[ubek]

Cytat:

Cześć, jestem Justyna mam 22 Lata i moją kochaną córeczkę Julkę w wieku 2 latek. Jednak los nie pozwolił mi na normalne jej wychowywanie. Niestety jestem chora na raka… chłoniaka, wystąpiły już u mnie przerzuty do głowy… Raka wykryto u mnie w Listopadzie 2008 roku… Pamiętam ten dzień jak dziś… wszystko radykalnie się zmieniło, nagle zawalił się cały mój świat. Nie myślałam o sobie… tylko o Mojej małej córeczce. Chciałam widzieć jak dorasta… jak mówi do mnie mamo, przytula się do mnie, opowiada o pierwszej randce z chłopakiem, a w reszcie bawić się z jej dziećmi… Niestety nie wiedząc czemu los chce inaczej. Od tego dnia wszystko było inne, całkowicie zmieniło się moje podejście do świata… cieszyło mnie to, że czuje smak wody, że słyszę ptaki i widzę zieloną trawę… a najbardziej to, że czuje… że czuje jak do mojego serduszka przytula się Moja Julka… i mówi do mnie mamo… Proszę o pomoc w akcji, którą prowadzą wszyscy moi znajomi i ludzie, których nawet nie znam, nie wiem jak wam wszystkim to wynagrodzę. Ja… ja chciałabym tylko widzieć jak dorasta moja córeczka…

Taki jest początek historii na Justyny Michniak - http://justynka.pomoc.prv.pl/

Zwracam się z do wszystkich z prośbą o pomoc!! Nie jest to ściema znaleziona w sieci tylko osoba znana kilku Członką Grupy Małopolskiej.

Każdy z nas może być w podobnej sytuacji więc we własnych sumieniach powinniśmy rozważyć czy jesteśmy w stanie pomóc i w jakim stopniu. Gro z nas jest w stanie przesłać chociażby niewielkie datki na konto Justyny a o zsumowaniu będzie kwota która
na pewno pomoże. Więc zachęcam do przelewów i do pomocy - bo nigdy nie wiadomo kiedy ktoś z nas będzie potrzebował pomocnej dłoni.


Dodatkowo prośba do ludzi z Krakowa o pomoc w szukaniu chętnych właścicieli sklepów lub miejsc, w których często przewijają się ludzie do współpracy. Chodzi o to, aby można było zostawić w danym miejscu puszkę. AKCJA JEST W 100% LEGALNA, papiery o legalności znajdują się tu --> klik . Chodzi nam o zgłoszenia miejsc takich jak supermarkety monitorowane, kościoły, kina, itd. Kontakt z nami tu --> klik



Jeżeli dotarłeś, aż tutaj znaczy to, że naprawdę chcesz pomóc mi i mojej małej córeczce... zbieramy pieniądze na moje leczenie... Pieniądze można wpłacać w dwojaki sposób, albo wkładając je do puszki w różnych lokalach, których adresy opisane są w zakładce AKCJE, lub zrobić przelew na podane niżej dane. Aby być fair w stosunku do was podam jeszcze skany dokumentów o legalności tej akcji.


23 1240 1444 1111 0010 2499 2465 Bank PKO SA

Komitet Organizacyjny na rzecz Justyny Michniak i jej dziecka
ul. Bronowicka 81/28
30-091 Kraków

tytułem POMAGAM


Zaświadczenie lekarskie o chorobie Justyny Michniak

Decyzja o pozwoleniu na przeprowadzenie zbiórki publicznej

[tymek]

Hej ubek, niewiele ale poszło

[pawel76]

ubek, po pierwsze przyklej ten temat ,po drugie jak tylko dostanę kasę zaraz wpłacam

[ubek]

tymek, pawel76, dziękować chłopaki każda złotówka się liczy - im więcej osób da kilka złotych tym więcej się zbierze.

[dareq123]

ubek jestem z wami i jak tylko dostane odszkodowanie za moja stracona tempre to wysylam pare groszy bo jednak kazdemu sie moze zdarzyc .

[wiki1982]

wieczorkiem też się dołączę do akcji i wplace na konto pare "groszy"
pozdrawiam

[ubek]

Nie miałem wcześniej głowy żeby napisać
JUSTYNA ZMARŁA 16.07.09 OKOŁO GODZ 12.00

/zamkam