|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
wymiana przegubu Tipo 1.6 |
Autor |
Wiadomość |
estepe
Wiek: 37 Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 101 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-07-2007, 12:56 wymiana przegubu Tipo 1.6
|
|
|
czesc, mozecie mi po krotce wyjasnic krok po kroku jak wymienic przegub zewnetrzny z prawej strony w Fiacie Tipo 1.6 rocznik 1990 ?? czy potrzebne sa do tego jakies specjalistyczne narzedzia, ew jaki koszt takiej operacji w warsztacie?? z gory dzieki pozdro |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 08-07-2007, 14:19
|
|
|
Więć tak:
Po pierwsze musisz mieć duży klucz nasadowy, z dobrym uchwytem, najlepiej jeszcze wziąść dobrą rurę do przedłużenia.
Coś jak ten, na dole powyżej nasadek.
Druga osoba niech wsiądze do auta i wciśnie hamulec do oporu.
Poluźnij tą zewnętrzną śrubę, ta śruba na środku koła jak zdejmiesz kołpak (o ile masz) lub dekielek.
Operacja ta może wymagać sporej siły.
Weź klucz od kół i poluźnij śruby, podłóż lewarek i daj auto do góry.
Zdejmij koło. Podłóż pod sanki lub inny mocny element podwozia jakieś bloczki z drewna, tak na wszelki wypadek oraz obowiązkowo daj bloczki na tylnie koła. Tak, aby auto się nie mogło przesunąć.
Poluźnij górną śrubę mocowania amortyzatora (są dwie - tylko tą górną!) - tylko poluźnij nie wyjmuj..
Jak poluzujesz, zdejmij opaskę manszety przegubu. Poluźnij opaskę tą małą od strony skrzyni. Cofnij manszetę.
Nie przejmuj się opaskami i samą manszetą. Najlepiej kup odrazu nową manszetę, warto to wymienić.
Jak wycofasz manszetę, to teraz będzie najtrudniejsza operacja.
Przegub jest zabezpieczony przed cofnieciem się taką zawleczką.
Wygląda ona tak
Trzeba użyć szczypiec do ściągania pierścieni - segerów, coś jak to
Akurat tutaj jest foto z kilkoma nasadkami, ta górna nasadka jest ok.
Są też szczypce bez nasadek - cały odlew.
Zasadzia działania jest odwrotna do kombinerek, jak ściskasz to rozwierają się "ramiona".
Teraz musisz się "zanurzyć" pod nadkole auta i wypatrzeć zawleczkę. Węź jakąś szmatę, śrubkoręt i oczyść miejsce gdzie półoś wchodzi do przegubu.
W przegubie jest takie wycięcie właśnie na to zakończenie zawleczki z tymi otworkami.
Musisz wziąść teraz te szczypce i rozeprzeć zaleczkę, a następnie ciągle mając zawleczkę rozpartą złapać połoś i wycofać ją w kierunku do skrzyni.
Ta czynność też płynnie może nie iść. Trzeba użyć siły. Zawlczeka czasami lubi też "ucieć". Więc nie przejmuj się jak podjedziesz do tego kilka razy.
Mi się to udaje za 3-5 razem, bo nigdy nie złapię tak dobrze zawleczki, by odrazu wycofać półoś.
Acha, przy wyjmowaniu zawleczki, możesz skręcić troche kołami w odpowiednią stronę, tak by lepiej widzieć tą zawleczkę, oraz spuścić auto z biegu, tak aby można było kręcić tarczą. Po to kazałem te kołki wpierw posutawiać, aby auto nie odjechało.
Dobra, masz półoś wyjętą. Wyjmij teraz górną śrubę od mocowania amortyzatora do zwrotnicy.
Pociągnij do siebie amortyzator. Powinień się tak jak by wywinąć. Złamać w kąt - na tej dolnej śrubie
Nie musisz się obawiać. Nić nie puści, bo wszystko jest jeszcze skręcone na śrubach.
Wtedy będziesz miał miejsce oraz możliwość całkowitego wyjęcia połosi.
Jak już wyjmiejsz półoś, puknij od zewnątrz w gwint od przegubu (tam gdzie ta duuuża śruba była).
Przegub powinień się wycofać. Wyjmij go.
Zdejmij manszetę z półosi, załóż nową + opaskę tą małą (nie dokręcaj jej!).
Załóż nowy przegub, upewnij się, że zawleczka jest na półosi. W opakowaniu z przegubem dostaniesz torebkę ze smarem. Wciśnij do go manszety.
Założ na manszetę tą dużą opaskę, daj ją do tyłu, aby nie przeszkadzała.
Złap półoś i pociągnij do siebie, włóż do przegubu, ale tylko tak, aby na frezach trzymał, nie musisz wciskać. Pamiętaj o tym, aby zawleczka dobrze weszła w "wycięcie" w przegubie. To miejsce, gdzie są oczka w zawleczce, weszły w swoje miejsce.
Teraz "nastaw" - popchnij amortyzator do auta, tak by całość powróciła do swojego miejsca.
W tym momencie półoś powinna wejść "głebiej" do przegubu i całkiem możliwe, że i zawleczka złapie.
Włóż śrubę górną od mocowania amortyzatora, nie dokręcaj jej.
Złap półoś i popchnij w kierunku skrzyni, ale ostrożnie, zobacz czy stawia opór.
Jeżeli tak, to znaczy, że zawleczka trzyma, jeżeli nie to mocno złap półoś i pociągnij do siebie. Będziesz czuł kiedy zawleczka złapie.
Załóż manszetę na przegub oraz opaskę. Zabezpiecz zawleczki (pewnie będą takie zaciskowe, jednorazowe). Weź obcęgi i mocno je ściśnij.
Dokręć śrubę amortyzatora.
Załóż koło, dokręć śruby, nie musisz mocno, później to zrobisz.
Wyjmij bloczki, opuść na lewarku.
Weź nakrętke tą co dali od przegubu, nakręć ją i teraz ważne. Kluczem tym dużym nasaowdym musisz tą nakrętkę bardzo mocno dokręcić.
Ja nawet nogą sobie pomagałem. Pamiętam, aby druga osoba siedziała w aucie i wciśniętym hamulcem.
W przegubie jest wycięcie, weź przecinak lub dobry śrobokręt oraz młotek i miejsce, gdzie pod nakrętką jest to wycięcię w przegubie należy "zbić" nakrętkę. Poprostu w tym miejscu przecinakiem "wbić" metal. Ma to na celu zblokowanie nakrętki przed samoczynnym odkręceniem się.
Ot to wszystko.
Jak coś zapomniałem, to poprawcie mnie.
Może ktoś ma lepszy pomysł?:D |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
estepe
Wiek: 37 Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 101 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-07-2007, 20:15
|
|
|
Dziekuje Ci bardzo jutro albo we wtorem bede wymieniał |
_________________ Tipo 1.6 '90 DGT
Tipo 1.4 gaz '92
"..śmignął bym dwie paki po jakiejś wiejskiej drodze.." |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|