Tempra Tipo Team :: Podłoga w Tipo

kogutkowy78 · Wysłany: 06-05-2008, 16:18 **Podłoga w Tipo**

Jak myślicie, czy wystarczy 200 zł. na zrobienie podłogi u blacharza??

yoyo · Wysłany: 06-05-2008, 16:36

u blacharza na pewno nie - tyle to Ci powie za samo zdjęcie i założenie tapicerki

i na przyszłość, zanim spytasz :szukaj:

np. tu http://forum.tempra.org/t...logi-vt3277.htm
ceny sprzed roku i starsze ale one się raczej szybko nie zmieniają, a już na pewno nie maleją

kogutkowy78 · Wysłany: 06-05-2008, 16:38

Sorry!!!

akj3 · Wysłany: 06-05-2008, 19:43

kogutkowy78 szykuj 1,5 klocka jak chcesz w miarę dobrze zrobić podłogę.

kogutkowy78 · Wysłany: 07-05-2008, 18:08

moja podłoga

Ogólnie zapraszam do mojej galerii. Tam są zdjęcia podłogi. Napiszcie czy to już tragedia, czy robić.

dcfan · Wysłany: 17-05-2008, 15:55

Witajcie, zmienialem sobie dzisiaj wykładzine i odkryłem...tak, macie rację

Zaraz za przednimi fotelami mam parę dziur na wylot, podłoga generalnie niezle zaatakowana. Trzyma sie ale nie wiem jak długo. Przód ok, całkiem z tyłu też okej. Wygląda to na jakieś łączenie dwóch części podłogi.

Ile może kosztowac wzmocenienie tego, załatanie dziur, wspawanie jakichś wsporników od dołu żeby się nie zarwało w razie czego - dzisiaj swoja waga 85kg poskakalem troche i jest ok, trzyma sie jeszcze. Tunel środkowy okej, boki także. Mocowania foteli mają się jeszcze czego trzymac.

Chyba nie będę robic całej podłogi, mimo faktu ze lubie ten samochodzik wolałbym chyba kupic inny i poprzekladac co fajne. Z drugiej strony blachy sa w niezlym stanie, środek caly prawie nowy, gazownia i silnik w stanie super, pare tysięcy po kapitalnym remoncie.

Kochani doradzcie, bo jestem w kropce

yoyo · Wysłany: 17-05-2008, 16:10

dcfan, faktycznie blacharki się nie bardzo opłaca robić, ja bym to po prostu połatał, wystukać całą podłogę miejsce w miejsce dużym młotkiem - co odpadnie to odpadnie a co zostanie to zdrowe, oczyścić krawędzie powstałych dziur szlifierką i położyć na tym arkusz blachy ok 1 - 1,5mm, wyklepać młotkiem, żeby się dopasowało do profili i dospawać do podłogi.
Potem od góry i od dołu konserwa i klika lat wytrzyma.

blacharz pewnie krzyknie za to klika stówek, ale możesz zrobić to sam, a na spawanie jeśli nie masz sprzętu podjechać gdzieś do pana miecia z flaszką

dcfan · Wysłany: 17-05-2008, 16:31

Yoyo, tak się zapewne skończy. Albo kupię budę w dobrym stanie pod kolor, poprzekładam wnętrze, silnik, zawieche, gazownie, hak i bede dalej smigac w ten sposob. Albo kompletny samochod z zajechanym silnikiem.

Szkoda mi nawet myslec o tym :red_kartka:

, bo włożyłem nawet nie duzo kasy, ale duzo serca i wlasnej dłubaniny w ten samochod