaniu i trwalszy.

problem rdzy:
golf 4 lata starszy od tempry ma podgniwające progi i tylnia listwę pod zderzakiem.
tempra 4 lata mlodsza od golfa gnije nad przednią szybą, tylne nadkola też pozostawiaja dużo do życzenia.

ogolnie wmoim przypadku rdzewienie postępuje w tym samym stopniu
- tempra ocynk i kombiak ma pół tyłu z palstiku 4 lata różnicy - wiec na dobra sprawe przegrywa z nieocynkowanym starszym golfem.

teraz kwestia komfortu:
golf II to porażka nie ma nawet wspomagania a przy dislowskim silniku z przodu przecudownie sie parkuje ...
wszystko skrzypi chyba nawet szyby ....
plusem jest ogrzewanie - niezawodne i szybkie
zawieszenie twarde ale na drodze zdaje egzamin zakrety tez w miarę można szybko przejechać
a... stylistyka okrótna kwadraty do kwadratu (choć to kewsia gustu i terendów kiedy projektowano to auto)

temprą jeździ sie dużo pzyjemniej - i to mi wystarcza