[maxio]

proszę o rade szwagierka chce sobie kupić sam. chodzi o matiza lub pande inny nie wchodzi w grę auta max 3 letnie i ma problem bo i ten jej się podoba i ten możecie wyrazić swoją opinie może macie z nimi do czynienia np. w rodzin :dance: :dance: ie mają, dzięki

[RaV]

Jeśli chodzi o małe auto, to mam w rodzinie toyote yaris, 2x renault twingo, i seicento.
Osobiście polecam Yarisa - świetne auto, zero usterek, mało pali a przy tym całkiem fajnie śmiga.
A jak coś tańszego to Twingo. Natomiast nie polecam Seicento - tragedia na kółkach - chyba nie ma w nim części która nie była wymieniana.

Pozdrawiam

[Emf]

Matiz bo fajne małe autko.
Kumpel miał bardzo długo i się wyjeźdiłem trochę.
W środku jak na takie gabaryty auto wydaje sie bardzo duże, a szczególnie siadając z przodu bo przednia szyba jest dośc daleko z przodu.
Kolega kupił nówkę i przez 3,5 roku jak je miał nie wymienił nic oprócz oleju i żarówek.

Panda wygląda całkiem, całkiem ale np. koleżanki egzemplarz serwis odwiedza częściej niż ją "ciocia z ameryki".

[Marcin - fiattipo.pl]

jeździłem matizem vanem raz nawet za jednym razem zrobiłem ponad 600 km, co zaprzecza opinii, że to tylko miejskie autko. jak dla mnie matiz jest ok. całkiem zrywny i dość wygodny. z zauważonych wad to podskakujący na nierównościach tył. dużo lepszy od sejczento, pandy nie znam.

[miszko]

Babcia ma Matrixa i jezdzi nim dużo. Na poczatku jezdzilo sie nim ok, teraz ma juz 90kkm i chyba jest cos z zawieszeniem do wymiany, bo troche jezdzi na boki po drodze. Ale tak to ok. W porownaniu z Unem 1.0 chyba uniak troche wygrywa sprawnością silnika, ale w Matrixie nie radzi sobie najgorzej - choć to chyba MPI?

Babcia ma Matrixa od nowości i z tego co wiem raz tylko kiedyś miała problem z jakimś czujnikiem przy silniku. Silnik bardzo ciężko odpalał jak już odpalił to jakoś chodził. Ale po wymianie było już ok. Tak to tłucze to auto z ładunkami i jest ok.

Wszystko jak dla mnie było by ok w tym aucie, tylko troche ... te "za dużo" blaszane drzwi mnie rażą. Mogli już je troche bardziej obić plastikami i jakąś tapicerką.

Co do Pandy - trudno mi powiedzieć, nikt w rodzinie nie ma. Jednak osobiście jak bym miał wybierać to chyba Pande, bo jednak mi się bardziej podoba z wyglądu...

[MupiK]

Co do matiza hmmm rozwiercony silnik z ticolca :-) troche zmodernizowany

Panda bardzo fajne autko niema sie w nim co psuc w grnaicach rozsadku rzecz jasna nie mowie o czesciach eksploatacyjnych.

Ja obstawialbym na pande moze uda ci sie trtafic cos jeszcze na gwarancji albo u dealera fiata czesto daja np 6 meichow gwarancji zawsze to daje sporo na wyprobownaie autka :-)
Acha panda pali na poziomie 5l wiec malutko ale przy tym nie jest super dynamiczna.


Zgadzam sie z RAvem w 100% jesli masz troche wiecej $ Yaris bedzie naprawde swietnym wyborem :-)
Niezawodny ,dynamiczny, i ekonomiczny

ot dorzucilem swoje 3 grosze

[Emf]

[marcinwodnik]

Witam !

Osobiscie bym wybral Pande. Silniki w matizach to czesto padaka totalna dymiaca olejem to nie jest oczywiscie na temat kazdego matiza. Silnik ogolnie prowokuje do ostrzejszej jazdy a ta konstrukcja jest wysilona i strasznei czula na poziom oleju w zasadzie poziom minimum go zabija jak ktos nie pilnowal tego. Mielismy w firmie 6 matizow teraz mamy miedzy innymi pandy 1.3 multijet i jak narazie jezdza dobrze. Maja juz po 100 tys km. Matizy doszly do 200 tys km i naprawy oplacalne nie byly. Matiz ma mniejszy bagaznik i jest dosc glosny w srodku jesli chodzi o silnik ale dzwiek jego jest dosc mily zato . Podsumowujac mysle ze jakbys chcial matiza kupowac to trzeba go dokladnie sprawdzic bo naprwy super tanie nie sa. Jesli chodzi obezpieczenstwo w tyl jednego matiza jak stal wjechal gosc honda civic w aucie byla maskara stalo bez osob naszczescie dlatego pewnie mam uraz do matiza bo do dzis widze kanape tylne ktora wyszla dachem peknieta szybe przednia rozwalone zawieszenie itd w aucie by przzylyly tylko soby z przodu jesli by mialy pasy zapiete. Predkosc uderzenia duza nie byla bo bylo to w poznaniu na ulicy grochwoskiej.

[ Dodano: 03-08-2006, 01:44 ]
Przy okazji yarisa w silniku lubily sie obracac panewki...taki szczegol

[ Dodano: 03-08-2006, 01:49 ]
Jeszcze jedno jesli chodzi o sol na naszych drogach matizy ciezko to znosily. Albo uklad hamulcowy ( zacierajace sie cylinderki ) albo skorodowany i zniszczony WALEK SPRZEGLOWY takie rzeczy wychodzily przy bardzo intensywanej eksploatacji ale byly bardzo denerwujace.

Miszko moze to nie zawieszenie a gnace sie z latwoscia felgi? My mieslismy co miesiac prostowane ( inna sprawa przejazd przez przejazd kolejowy 130 km/h to normalka byla ).


JAKBYS KUPOWAL MATIZA SPRAWDZ TAKZE CZY W 2 KOMPLECIE KLUCZYKOW JEST TRANSPONDER DO IMMO. BO W Z DWOCH PAR KLUCZYKOW UNAS WYLATYWALY TRZEBA BYLO WKLEIC a dowiedzialem sie otym po fakcie jak zgubione zostaly kluczyki i trzeba bylo obejs immo zeby kosztow nei robic niepotrzebnych.

[ Dodano: 03-08-2006, 01:51 ]
Rav: W sejach nam przy 100 tys km wymienili 2 silniki na nowe na gwarancji iraz samochod caly na nowy nie daly rady

[ Dodano: 03-08-2006, 01:54 ]
Napisalem tyle gdyz troche tych aut mielismy i jakis poglad na to byl. Z daewoo najlepiej sie sprawuje Espero 2.0 z AC i Nexia 1.5 GLE ( 8 zaworowa ) jedyne Daewoo jakie zostaly i nikt ich niechce sprzedawac. Maja ponad 300 tys km i jezdza nadal po calej Polsce. Byly naprawy ale rozsadne co do przebiegu.

[Sh4rKy]

[marcinwodnik]

Witam!


Dostanie 2 gwiazdki czyli miednica i reszta jest w kawalkach i dla producenta to jest oki wszytsko. zalosne..

[Emf]

[maxio]

ok. za porady zdecydowała się i kupiła matiza rok. prod.2004 przebieg niecałe 28 tys.km. kolor czarny wersja style za po negocjacjach 13800 zł na mój gust auto ok. dzięki :dance: :dance:

[moley]

heh, szkoda ze nie zauwarzyłem tego tematu wczesniej to bym podpowiedział żeby kupic SKODA FELICJA 1,3MPI , roczniki tylko po 1999 cena 5500-15000 . koszt napraw bardzo śmieszny bo po wyliczeniu części na generalke zawieszenia + rozrzad filtry plyny paski + nowa instalacja gazowa to 3200zł na oryginalnych częściach skody (oprocz instalki gazowej) autko ekonomiczne, oszczędne mało palące. oczywiscie ma swoje wady - rdza w standardowych dwuch punktach - nad listwa tylnej klapy i wokolo uszczelki tylnej szyby oraz sporadycznie pod uszczelka przedniesz szyby gdyz ma ta szybe nie wklejana tylko wciskana w uszczelke. ogolnie ten samochod jest 100razy lepszy od kazdego malucha

panda wywrotna matiz żelazko, seicento to jak matiz , ma się silnik prawie pod nogami, uno to jakis smieszny kolcek, yari za drogi i pierwsza wersja ma swoje za uszami.

[marcinwodnik]

Witam !

Emf ja widzialem matiza na wlasne oczy firmowego i mnie gwiazdki i jego strefy zgniotu jzu nie ruszaja....mam uraz to fakt mzoe dlatego tak pisze ale to co sie stalo we wnetrzu to byla masakra (auto nigdy nie bylo bite ani skorodowane ).

[miszko]

Małe auta zawsze będa niebezpiecznie. Czy to będzie Matiz, Panda, SC, CC czy Mini. A gwiazdki... działają głownie na wyobraźnie. One sa tesotwane w "sterylnych" warunkach przy jednym założonym uderzeniu. A wiadomo, że na drodze wszystko moze się zdarzyć. Po drugie często producenci stosują praktyki takie, żeby jak najwieciej odpowiadały wytycznym w NCAP. I tak kiedyś szłyszałem, ze jakiejś firmie brakowało paru pkt. do jakiejś gwiazki. Założyli kontorlkę niezapiętych pasów i .... starczyło. Auto dostało gwiazdkę wyżej.

[moley]

ja słyszałem ze saab kidys lub nadal skupuje swoje auta po niezłych wypadkach w celu przeprowadzenia oględzin/pomiarów i cały czas udoskonalaja swoje techniczne rozwiazania

[MupiK]

Moley volvo robi to samo ;-)
jezdza na miejsca wypadkow ogladaja robia zdjecia pomiary. Sa ludzie ktorzy sie tylko tym zajmuja :-)
Na Discovery kiedys caly program byl temu poswiecony

[unknown]

hmm... stary mamut sprawdzony przynajmniej... jeździ jak jeździ i też się czasem sypnie, ale mniej więcej wiadomo co i kiedy , a w trasie sznurkiem itp się czasem podreperować da niejedno;

panda niby nowa spoko itp, ale taka fajna to bywa z lepszym wyposaeniem, z dobrym wspomaganem itp itd a i też zależy; większość pand jest typowo pod LPG chyba robiona bo są tak paliwożerne jak nic dzisiaj, nieudane przeciążone zamulone silniki, że w zasadzie tylko z LPG się kupuje... jak dobrze dobranym to jest super, ale jak ciut źle to spapra sę tak, ,że tragedia; poza tym opory powietrza panda już chyba przy 110km/h ma takie, że ledwo jedzie
choć matiz w zasadzie to blacha po konserwach i jak się oprzesz to możesz wgnieść całą ale dla babci na niedzielę to spoko, osiągi ma lepsze a spalanie o niebo ekonomiczniejsze... no i jakimś cudem w mniejszym niby matizie wer VAN dla przykładu wejdzie więcej i dłuższe przedmioty niż panda wer VAN... ciekawe

[Tempers]

Choćby ze względów bezpieczeństwa wziąłbym Pandę. Matiz to auto z blachy i kartonu :0)

pozdro