Tempra Tipo Team :: Problemy z zapłonem

pedro1983 · Wysłany: 23-01-2008, 05:27 **Problemy z zapłonem**

Mianowicie dzisiejszej nocy Tempra dostała samo zaplonu.Z samochodu zostal tylko przod

miszko · Wysłany: 23-01-2008, 06:54

Uuu ciężka sprawa. Możesz coś opisać więciej? Straż gasiła? Zdjęcia?

Znasz jakiś powód, miałeś ostatnio problemy z akumulatorem (np. rozładowywał się)?

Gaszek · Wysłany: 23-01-2008, 08:09

Moje kondolencje

A swoją drogą to nie jest pierwszy przypadek, "samozapłonu" Tempry o którym słyszałem.... :doubt:

yoyo · Wysłany: 23-01-2008, 08:10

Masz coś wspólnego z Piterą?

A tak poważnie to wielka strata, Ac pewnie nie masz

Qrcze no auta się same nie zapalają, może jakaś nieszczelna instalacja gazowa albo coś

przemog666 · Wysłany: 23-01-2008, 09:15

pedro1983, został tylko przód?? Czyli ogień powstał najprawdopodobniej z tyłu... A auta same od siebie się nie zapalają.

** Dodano: 23-01-2008, 09:18 **
Nie ma bata - musiała być jakaś zwara... albo coś nie teges z instalacją gazową... a może miałeś aktywną tubę w bagażniku i kabel zasilający od aku nie miał bezpiecznika (mój koleś tak się auta pozbył)?

miszko · Wysłany: 23-01-2008, 09:49

przemog666, heh to Ci powiem mam takiego znajomego.
Ma takie autko Isuzu Impulse

Kiedyś mu się zachciało większego CarAudio. Przeciągnał od aku na tył auta kabel.
Wszystko było by ok, z tym, że .... pociągnął kabel, a nie dał bezpiecznika.

No i kiedyś wyszedł sobie na dwór a tu dym spod maski i w środku auta.
Doszło do zwarcia, kabel się zaczął topić, nie doszło do zapłonu, ale minutę później by wyszedł i by już pewnie fura się paliła.

A jak to fajnie wyglądało

Później jak patrzyłem było wyraźnie widać gdzie kabel sobie szedł...

No właśne tył auta... normalnie po wyłączeniu zapłonu nie powinień prąd biegać po kablach.
Nawet tych od LPG.

Jedynie układy które mogą mieć zasilanie to światło stop (ale dopiero po wcisnięciu pedału), radio lub elektryczne szyby dopiero po otwarciu drzwi oraz oswietlenie wnętrza.

przemog666 · Wysłany: 23-01-2008, 09:55

Tak jak piszesz prezesie. Kabel od wzmaka MUSI być za bezpiecznikiem. Żartów z prądem nie ma. To się wydaje że napięcie jest niskie, ale amperaż jest wysoki nawet w akumulatorku od "maluszka", i potrafi nie jeden kabel usmażyć. Mój koleś nie miał tyle szczęścia, fakt że dało się zrobić te autko ale on już sobie odpuścił - w sumie już dla tego "poldka" (od kolegi) należała się emerytura.

** Dodano: 23-01-2008, 09:59 **
No i właśnie. Jak auto sobie spokojnie stoi, no i gdy nikt nie grzebał w instalacji, to nie ma prawa być z tyłu pojazdu prądu, a nawet gdyby to wszystko jest (powinno być) za bezpiecznikami...

pedro1983 · Wysłany: 23-01-2008, 14:24

A wiec straż gasila i po pewnym czasie nawet sie im to udalo instalacje gazowa nadal jest pełna. Na 90 procent wyciek benzyny na tłumik doprowadził do zaplonu. Tyl spalony podsufitówka stopiona zostały przednie fotele chyba cale i od deski w przod wszystko ok zdjęcia ogułu będe mial wieczorkiem. Lepsze jak gliny pozwolą mi ją rozebrać bo narazie trwa dochodzenie

unknown · Wysłany: 25-01-2008, 14:51

heh, niezła jazda.. ja bym się wk... ciekawy jestem też od czego to Ci poszło, czy faktyczne wyciek benzynki no i jak dalej... (tłumik miałeś gorący czy jak?)

egon · Wysłany: 25-01-2008, 18:35

pedro1983 · Wysłany: 28-01-2008, 09:03

Napewno wyciek benzyny a raczej oparów Mozna powiedzieć że na własne życzenie spalila sie gdyż musialem przetrżeć podwoziem i tłumik mi sie wygiął w taki sposób że zacząl wtapiać sie w zbiornik paliwa. Takie jest moje zdanie po tym co zobaczylem pod podwoziem. A na wk... jest za puźno to co potrzebne z tempry idzie do tipolota reszte rozbieram i idzie w handel a karoseria na złom Fajny samochodzik byl przez 8 miechów mnie nigdy niezawiódl szkoda ale stalo sie i trzeba myśleć nad czymś nowszym.