[roli8]

Witam, w mojej temperówce przez tylną szybę wpadła butelka wyrzucona z okna. Ktoś wymieniał tylną szybę sam? Jest montowana na uszczelkę czy klejona? Jeśli na uszczelkę to czy można zamontować nową szybę na starej uszczelce? Chcę ograniczyć koszty do minimum, żeby tylko szyba siedziała na miejscu Macie jakieś doświadczenie, rady jak to zrobić?

[palidzojnt221]

w tipo jest klejona wiec w temprze pewnie tez, jezeli utrzymasz w rekach klucz 13 i srubokręt to dasz rade, najpierw wycinasz szybe cienkim drucikiem lub linką, dobra rada przebijaj sie na poczatku w rogu, jest tam najgrubiej kleju wiec bedzie najłatwiej, potem moja twoja dookolla i szyba wycieta. Nastepnie dłutkiem lub skrobakiem czołowym wycinasz resztkiu kleju, nastepnie odtłuszczasz rant i szybe, gruntujesz rant pod klej i szybe, grunt dostaniesz w kazdym dobrym motoryzacyjnym. Nakładasz klej, /\ ma miec taki mniej wiecej kształt i wysoki ok 1-1,5cm, na rogach daj wiecej, no i teraz potzrbujeszc minimum dwóch osób, nakładasz równo szybe na klape, delikatnie dopychasz ew, dostukujesz ręka zeby dobrze usiadła, łapiesz tasma malarska zeby nie zjeżdzała i czekasz najlepiej dobe, jeżeli szyba otwiera sie razem z klapa proponuje zamocowac otwarta klape tak by była w poziomie, no to tyle powodzonka

[Bdm]

Klejona, jak kupisz całą szybę już wyjętą to może ci się to udać, natomiast jeśli sam będziesz musiał demontować nową szybę to odradzam, na 90% pęknie.

[roli8]

Szybę już kupiłem i dzisiaj idę się z nią zmierzyć. Z demontażem starej raczej nie będę miał problemu bo pękła w drobny mak. Oglądnąłem kilka filmów na youtube i myślę, że dam radę

[KrzychuB]

[Bdm]

roli8, oczyść bardzo dokładnie z resztek kleju i równo nałóż nową warstwę, jak zostanie gdzieś kawałek starego kleju to raz że może przeciekać, a dwa potrafi pęknąć przy dociskaniu, bo nie równo się wyłoży i będą naprężenia. No i klej dobry, ja polecam "sika" droga ale wytrzymała i sklei wszystko.

[palidzojnt221]

a ja polecam wklejanie szyby samemu, trzeba sie tylko nie bac i wszystko mozna zrobic samemu, byle tylko pamietac co jak było skrecone, a i wycinanie szyby tez nie jest az tak trudne, majac ok 18 lat juz sam wycinałem i zadna nie pekła, czołowa od tipka do tej pory czeka na nowego nabywce

[pit14]

[mrk69]

Da się samemu, jak wszystko z resztą, ale trzeba mieć skoordynowane ruchy, trochę siły i cierpliwości. Łatwiej we dwóch. Jeden ciągnie linkę wewnątrz a drugi "od podwórka" tam i z powrotem, jak przy piłowaniu drewna albo drezynowaniu. Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś musiał trzymać od wewnątrz szybą przy mocowaniu, ale dwójka jest lepsza, bo jeden układa przy jednym słupku a drugi przy drugim bez poprawek. Szybę powinno się wklejać na raz, a nie jakieś przesuwania po położeniu. I obaj monterzy robią to od zewnątrz. palidzojnt221 dał bdb instrukcję. Dodam tylko, że wycina się linką stalową (choćby hamulcową od roweru i może dymić od tarcia), bo drut jest zbyt gładki i się zamachacie na śmierć. Jak poszła w drobny mak to tylko zdrap okruchy (samodzielnie).

[pit14]

[mrk69]

pit14, To przeczytaj mój ze zrozumieniem, szczególnie ostatnie zdanie

[pit14]

mrk69, przeczytałem dobrze i nie jestem zwolennikiem dawania nowego kleju na stary klej , jeśli coś się robi samemu i dla siebie , to warto to zrobić raz a porządnie . Równie dobrze można nakładać nową konserwację na starą - tylko pytanie ? ile posłuży ? dlatego pomocna do starego kleju jest opalarka z dyszą kierunkową , a po oczyszczeniu można szybę ładnie spasować , jednak nie zdzierając starego kleju , nowo wklejona szyba będzie nieznacznie odstawać . Pozdrawiam i nie kłóćmy się , a pomagajmy

[mrk69]

pit14, Nie no nie zamierzam się kłócić. Dałeś też cenne rady Nie chodziło mi broń boże o to, żeby starego kleju nie zrywać, bo to w sumie jakby naturalne. Ot taki skrót myślowy

[roli8]

Dzięki panowie za rady. Szyba już siedzi na swoim miejscu W sumie dużej filozofii z wymianą nie ma. Najwięcej czasu i energii pochłonęło wycięcie resztek szkła z klejem i oczyszczenie blachy ze starego kleju. Byłem zmuszony to robić nożem do tapet a 20 letni klej strasznie twardy był. Jakieś 2,5 h spędziłem żeby to dobrze wyczyścić. Samo wklejenie razem z kumplem to kilka minut. Jak ktoś chce zaoszczędzić parę zł na wymianie to śmiało polecam.