Tempra Tipo Team :: POMOCY BO MNIE KREW ZALEJE Z TA TEMPRA GOTUJE SIE PO 10MIN

autoczesci1234

WITAM zaczne od poczatku od 4 dni moja tempra sie gotuje po 10min od startu niewazne czy stoi czy jedzie wymienione zostaly korek od zbiorniczka chlodnica termostat calkiem wywalony chlodniczka cieplego ogrzewania ominienta wiec teoretycznie wszystko sprawdzone pompa rozebrana i wyglada na oki tzn lopatki cale kreci sie ladnie uklad odpowietrzony uszczelka pod glowica zmieniona 1000km temu glowica byla po planowaniu kompresja sprawdzana odziwo 13barow na kazdym hehe jak z fabryki fakt taki ze ta franca sie gotuje macie jakies pomysly bo kurwicy dostaje 2 deni robie i efektu niema acha wentylator mam na wlaczniku wiec steruje nim sam PILNEEEEEEEEEEE PROSZE O JAKIES POMYSLY

miszko · Wysłany: 05-07-2009, 19:16

Termostat mówiszy wywaliłeś? A chłodnica, coś z nią robiłeś? Przewód odprowadzający ciepłą "wodę" staje się ciepły gdy silnik się rozgrzewa? Skąd wiesz, że się gotuje? Pokazuje wskaźnik 100C (lub więcej) na desce?

autoczesci1234 · Wysłany: 05-07-2009, 19:27

chlodnica nowa ma moze miesiac lub 2 weze sa gorace a na desce czerwono poza tym lepiej korka nieodkrecac bo wywali wszystko ja jestem mechanikiem z zawodu ale to auto doprowadza mnie do ostatecznosci moze fiat ma cos czego niewiem wiec pytam na forum ja juz kazda opcje sprawdzalem i dalej zong

kubek · Wysłany: 05-07-2009, 20:15

autoczesci1234, moze masz pekniety ktorys cylinder?? lub glowica ma pekniecie lub uszczelka byla slabo dokrecona i puscila cisnienie do ukladu chlodzenia... grzac sie grzeje normalnie a cisnienie sie robi duze i dlatego wywala ci wode ze zbiorniczka jak odkrecisz korek... jak odpalisz to ida bomble powietrza do zbiorniczka??

meter30 · Wysłany: 08-07-2009, 21:43

Ja tak mam w moim bravo - silnik po remoncie, ale... głowica perfekt, uszczelka nowa, a przejadę parę kilometrów i wywala mi letnią wodę z chłodnicy, pomimo tego że na wskaźniku jest 90-100 stopni. 3 mechaników to rozbierało, głowica była 2 razy sprawdzana, zainwestowałem 1500zł a silnik do dupy, stwierdzili że któraś tuleja pęknięta, chcieli to jeszcze raz rozkręcać i sprawdzać, ale mnie już faktycznie krew zalewała i tak oto dziś kupiłem nowy (używany) silnik z rozbitej sieny za 850zł, która miała na liczniku 16 tys km ( nie 160 tys, tylko było 16tys - nie wiem ile w tym prawdy, ale silnik bez kropli wycieku oleju), życzcie mi powodzenia aby nie był to kolejny złom...

badalice · Wysłany: 09-07-2009, 01:19

Może tryb serwisowy komputera ci coś powie? Może wcale się nie grzeje tylko np. jest zepsuty czujnik temperatury silnika. Może się mylę?

autoczesci1234 · Wysłany: 09-07-2009, 18:51

temat zamykam dziekuje wszystkim przyczyna byla w parowniku tzn reduktorze od gazu przezniego woda niemiala obiegu pozdrawiam wszystkich a koledze zycze oby to niebyl kolejny zlom