[dcfan]

Witajcie, to juz prawie pewne,że będę zmieniać budę w moim Tipo - ten sam kolor, ale dwa lata młodsza, w lepszym stanie itp - z działającego autka. Stąd moje pytanie, gdzie w tipo sa nabite numery nadwozia? Ja wiem o prawym kielichu amortyzatora i o tabliczce na tym czarnym zamknięciu maski. To nie problem, bo zamknięcie sobie przełożę całe a numery zawsze można zaspawać i przebić a potem pomalować hammerite i nie widać.

Pytanie, czy gdzieś jeszcze jest coś nabite? Słyszałem w różnych samochodach o dziwnych miejscach jak progi od wewnątrz albo słupki środkowe.

[opti]

o ile wiem to w tipo juz nie ma nigdzie nabitych numerow oprocz tego co juz wiesz..

[dcfan]

No jeśli tak, to nie ma problemu, moj dowód zostaje tylko przekładam tabliczki i przebijam numery i po robocie.

[dziura]

W TIPULCU to raczej nie ma więcej miejsc na numery ale CC ma je np.w bagażniku również.
dcfan, a boisz się że ktoś podejdzie z małzlem i młotkiem i dojdzie prawdy?
Jeśli masz chęci to dawaj zawsze to jakieś przedłużenie histori a jak chcesz dojść prawdy o samochodzie to podjedz do ASO
z dowodem rejestracyjnym i się dowiesz-o ile to nie składak.

[yoyo]

dcfan, taka mała sugestia:
oprócz miejsc gdzie są nabite numery ważna jest też czcionka oraz wielkość i odstęp poszczególnych znaków, weź to pod uwagę przy nabijaniu

[opti]

dcfan, tera caly net wie ze bedziesz przebijal numery na aucie

[dcfan]

No i co...:) Zawsze można wziąść wyciąć z kielicha ten kawałek z numerami potem go wspawać wyrównać pomalować i gotowe, ale tak szybciej. Poza tym, yoyo, myślisz, że ktoś chodzi z szablonem i sprawdza numery czy się czcionka zgadza? dziura793@o2.pl, po prostu taniej wyjdzie mi zakupić całego na przeszczep silnika ze skrzynią i reszta na części niż wymieniać np podłogę, maskę błotnik i zderzak u mnie:)

[albert1991]

dcfan, masz racje a zawsze ile czesci zostaje bo sama bude kupujesz czy 2 tipola całego ??? stara bude na złom tak jak zrobiłem z maluchem i jeszcze 200 zł za sama rame dzwi zawieche maske klape dostałem

[yoyo]

[dcfan]

albert19912, zapewne (zapewne - bo jutro go oglądam najpierw dokładnie głównie pod względem blacharskim - podwozie, sanki, podłużnice, bagażnik i ogólnie blachy - wiem że po prawej stronie maski ma lakier lekko obity nad lampa, ale ponoć nie po dzwonie) kupię całego 1.6 z 91 roku na chodzie "bez wkładu", używany ciągle. Ja mój silnik jestem za to pewny i a że sprzęgła już mało zostało to zrobię swap samego silnika do tej 'nowej' budy. Chyba, że tamten okaże się na wtrysku, to wtedy będę się zastanawiać, ale raczej to gaźnik. Zostanie więc moja cała buda w stanie w sumie nienajgorszym, szyby, światła, wnętrze z nowego (ja przekładam moje stołki z Sedici i deskę DGT odnowioną), skrzynia, silnik z osprzętem, generalnie całe autko na części.

yoyo, będzie drugi na wzór, zrobię sobie matrycę i nabiję według niej:) Albo podjadę na jakiś szrotownik i za drobną opłatą oni mi to zrobią. A ja zawsze mogę powiedzieć "panie! co mnie to! ja taki kupiłem!" i po sprawie.

[yoyo]

dcfan, dokładnie - jak Cie złapią za rękę to mów, że nie Twoja

Cytat:

Chyba, że tamten okaże się na wtrysku, to wtedy będę się zastanawiać,

zmienić gaźnik na wtrysk i odwrotnie, jak wszystkie części są pod ręką to nie jest problem bo to przecież ten sam silnik

[konikks]

dcfan, z całym szacunkiem ale głupszego postu to jeszcze na tym forum nie widziałem... po co chwalisz się tym że będziesz [przebijał numery? ja wiem że to jest "mała szkodliwość społeczna" ale po co to piszesz? skąd wiesz kto czyta to forum

[ubek]

[konikks]

[yoyo]

konikks, kiedyś zwróciłem komuś uwagę jak się chwalił że dowód na lewo podbijał - to bez sensu, a i tak to żaden dowód na niego
jakbyś był polucjantem to chciałoby ci się szukać takiego gościa co się w necie pochwalił że numery przebija ? musiałbyś być niesamowicie nadgorliwy, a DC zawsze może się wyprzeć że tak sobie ściemniał żeby była draka

co inego jakby się ogłaszał, że przebija numery za parę złotych i biznes rozkręcał

[konikks]

yoyo, dla samej zasady bym się pofatygował

to nie chodzi o to żeby dcfan ścigać. pewnie fajny z niego gość ale pamiętacie swego czasu ktoś postawił posta z manualem w pdf`ie na temat otwierania samochodów... post zniknął.

tak powinno stać się z tym postem. wystarczyło zatytułować go "gdzie w TT są numery nadwozia" dcfan dowiedział by się wszystkiego co mu potrzebne nie rozpowiadając o swoich zamiarach...

[yoyo]

Cytat:

pdf`ie na temat otwierania samochodów... post zniknął.

sam bym postulował za usunięciem takiego posta - po co jakiś gówniarz ma w necie czytać jak moje auto otworzyć

złodziej fachowiec zrobi to w kilka sekund, a taie internetowe instrukcje czytają gówniarze i później chodzą po osiedlu trenować nowe umiejętności niszcząc ludziom zamki

[dcfan]

Tak, tak, moja wina, 'bardzowielka' Zaraz mi tutaj wpadnie policja, abw, cba, abs i esp żeby mi numery sprawdzać, a za nimi zomo i ormo żeby mnie spałować...

Ludzie, trochę luzu, mam kumpla którego ojciec jest policjantem i to od niego mam najlepsze filmy i sposób ze stówą w dowodzie "na ofiary wypadków, panie władzo". Praktyka to normalna, że ludzie sobie numerki przebijają, a jak się wkurzę, to mogę sobie cały kielich wymienić razem z numerami i kto mi zabroni? "Bo mi się zepsuł, rdza go zjadła, amorek mi wypadł to zmieniłem". To tak samo, czy każdy ma oryginalne, homologowane światełka na forum? Czy każdy ma silnik seria tak jak w dowodzie moc wpisana? I każdy jeździ na ON i nie wlewa frytury albo opałowego lub spuszczanego z tirów/ukraińskiego? Jeszcze raz mówię, więcej luzu. Ja tego auta nie kradnę, nie robie machlojki żadnej, tylko kupuję za polskie czerwone złote autko i po prostu nie chce bulić jeszcze raz za OC i opłaty. Robię swap silniczka i tyle.

Co do silnika, wiem jak z tą przeróbką, jak sa wszystkie części na miejscu. Trochę zabawy jest niestety, ale kultura pracy większa - chociaż i tak tamten też zagazowany jest więc nie ma to znaczenia. A dla mnie im prostsze tym lepsze - mniej się może zepsuć a i naprawa tańsza. Jutro go oglądam zrobię fotki i zobaczymy co tam ciekawego.

[albert1991]

juz nie róbcie z tego afery jak niewiem co i tak mu tego nie udowodnia w takich samochodach jak nasze nie ukrywajmy sie nie sprawdzaja nr itp jak by to był mercek albo audi z 2002 roku to mogli by sprawdzac ale w 12-19 letnich samochodach duzo chałasu o nic

[dcfan]

No i dupsko blade, sprzątneli mi autko sprzed nosa, zobaczyłem tylko jak jedzie
Ale za to spod światełek nie miało szans, niby tak samo bo 1.6 gaźnik na LPG ale silnik miało nieźle zryty, niebiesko było.