[akj3]

Mam taki problem z moim Tipkiem (1.4 gażnik - benzyna): Na zimnym silniku przy wyciągniętym na max ssaniu łapie od razu ale w ułamku sekundy gaśnie. Potem trzeba trochę pokręcić i zapala. Niestety strasznie nierówno chodzi i nie chce złapać wolnych obrotów. Przy próbie wciśnięcia gazu dławi się i ma ochotę zgasnąć. Po chwili kiedy już wreszcie złapie wolne obroty i jakoś reaguje na pedał gazu to przy próbie ruszenia wcale nie ma siły i gaśnie (dodam że niezależnie od tego ile jest wyciągnięte ssanie). Nieraz zgaśnie mi z 5 razy zanim wyjadę z garażu . Potem jak się już silnik rozgrzeje to na max ssaniu jedzie w miarę dobrze, ale bardzo szarpie na małych biegach przy niskich obrotach. Jest jeszcze taki mankament że prawie cały czas kiedy na wolnych obrotach wciśnie się gaz to najpierw sie dławi a dopiero potem (po ok 1sek) wkręca się na wyższe obroty (na których chodzi pięknie).
Świece wymieniłem, przewody WN też i jest minimalnie lepiej. Potem wymieniłem tą papierową rurę która idzie do filtra powietrza (była pęknięta) i było dobrze przez tydzień a teraz jest jeszcze gorzej. Ogólnie to nie ma reguły bo czasem chodzi całkiem znośnie a czasem nawet nie można ruszyć... Ostatnio zaczął przerywać na gorącym silniku i zgasł - zalał się... (w centrum miasta )
Przekopałem forum i z tego co widzę to mogą być przewody podciśnienia i/lub gażnik do czyszczenia... A co Wy o tym sądzicie? Pomóżcie...

[bob96]

[akj3]

Ok to teraz pytanie do kogoś kto wymieniał te wężyki. Ile ich jest które to dokładnie? Nie chce któregoś przeoczyć albo odkręcić bez potrzeby nie te... Najlepsza by była fotka z zaznaczonymi wężykami do wymiany...

[unknown]

w 1.6 (1.4 podobnie): z tyłu silnika masz odcinki krótkie, przez termostaty ro ustrojstw, te wszystkie z tyłu, poza tym na gaźniczku jeden czy dwa, poza tym odcinek od digiplexu do trójnika !!! (trójnik: idzie od silnika do servo i odnoga mniejsza z trójnika do digiplexu), sam trójnik może być pęknięty ale raczej tylko przewody; przewody servo, digi, do silniczka... nie jakieś tanie z castoramy po 40gr/mb bo jak będą cienkie/elastyczne to się będą odkształcać przy zmianach podciśnienia i gorszy efekt niż obecnie masz... twardsze, grubsze; jak paliwowy; wewnętrzna średnica tych z tyłu o ile pamiętam to koło 5mm.... od biedy można coś silikonem przyszczelnić , ale takie rzeźbienie nie jest dobre, jedynie dodatkowo/tymczaswow; mogą być wężyki też popękane po drodze, nie muszą na łączeniach,....

[akj3]

Znalazłem przyczynę. Był nią urwany jeden wypust na który nakłada się przewód podciśnienia (było pęknięte i jak ruszyłem to odpadło). Wkręcony jest w kolektor dolotowy i co mnie bardzo zdziwiło to po odkręceniu był tam płyn chłodniczy... Dorobiłem mocowanie przewodu - narazie tak na sztukę z wkładu od długopisu ale po świętach wymienię przewody i ten łącznik w kolektorze (jeśli się da dokupić nowy...). Ale ważne że teraz już działa jak należy. Dzięki za pomoc

[unknown]

'wypust' o którym piszesz to może chodzi Ci o termostat, z tyłu silnika u góry są dwa takie wkręcone; przez taki termostat idzie lub nie podciśnienie dalej w zależności od temp silnika; ma to za zadanie np na zimnym silniku poprzez podciśnienie ruszyć 'pompkę' podciśnieniową a ta otwiera gaźniczek podnosząc obroty, jak silnik się zagrzeje to termostacik zamyka podciśnienie do pompki; koniec podciśnień idzie przez takie ustrojstwa... klejenie na 'póki co' tego akurat elementu raczej Ci długo nie wytrzyma; krociec przy digiplexie na przykład jak dobrze dorobisz i porządnie skleisz, uszczelnisz to trzyma, ale plastik przy termostatach jest chyba lipniejszy do tego, poza tym ciepło z silnika może klej drażnić...

[akj3]

Tak. Teraz już wiem że to termostaty Da się dokupić to bez problemu? Czy znów będę musiał objeździć wszystkie sklepy i szroty w okolicy? (Zamka drzwi kierowcy dalej nie mogę nigdzie kupić ) Ile taki termostat może kosztować?

[unknown]

ja termostatu w sklepie nie szukałem (też mi się pęknął króciec jeden z termostatu), bo założyem, że albo będą sprowadzać z tydzień albo krzykną jak za zboże;
na szrocie z 5 zeta bez problemu były;

[akj3]

Dobra. Dzięki Panowie za pomoc

[Mariuszms1]

w moim rzypadku były take objawy bo ktos prubował czyms wyciągnąc dysze powietrza biegu jałowego co sie nie da i złamał to cos i tam zostawił co doprowadziło do braku odpowiedniej mieszanki więc gasł i szarpał

** Dodano: 14-04-2007, 23:34 **
a zapomniał bym po zostawieniu czegos tam w tej dyszy chciał oszukac te usterke zostawiajac centymetrowa przerwe miedzydzwignia uchylania przepustnicy i zderzakiem na jzj osi gdze powinna miec 0,5 mm chodzi mi o pneumatyczne uchylenie przepustnicy