[meter30]

Wczoraj mój bravek w trakcie jazdy na LPG stracił moc, zrobił się mułowaty. Na benzynie OK. Przy pracy na gazie czuć wyraźnie z wydechu spaliny z benzyny. Doszedłem do wniosku, że przy przełączaniu na LPG nie wyłączają się wtryskiwacze, samochód pracuje dostaje jednocześnie benzynę oraz gaz, przez co jest zalewany i się dusi (za duża dawka paliw, za mała powietrza). Wszystkie elektrozawory od LPG się otwierają (słychać to wyraźnie), jednak silnik nie reaguje na regulację gazem przy parowniku. Fakt ten jest potwierdzony tym że po przełączeniu na LPG na zimnym silniku nigdy nie chciał ciągnąć jeśli od razu go przełączyłem, a teraz nawet zmiana nie jest odczuwalna (bo benzynka jest podawana cały czas), no i charakterystyczny objaw że przy jeździe na LPG czasem zaświeci się marchewa od wtrysków (co nie może mieć miejsca jeśli wtryskiwacze by nie pracowały). Oczywiście pytanie jest takie - czy mogę to sam naprawić?? Czy jest jakiś wyłącznik czy przekaźnik czy coś w tym stylu który można wymienić?? Sterownik gazu to autronic AL700, instalacja półautomatyczna lovato (niesekwencyjna), wóz - fiat bravo 1.6

[miszko]

U siebie w Uniaczu (co prawda mam STAGA50tke), ale mam dwa przekaźniki. Ty prawdopodobnie też będziesz miał. Mam je zamontowane blisko komputerka. Sprawdź przypadkiem czy nie np. styki nie skorodowały.

[gajoss]

Brawo jest MPi to raczej powinieneś mieć jakiś emulator wtryskiwaczy (coś w obudowie podobnej jak komp od gazu). Popatrz czy nie wypadła z niego wtyczka, oraz czy ma zasilanie i nie spalił się od niego bezpiecznik. Idąc dalej musiałbyś sprawdzić czy działa jak należy, czy nie uszkodziły się w nim przekaźniki.

[Dziąbal]

Przekaznik od gazu pewnie nie ma masy, albo uszkodzony jest, jest głowny przekaznik u mnie na istalacji autronik i brak masy to powodował.

[meter30]

Byłem dziś z tym u gaziarza, coś pod maską poniuchał i powiedział, że padł emulator wtrysków. Wskazałem palcem na owe przekaźniki niedaleko parownika i pytam czy to może być ich wina, a on mi odpowiada że one są zupełnie od czegoś innego. Za wymianę emulatora powiedział 100zł, ale musiałbym przyjechać w środę. Zrobił mi tak żebym cały czas odpalał z gazu i kazał w środę podjechać.Trochę mnie skołował, tym bardziej że na allegro mogę mieć nowy emulator za 40zł i sam podmienię, ale mam jeszcze 4 godziny czasu to skoczę do innego gaziarza

** Dodano: 01-03-2010, 11:22 **
No i byłem u innego gazownika, podłączył inny emulator i to samo. Tu już trochę bardziej profesjonalnie podeszli do sprawy, coś podłączali, rozłączali, powiedzieli, że możnaby samochód zostawić i sprawdzać wszystko po kolei na komputerze czy po kablach, odłączyli wtryskiwacze, samochód chodzi cały czas na gazie, sam może na tygodniu poszukam coś po kablach, może rzeczywiście nie ma gdzieś masy

** Dodano: 01-03-2010, 11:56 **
A co myślicie o takim rozwiązaniu??
http://allegro.pl/item924...ator_f_vat.html
Dałbym radę to sam założyć?? Jeżdżę tym samochodem rok, zamierzam jeszcze trochę pojeździć, ale już z 5 razy miałem problemy ze sterowaniem LPG, za każdym razem u gazownika zostawiam po 20zł, teraz jeszcze pewnie ze stówę trzebaby zostawić... Jakbym założył całe nowe sterowanie to może zniknęłyby problemy. Mam autronica AL700, więc może zmiana na nowe sterowanie (na ten sam model) nie byłaby dla mnie dużym problemem. Przy okazji wymieniłbym parownik bo mój już lichy, a sąsiad ma do sprzedania parownik świeżo po regeneracji

[tasiorM]

Mam to samo w Tipku 1.6 i.e. 1995 r.
Może mi ktoś napisać, gdzie powinienem szukać tego przekaźnika lub bezpieczników od wtrysku?
Emulator wtrysku - gdzie to jest?

[meter30]

Zawziąłem się i całą sobotę poświęciłem sprawdzić samemu przyczynę awarii, jednak nic z tego nie wychodziło. Potem przyszedł ojciec z miernikiem i zawęził krąg poszukiwań co do jednego elementu - emulator wtrysków. Został rozebrany na atomy i sprawdzony - wszystko sprawne. Okazało się, że owy emulator w ogóle nie pracował bo nie dostawał prądu, przerwa była na kablu zasilającym plusowym plusowym - wylazł ze swojego miejsca, opadł na kolektor wydechowy i się stopił i przerwał, nie wiem jak to się stało, że nie zrobił zwarcia i czegoś nie popalił. Po 2 tygodniach poszukiwań wszystko znów działa jak trzeba

** Dodano: 07-03-2010, 04:33 **
A budowa emulatora jest prosta jak konstrukcja cepa - emulator to są zwykłe przekaźniki połączone w kupę. Jako, że w SPI jest jeden wtrysk to wystarczy jeden przekaźnik, jednak w MPI trzeba zastosować ich 2 albo 4 więc są one zebrane w jedną puszkę i złączone ze sobą