| 
            
               |  |   Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
 
 
 |  
 
	
			| piszczy silnik |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | Agata i Krzyś   
  
 
 Dołączył: 04 Cze 2006
 Posty: 14
 Skąd: Koszalin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 05-06-2006, 19:37   piszczy silnik | 
 |  
               | 
 |  
               | Silnik piszczy!Wsadziłem "nowy" silniczek 1,4 do tipo, paski nowe nie śmigane,odpaliłem wczoraj i ok, ale dzisiaj palę a tu...pisk że ucha siadają!!!słychać to bardziej od stony gdzie termostat, rozdzielacz zapłonu! pomocy!!! |  
				| _________________ A i K fiat tipo 1,4 ie 1995
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | picek   
  
  
 Wiek: 51
 Dołączył: 20 Lut 2006
 Posty: 400
 Skąd: Gogolin
 Województwo: Opolskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 06-06-2006, 11:52 | 
 |  
               | 
 |  
               | A może łożysko oporowe sprzęgła.Jak naciśniesz sprzęgło i zniknie to będzie jednoznaczne. |  
				| _________________ Audi
 |  |  
		|       |  |  
		|  |  
      | Agata i Krzyś   
  
 
 Dołączył: 04 Cze 2006
 Posty: 14
 Skąd: Koszalin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 06-06-2006, 16:36 | 
 |  
               | 
 |  
               | Naciskałam i nic dlaej piszczy!     |  
				| _________________ A i K fiat tipo 1,4 ie 1995
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | miszko   
  
  
 Pomógł: 111 razy
 Wiek: 42
 Dołączył: 21 Lis 2004
 Posty: 6990
 Skąd: Toruń
 Województwo: Kujawsko-Pomorskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 06-06-2006, 17:13 | 
 |  
               | 
 |  
               | Moze cos ociera o koło zamachowe. Odpal auto i otworz maske i sporbuj wybadac skad dzwiek pochodzi. |  
				| _________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
 Zajrzyj na Fiat Klub Polska
 |  |  
		|       |  |  
		|  |  
      | magi-marcin   
  
  
 Pomógł: 2 razy
 Wiek: 45
 Dołączył: 20 Maj 2006
 Posty: 323
 Skąd: Huta Czechy
 Województwo: Mazowieckie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 06-06-2006, 17:25 | 
 |  
               | 
 |  
               | Albo obudowa paska rozrządu. ja tak miałem poprzedni właściciel przykręcił tak że sam sie dziwiłem że nie popękała. jeszcze może piszczeć pompa wodna a raczej jej łożysko. |  
				| _________________ Tipo 1.6ie DGT bez LPG   ---     Już należy do TempraWG
 LPG - dobry do zapalniczek
 |  |  
		|       |  |  
		|  |  
      | Agata i Krzyś   
  
 
 Dołączył: 04 Cze 2006
 Posty: 14
 Skąd: Koszalin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 06-06-2006, 18:49 | 
 |  
               | 
 |  
               | wiecie co? obsłuchałem silnik w czasie pracy metodą kija i ucha! nic w silniku! a najciekawsze jest to że po której próbie odpalenia...cisza!nic nie piszczy!ciekawe co będzie jutro?a co do pompy to całkiem mozliwe bo to niesie po całym motorze.nie wiem poczekam zobaczę jutroobudowę paska rozrządu zdemontowałem i piszczało! |  
				| _________________ A i K fiat tipo 1,4 ie 1995
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | ZielonyTBG   
  
  
 Pomógł: 94 razy
 Wiek: 47
 Dołączył: 12 Lut 2006
 Posty: 2214
 Skąd: Tarnobrzeg
 Województwo: Podkarpackie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 06-06-2006, 19:56 | 
 |  
               | 
 |  
               | Sprawdź blache obok miski olejowej która osłania koło zamachowe.Może jest przygięta. |  
				| _________________ Była:Tempra SW 1,6 SXie
 Jest:Fiat Croma 1.9 i Lancia Prisma 1.5
 SW is COOL!!
 
  |  |  
		|       |  |  
		|  |  
      | Antenus   
  
 Dołączył: 28 Lis 2005
 Posty: 27
 Skąd: Maków Podhalański
 Województwo: Małopolskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 06-06-2006, 21:04 | 
 |  
               | 
 |  
               | Witam. Ja jednak obstawiałbym łożysko oporowe sprzęgła,  w Tipo pracuje nawet w czasie "spoczynku" jest cały czas w kontakcie z tarczą dociskową, aurę mamy obecnie nieciekawą miało prawo trochę popiskiwać szczególnie zaraz po odpaleniu silnika, zdarza mi się co jakiś czas (perspektywa naprawy), ale przychodzi w cyklu    moment, że na kilka dni potrafi zachować ciszę. |  |  
		|     |  |  
		|  |  
      | Agata i Krzyś   
  
 
 Dołączył: 04 Cze 2006
 Posty: 14
 Skąd: Koszalin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-06-2006, 13:28 | 
 |  
               | 
 |  
               | noi znalazłem piski! raczej agata! nikt nie zgadnie co to było! więc powiem: SYRENA ALARMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! odpala a ta piszczy! |  
				| _________________ A i K fiat tipo 1,4 ie 1995
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | unknown   
  
  
 Pomógł: 66 razy
 Wiek: 42
 Dołączył: 17 Mar 2005
 Posty: 3978
 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
 Województwo: Śląskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-06-2006, 16:23 | 
 |  
               | 
 |  
               | SPRAWDŹ TO: 
 są tu raczej 2 opcje: albo syrena jest jakaś do D i przy skoku niewielkim w instalacji popiskuje, więc nie wiem czy warto ją rozbierać, czyścić, lutować itp czy może kupić choćby cichszą byle była za 15zeta (jak nie musi być dużej mocy);
 * albo masz już akumulator ten tego i przy odpalaniu masz taki spadek w instalacji, że aż syrena się włącza;
 -----------------troszkę teorii
  ;-) --------- czemu tak jest? ano większość 'lepsiejszych', w zasadzie normalnych syren ma w sobie akumulatorek na podtrzymanie i czujnik poziomu napięcia;
 zazw. mają one 3 kabelki: + i - jako zasilanie a trzeci to wyzwolenie 'wycia';
 + i - takich syren jest normalnie pod akumulator podłączony/do instalacji a 'wyzwalający' kabelek do alarmu - gdy na ten kabelek alarm 'poda' +  (nawet niepełny + zasilania, może być np +9v czy mniej)  to syrena zostaje wyzwolona i wyje/gra/mieli/co tam ma... z kolei gdy nawet alarm jej nie wyzwoli/wyzwala ale odepniesz syrenę od zasilania i z jej kabelkiów + i - zniknie te 12V to elektronika w syrence to wyczuje i zacznie wyć z wewnętrznego w niej akumulatora;
 cały ten pic jest po to, że jakby ktoś /złodziej/ otworzył maskę (zakładając, że nie ma na masce czujnika alarmu od otwarcia maski) lub spod autka odłączył akumulator (by ominąć/wyłączyć alarm) to syrena i tak zacznie wyć;jedyną metodą jest wtedy posiadanie (zazwyczaj) od niej pisanego fabrycznego kluczyka co w syrenie ją wyłącza;
 -------------------------------------
 w Twoim prawdopodobnie przypadku może tak być - masz 3 przwodową, przy czym jak włączasz zapłon np. po dłuższym postoju (więc nie zawsze będzie wyć przy zapalaniu autka) jak akumulator osłabł, to podczas zapłonu tak siada napięcie w instalacji (spadek, skok), że syrena odbiera to jako próbę odłączenia akumulatora i zaczyna wyć; w ponieważ spadek masz chwilowy (w zasadzie skoki napięcia /\/\/\/\) i tylko podczas kręcenia rozrusznikiem to syrena popiskuje; jak już autko zapali, zaskoczy i idzie ładownie, a napięcie w instalacji wraca do normy to syrena nie piszczy (przestaje);
 w Twoim więc wypadku możliwa jest opcja, że masz syrenkę z podtrzymaniem ale słaby już akumulator (BTW: jak się zapala? nie męczy się już powoli rozrusznik? czy idzie na raz?) stąd pojękiwania czasem;
 
 druga opcja j/w to może 3 przewodowa syrenka ale uszkodzona lub 2 przewodowa zwykła syrenka jakoś uszkodzona, że podczas skoków napięcia jakoś wyje, choć w 2 przewodowej (tylko kable + i -) to by było jakieś pomieszanie/uszkodzenie od alarmu prędzej, że ten podczas zapłonu zasla momentami syrenkę a ta popiskuje; a czemu od alarmu? bo może coś z nim nie tak, z okablowaniem albo właśnie spadki nap. w instalacji go wyzwalają/mieszają mu albo jakiś monitoring zapłonu... (wątpię);
 
 stawiam na syrenkę z podtrzymaniem i akumulator do D. Próbowałeś zdjąć klemę jakąś z akumulatora tak po prostu bez blokowania syreny+alarmu? czy nie zacznie aby Ci wyć?
 
 [ Dodano: 18-06-2006, 17:27 ]
 a! u mnie też tak jest - pozostała mi syrenka w aucie (teraz do innego podłączona) z poprzedniego alarmu i też ma podtrzymanie; jak np siądzie alternator i akumulator pada powoli to gdybym na słabym próbował odpalić auto, to co obrót rozrusznika (jak akurat jest w danym ułamku sek największy spadek w instalacji) też syrenka piśnie, zawyje
  trzeba wtedy podnieść maskę i samą syrenkę wyłączyć by nie mierzyła napięcia w instalacji z którego jest zasilana i nie wyła ze swojego podtrzymania. |  
				| _________________ 
   
 
 
 była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy
  http://www.nizu.pl |  |  
		|       |  |  
		|  |  
      | Agata i Krzyś   
  
 
 Dołączył: 04 Cze 2006
 Posty: 14
 Skąd: Koszalin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-06-2006, 08:32 | 
 |  
               | 
 |  
               | Akumulator mamy nowiuśki!!!!Alarm już dawno szwankował raz się włanczał ,a raz nie!!!Jak mu się chciało!  Sęk w tym,że namęczyliśmy się szukając przyczyny tego chol... piszczenia!!Rozbieraliśmy alternator do goła,sprawdzaliśmy wszystkie paski i podpowiedzi klubowiczów!!Walczyliśmy prawie tydzień.....a tu taka bzdura  aż wstyd!!!Ale śmieszne tak to jest z tymi ficiorkami!!!!Brawa dla nas za sprawne ucho!!!!!!!   
 [ Dodano: 19-06-2006, 09:33 ]
 Acha i jeszcze nieśmiało dodam,że piszczy tylko przy włonczonym silniku!!!!Zgasisz silnik i cisza odpalisz i sobie wyje!!!Taki cwaniak!!!!
 |  
				| _________________ A i K fiat tipo 1,4 ie 1995
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | MarcinWrocław   
  
  
 Wiek: 44
 Dołączył: 22 Kwi 2006
 Posty: 280
 Skąd: Bochnia
 Województwo: Małopolskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-06-2006, 08:54 | 
 |  
               | 
 |  
               | To może być raczej problem z centralką alarmu.. Miałem podobną przypadłość w Poldku.. Wyła i piszczała podczas jazdy, aż sie ludzie oglądali... Ale gdy ją lekko "butem" poczestowałem to soę uspokajała.. A finalnie kosztowała mnie naprawa tych pisków 100 w serwisie... Jakas płytka nie łączyła czy cos koło tego.. |  
				| _________________ była.... Temperówka, 92 1.6
 była.... Vectra A '95 1.6 + LPG
 była Vectra X18XE - nareszcie z klimą!!
 C5 FL 2,0 HDI Break Exclusive
 |  |  
		|       |  |  
		|  |  
      | unknown   
  
  
 Pomógł: 66 razy
 Wiek: 42
 Dołączył: 17 Mar 2005
 Posty: 3978
 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
 Województwo: Śląskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 21-06-2006, 21:19 | 
 |  
               | 
 |  
               | bardzo w takim razie możliwe, zostaje centralka alarmu... albo wyższe napięcie (podaczas pracy silnika - ładowanie) jej 'szkodzi' (a nie powinno!) albo ogólnie pada jak nie jest uzbrojona a zapłon idzie itp... warto ją pooglądać... |  
				| _________________ 
   
 
 
 była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy
  http://www.nizu.pl |  |  
		|       |  |  
		|  |  
      | Agata i Krzyś   
  
 
 Dołączył: 04 Cze 2006
 Posty: 14
 Skąd: Koszalin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 24-06-2006, 19:29 | 
 |  
               | 
 |  
               | alarm będziemy naprawiać bo coś nie tak działa!coś padło bo jak zamykam drzwi pilotem to otwiera po 15 sekundach! a tak sobie robi a co!? teraz to alternator nie ładuje ale  mierzyłem napięcie przy włączonym silniku i pokazuje 13,77 v! kontrolka tylko cały czas się świeci! |  
				| _________________ A i K fiat tipo 1,4 ie 1995
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  
    
      | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 Nie możesz załączać plików na tym forum
 Nie możesz ściągać załączników na tym forum
 
 | Wersja do druku
 
 
 |  
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
 Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
 Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
 |