[Misterny]

Witam kolegów po nieudanym starcie na forum:P Przedstawiam wam mój samochód oczywiście tipo z 1993 roku z silnikiem z lanci delty 1.8 z instalacją BRC. Auto posiada
-El.szyby przód
-El. szyberdach
-Centralny zamek
-Wspomaganie kierownicy
-ABS
-Hamulce tarczowe Tył
-Światła przeciwmgłowe
-Podłokietnik przedni
rzeczy które w nim zrobie opisze tutaj w temacie
Felgi posiadam 4 sztuki ale trzeba kupic opony wymalowac i jedną naprostwoac są do renowacji kost jakies 500zł ale dostałem je od kolegi za 140zł

[osama 33]

hmm fajny, a nie lepiej wrzucać fotki przez nasz serwer?

[Leśniczy]

generalnie ciężko ocenić cokolwiek bo fotki straszliwej jakości
w każdym razie witamy nowego zapaleńca T/T. tipo to dobre auta, właściwie zadbane odwdzięczy się bezawaryjnością

przebieg silnika znany ? jakim olejem go zalewasz i czy dużo bierze oleju ? ( tylko tak szczerze )

[Misterny]

olej z tego co sie dowiedziałem przed sprzedażą był wlany 15w40 castrol (ale wiadomo jak to jest pewnie wlany z biedronki najtańszy, tego nie sprawdze) przebieg auta licznikowe 247tys ,fotki dodałem takie na szybko auto narazie jest robione nie wygląda obiecująco co do brania oleju zrobilem 700km autem nie sprawdzałem do tej pory czy cos tam na bagnecie sie rusza , nie kopci na biało ani na niebiesko jest ok . Jestem z tych co o auta sie staraja dbac. PS wczoraj tak zabalowałem nic nie pamietam... ze okulary wróciły w połowie jedno szkiełko zgubiłem, a wchodze na forum tipo odpisywac lece szukac pozzdro:D

[meter30]

[Bdm]

15w40 zalany a ty chcesz z mocą kombinować, najpierw sprawdź kompresje, czy olej bierze, bo inaczej to długo sie nim nie na cieszysz...

[Misterny]

wiem co robic:) juz dziesiąty niedługo:P

[palidzojnt221]

[Misterny]

Tipo rozbite przez mojego "KOLEGE" nie zatrzymał sie na stop i przy prędkosci 70 na godzine wbił sie w bok tira w bak. Teraz muszę zezłomować auto . I jeszcze pytanie drogą sądową mogę liczyć na wypłate kosztów samochodu bo czytałem na internecie i były takie sytuacje ze ludzie musieli płacić jak spowodowali wypadek nie swoim autem lecz pożyczonym . Nie mam zdięć jedynie filmik ale szkoda oglądać, cały silnik wbity w auto ,brak podłużnic zmiażdżone... Bardzo szkoda ale takie życie

[Luczu]

Misterny, przy 70 by nie przeżył zapewne... Ale w sumie bak miękki


Miałeś AC ? jak nie to nie masz na co liczyć.
No chyba że kolega jest NORMALNY i odda kase za auto ( które nie kosztowało dużo )
A jak nie będzie chciał dać to frajer zwykły anie kolega.

Aut i kobiet się nie pożycza - to tak na przyszłość

[Misterny]

policja stwierdziła 70km/h http://forumprawne.org/pr...zez-kolege.html i jeszcze kaząłem mu spisac umowe pożyczenia samochody je w razie W musi oddac kase ,opisana sytuacja jest identyczna jak moja.. Tak go chciałbym wkopać w długi komornika zeby chłopak zrozumiał ze nie jestem frajerem i nie interesuje mnie ze nie ma za co zapłacic

[palidzojnt221]

Misterny, pokaz filmik chociaz, na takich kolegów sa sposoby tylko ze w konflikcie z prawem, np wybicie szyb w domu czy oklepanie goscia lub z drastyczniejszych wywiezienie goscia do lasu i kazanie mu kopac sobie grobu, to ostatnie działa najlepiej koles boi sie że znowu go wywieziesz i kase odda

[Misterny]

ja nie będe konfliktował z prawem przez takiego wieśniaka już moi znajomi prawdziwi przyjaciele od zerówki a nie jak on znam go z picia razem zawsze sie dołączał do nas zaproponowało mi oklepanie mu ryja po tym jak pokazałem wiadomosci cytuje -on siedzi i sie martwi z kad ci kase i ja tego dopilnuje zeby ci ani 1zl nie dal bo to ty mu dales samochud i prowadzic mu go pozwoliles to jego brat pisał ...
I jeszcze takie cos
-ciekawe ku*wa czy ty bys mu w takiej sytuacji dal kase
ku*wa rokita lecisz w ch*ja jak z dupy ku*wa

spisałem z nim umowe użyczenia samochodu siłą mu kazałem podpisac już płakał i mam wiadomosci smsy ze nie odda pieniędzy za auto czyli złamał zasady umowy jest już w dupie jakies 3 tys za mandaty auto itp

I BŁĘDY ORTOGRAFICZNE ŚWIADCZĄ O ICH POZIOMIE ROZUMOWANIA ...

[palidzojnt221]

no to i lepiej dla Ciebie, bedziesz iał spokojna głowe ze nie posądzi Cie o pobicie , z drugiej strony po takiej akcji powineien sam wyjsc z inicjatywą na oddanie kasy, a najlepiej jakby odkupil od ciebie tipo, wystawiłeś je na sprzedaż to niech da Ci 3 tys i wrak zabierze miałbys kłopot z głowy i ja bym tak zrobił na jego miejscu, szwagrowi za rozbite auto musiałem siłą [pieniądze wpychać bo nie chciał wziąc ale zle bym sie ztym czuł

[Luczu]

Misterny widzę, że cała sprawa na wysokim poziomie intelektualnym.

Moja rada - porozmawiaj ze sprawcą zamieszania wytłumacz mu o co chodzi ... Daj mu tydzień na oddanie pieniędzy a jak nie sprawę do sądu i niech cie cmoknie wraz ze swoim mądrym braciszkiem.

Po części jesteś sam sobie winien pożyczając samochód komuś kogo tak na dobrą sprawę nie znasz.

Tak na marginesie - idąc tokiem rozumowania tego głupka brata - mogę sobie śmiało od kogoś pożyczyć auto, rozpędzić się, przywalić w ścianę i pójść do domu olewając sprawę i nie dać właścicielowi auta ani grosza. Fajnie hehe


Misterny, tak na przyszłość używaj znaków interpunkcyjnych i nie wal literówek bo ciężko się to czyta

** Dodano: 14-12-2012, 17:02 **

[Misterny]

Podpisaniem takiej umowy wydał sam na siebie wyrok . Rozmawiałem dzisiaj przez telefon z prawnikiem i tłumaczył mi spokojnie mam auto zezłomował ,zapłacił za auto lawetę ,wszystkie kwity i paragony mam zbierać związane ze złomowaniem itp. ale niestety nie wiem co z wyceną auta w takich przypadkach .

Jemu nie trzeba wygrażać :)https://www.facebook.com/jacek.mikler?ref=ts&fref=ts wystarczy popatrzeć na zdięcie profilowe .Dzisiaj jade do jego rodziców poinformować o całym zdarzeniu. Pokaże smsy, wiadomości z FB i w ogóle dowiedzą sie o tym że rozbił mi auto bo jeszcze nie wiedzą boi się im powiedzieć

[Bdm]

Dobrego masz prawnika, a auto to pewnie wróżka Ci potem wyceni... Pierwsze co to rzeczoznawca ile to jest warte potwierdzone pismem, jak zezłomujesz to sąd każe oddać kwotę taką jak na kwicie...

[Misterny]

Najgorsze jest to jak policja wezwała mnie do wypadku bo jestem właścicielem auta i musiałem sobie lawetę załatwić zeby auto nie stało na miejscu wypadku, czyli miejsce w którym chodzi pełno znajomych moich ,ludzie z koscioła wychodzili . Teraz wszyscy myślą że to ja rozbiłem ,jestem teraz wytykany palcami na mieście jak ta oferma . Policja na miejscu wypadku sie patrzyła na mnie że nic mu nie mówię , po chwili do mnie policjantka podszedła i że takiego spokojnego człowieka nie widziała podszedłem i taką wiązankę mu puściłem ze policja się śmiała , a "mocherowe berety"idace z kościoła do mnie z mordą ,że gnojek jestem cham (z takim oburzeniem i tonem mochera)

Z prawnikiem rozmawiałem wstępnie na szybko w poniedziałek mam sie zjawić u niego , boje sie że rzeczoznawce ja będe musiał opłacić przed zakończeniem sprawy a po zakończeniu sprawy on poniesie wszystkie koszty, które poniosłem.

[Luczu]

Misterny, coś nie tak z linkiem ale znalazlem pod haslem jacek mikler ;d

Gangster pełną gębą


Myślę, że jak powiesz o tym jego rodzicom sprawa się wyjaśni. Chyba że są niekumaci i podzielą zdanie z ich synem, że jesteś sam sobie winien i Cię z domu wyrzucą hah

** Dodano: 14-12-2012, 18:50 **
Misterny, postaraj się o zdjęcia auta i wstaw. Tylko jakieś dobre zdjęcie a nie robione kalkulatorem

[Misterny]

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be szkoda filmiku mało widac niestety w domu mam tylko same kalkulatory do robienia zdjęć i filmów a zdięcia dodam na tygodniu

** Dodano: 14-12-2012, 19:03 **
nic nie widac...

[KrzychuB]

Misterny, film nie działa

[Misterny]

teraz powinien

[Bdm]

Podłużnice jak coś mam

[Luczu]

"rozjebałem twoje zapierdalake - dziękuję "

heh i jeszcze się cieszycie

** Dodano: 14-12-2012, 19:22 **
Bdm, tu pół auta się przyda dosłownie pół

[Misterny]

ja sie nie ciesze powiedziałem dziękuje tylko on wielki kamerzysta komentator .