Tempra Tipo Team :: Hałasujące podnośniki el. szyb ?

dcfan · Wysłany: 13-03-2008, 20:01 **Hałasujące podnośniki el. szyb ?**

Witajcie, czy u was też tak hałasują podnośniki od elektrycznych szyb? U mnie idzie im to raz, że strasznie ciężko - zwłaszcza pasażerka - ale hałasują jakby to nie był podnośnik ale żarna w młynie. Aż wieś szyby otwierać.

Można coś na to poradzić ciekawego?

miszko · Wysłany: 13-03-2008, 20:19

A jaki to głos, jak by mielilo?
Możesz sprobówać zdjać tapicerkę i przesmarować ten "wężyk" i poruszać w górę i w dół tak aby mechanizm się też sprzesmarował.

tipacz · Wysłany: 13-03-2008, 21:02

dcfan,

A moze poprostu Ci syfu naleciało w prowadnice itp?

MiKuS · Wysłany: 13-03-2008, 21:09

Ja mam ten sam objaw (też prawe drzwi) i dzisiaj już zdjąłem tapicerkę drzwi ale się rozpadało. Zobaczę co tam siedzi, bo szyba opuszcza się w czasie opuszczenia i podniesienia szyby po przeciwnej stronie...

tipacz · Wysłany: 13-03-2008, 21:15

MiKuS,

To pewnie jakies zwarcie sie robi

Tipo-14000 · Wysłany: 13-03-2008, 21:58

Miałem to samo , ale od strony kierowcy . Pochodziło tak troche , potem silnik się spalił .

Powodem tego głośnego chodzenia , u mnie , był plastik który jest przy szybie od strony zewętrznej samochodu . Stwardniał tak że zamiast stabilizowac szybe wyginał ją pod kątem i cały silnik krzywo chodził

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 13-03-2008, 22:13

dcfan miałem podobnie w innym aucie czyszczenie prowadnic i przesmarowanie ich grubym bezbarwnym smarem pomogło oraz przesmaruj wężyk przy silniczku. Jest szansa że mogło się coś mechanizmie (dokładniej w przekładni) samego silniczka pogruchotać może warto odkręcić dekielek i zobaczyć czy nic tam nie wpadło lub się nie połamało. Ja też tak sobie zrobiłem i przy okazji wymieniłem smar nowy bo 14 letni smar częściowo stwardniał. Szybki hulały jak nowe.

dcfan · Wysłany: 15-03-2008, 00:37

No mam zamiar właśnie to zrobić, wd40 napryskać gdzie się da. W przekładni nic sie nie stało na 100% to raczej jakby cos ocierało podczas ruchu szyby, chyba macie rację,że to prowadnica i syf tam wszedł już głęboko gdzieś.

Silniczek daje radę, ale mógłby to robić kulturalniej.

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 15-03-2008, 08:21

WD40 polecam na początek do wypłukania syfu ale prowadnice przesmaruj czymś gęstszym bo WD zaraz spłynie przy pierwszym deszczu i będziesz miał to samo. WD to nie środek do smarowania (przynajmniej długo trwałego) ;p

MiKuS · Wysłany: 15-03-2008, 09:46

Wczoraj się pomęczyłem z tym i wszystko przesmarowane, silnk chodzi teraz z normalną prędkością, ale hałas pozostał

chyba zacznę szukać nowego podnośnika...

dcfan · Wysłany: 15-03-2008, 13:35

no właśnie ten hałas mnie wkurza. szyba kierowcy chodzi w miarę cicho o dziwo. chociaż kulturze pracy i tak daleko im do nowych konstrukcji które pracują prawie bezgłośnie.

Mikus: mozesz zmierzyć w ile zamyka ci się szyba pasażera na wyłączonym silniku?

MiKuS · Wysłany: 17-03-2008, 16:50

dolarinho · Wysłany: 17-03-2008, 16:52

witam mam ten sam problem POMOCY

dcfan · Wysłany: 19-03-2008, 21:00

Chciałem sobie na szybko to pod blokiem rozebrać i posmarować, ale to jakaś masakra. Jak odkręciłem rączkę i zdjąłem tapicerkę to potem nie mogłem rączki założyć na nowo, bo mam urwane te duże mocowania od niej na grube śruby. Jakoś dałem radę, ale i tak masakra.

Czy żeby wyjąć ten cały szajs na glebę muszę odkręcić mocujące blachę śruby i potem opiścić szybę celem wyjęcia tego - jak myślę? Chcę to wywalić w cholerę i na spokojnie wszystko na stole sobie wyczyszczę i nasmaruję jak będzie pogoda ładna i na letnisku będę, bo tak to dojścia nie ma. to jakiś horror:)

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 20-03-2008, 10:33

dcfan no tak zdjęcie tapicerki to nie łatwa sprawa, a żeby jeszcze nie urwać niczego ;p ja doświadczeniem z innego samochodu robiłem to ostrożnie podważając każdą spinkę dwoma długimi śrubokrętami. Do smarowania i czyszczenie nie musisz wybebeszać środka, żeby mieć lepszy dostęp możesz zdjąć metalową osłonę drzwi (to pierwsze co zobaczysz pod tapicerką i folią - uważaj na folie swoją droga podrzesz to będziesz miał wilgoć w kabinie) jest parę śrub do odkręcenia ale to chyba najprzyjemniejsza cześć całkowicie bez problemowa.

P.S: Folie polecam z powrotem kleić na czarnym sylikonie, jak możesz to odklej jak najmniej, biedzie mniej roboty.

dcfan · Wysłany: 20-03-2008, 18:08

Akurat o zdjęcie się nie muszę martwić, bo schodzi ładnie i bez problemów, tak samo folia nie jest w ogóle przyklejona...szczegół. Dopiero odkrywam kolejne pokłady szajsu w tym samochodzie. Coś czuję, że mnie jeszcze sporo czeka:P

Czy to tej blachy nie jest przypadkiem przykręcony podnośnik od szyb?

BTW: przełączniki od szyb są podświetlane?